Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam.
Za cholerę nie mogę tego skonfigurować...
Mam od klienta pliki klucza i certyfikatu, co bym z nimi nie robił i nie dołączał wychodzi mi "unknown issuer".
Może jaka dobra dusza mi pomóc?
Nie ukrywam, że zależy mi nieco na czasie, bo klient się dzisiaj obejrzał że wczoraj mu certyfikat wygasł i panikuje...
Offline
Jeśli jest to tylko posredni, musisz go połączyć w łańcuch z głównym certyfikatem
Offline
A podasz dokładny przepis? Bo ja albo ze starości już zdurniałem albo mi leki szkodzą... Bo tak właśnie próbuję tylko nie wychodzi :(
Offline
W helpdesku Nazwy nie wiedzą? kasę wzięli, więc łaski nie robią.
Ja zawsze przed zakupem certu patrzę w dokumentacji, czy do planowanych serwerów pasuje.
Poza tym na Lighttpd czy Apachu też świruje, czy tylko Nginx miewa takie humory?
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2016-08-17 18:00:36)
Offline
#A czy to ja kupowałem ten certyfikat? W życiu bym u nich nie kupił, ale niestety to klienta, a ze mną helpdesk raczej nie pogada.
Poza tym nie wiem czy świruje na apaczu - na maszynie stoi nginx jako frontend do varnisha i nie przewiduję eksperymentów na produkcyjnym serwerze.
Z tego co wiem problem jest specyficzny dla nazwy, reszta działa bez zająknięcia - stąd moje pytanie.
Pomożesz czy będziesz dalej udowadniać że jesteś mądrzejszy?
Bo wiesz... Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia nie ubierają tego w słowa...
Offline
Certyfikat musi być na zewnętrznej maszynie, nie za proxy.
Poza tym jakieś logi Nginxa albo wynik
openssl s_client ....
by się przydały.
Przy okazji, nie musiałeś kupować certu, ja kiedyś w home zrobiłem taką awanturę, że poskarżyli się mojemu
i ich klientowi, na co usłyszeli, od klienta, że jego admin w całym życiu bardziej pojebanego hostingu nie widział,
i dostał radę, żeby brać dowolny, byle nie home bo gorszego gówna niż home w kosmosie po prostu nie ma.
Wtedy zrobili się grzeczniejsi, a do mnie napisał jakiś kierownik, żeby jeszcze raz dokładnie opisać istotę problemu...
Napisałem ją otwartym tekście na stronie (index.html) i dałem mu sznurka, natychmiast pomogło. :D
Następnym razem weź bat, płonące kółko, potem wytresuj klienta w przedmiocie kupowania certu zanim zrobi coś głupiego. xD
EDIT:
Rzuć okiem na to:
https://www.8px.pl/nazwa-pl-i-problem-z-certyfikatem-ssl/
https://www.8px.pl/ssl-nazwa-pl-nginx-czesc-2/
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2016-08-17 19:43:34)
Offline
Jacekalex napisał(-a):
Certyfikat musi być na zewnętrznej maszynie, nie za proxy.
Ten zestaw (nginx + varnish + apache) działa mi bez problemu już drugi rok.
Poza tym wspominałem, że nginx jest frontendem do varnisha...
Poza tym jakieś logi Nginxa
Nic tam nie ma
albo wynik
Kod:
openssl s_client ....by się przydały.
A coś bliżej, bo na tym się nie znam
Przy okazji, nie musiałeś kupować certu,
Ja nie musiałem - osobiście korzystam ze startssl, tyle samo wart co nazwa a bezpłatny i instaluje się bez problemów.
A wytresowanie klienta nie wchodzi w grę - toto jest wybitnie odporne na wiedzę.
Akurat od tego zacząłem...
Offline
Zaczyna się jeszcze ciekawiej...
Żeby nie było, że coś pomyliłem:
mam plik z certyfikatem klienta (certyfikat.crt) i klucz (klucz.txt)
mam zipa z nazwa.pl, po rozzipowaniu mam:
gsca.crt
ca.crt
nazwassl.cer
Robię sobie:
openssl x509 -inform der -in gsca.crt gsca.pem openssl x509 -inform der -in ca.crt ca.pem
Kopiuję nazwassl.cer do nazwassl.crt i wycinam wszystko aż do początku certyfikatu
Robię następnie:
cat certyfikat.crt gsca.pem ca.pem nazwassl.crt > efekt.crt
pliki efekt.crt i klucz.txt kopiuję we właściwe miejsce, określone w konfiguracji serwera.
service nginx configtest nie zgłasza problemów
service nginx restart takoż
W efekcie mam na firefoksie ostrzeżenie przed nieznanym wystawcą.
Ale...
Wchodzę na stronę nazwa.pl - i nagle wszystko zaczyna działać!
Po usunięciu cert8.cb i restarcie Firefoksa wraca do normy (tzn. do niedziałania).
Ktoś mnie oświeci gdzie tu jest babol? Bo naprawdę pierwszy raz mam takie jaja i szczerze mówiąc nie mam pojęcia co robić.
Offline
Jak wejdziesz na stronę,dla której jest wystawiony cert i klikniesz w certyfikaty w FX, to masz cały łańcuch (3 certyfikaty), czy tylko dwa certy (dla strony i ten którym jest podpisany)?
Offline
Normalnie nic mi nie pokazuje (bo nie ma połączenia), jeśli zrobię wyjątek to mam wszystkie. To samo po wejściu na nazwę - pokazuje ślicznie cały łańcuch.
Offline
Na razie wygenerowałem certyfikat letsencryptem - co prawda wymagało to nieco ekwilibrystyki bo chciał koniecznie varnisha wyłączyć ale udało mi się mu to jakoś wyperswadować.
Tym niemniej nie jest to rozwiązanie a prowizoryczne obejście, jakby ktoś cokolwiek wiedział lub miał jakiś konkretny pomysł to byłoby mi niezmiernie miło, gdyby się ową wiedzą/pomysłem podzielił :)
Offline
Więcej czasu zmarnujesz na gimnastykę z tym zjebanym nazwacertem, niż wynosi realna wartość któregoś z tych certów:
StartSSL™ Identity Validation
StartSSL™ Organization Validation
Te przynajmniej działają dosyć grzecznie.
Tu z resztą masz tutki:
https://www.startssl.com/Support?v=20
Nazwa widocznie nie sprzedała ani jednego certyfikatu od wielu lat, dlatego w ogóle nie wie, jak one działają, albo poziom korporacyjnego kretyństwa już tam przekroczył wszelkie dopuszczalne normy, co jest dosyć powszechne w dużych firmach.
Pozdro
PS:
Wyślij sznurek do tego wątku do jakiegoś ważniaka z Nazwy, to może poszuka lepszych speców od generowania certów. Z infopracy się dowiemy, ile znajdą administratorów i programistów z grupą inwalidzką. xD
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2016-08-19 19:23:41)
Offline