Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Jest sobie użytkownik win... chciałem powiedzieć shita. Używa on winampa na codzień. Wie, jak go włączyć, wie jak wyłączyć. Jestem też ja :) Używam jak wiadomo Debiana a pod nim xmms-a. Używam go nagminnie, więc czasem jak wychodzę, to xmms sobie gra. Kiedy użytkownik shita wraca to wyłącza xmms-a przez... playlistę. Potem dopiero wyłącza odtwarzacz.
Powiedzcie mi, jak to się dzieje, że przy niemal jednakowym wyglądzie (różnica tylko skórki) ludzie stają się kompletnymi debilami jeżeli mają się dotknąć do linuxa??
Offline
Bo myślą że linux to coś trudnego i inaczej się obsługuje, trzeba przejść fachowe szkolenie żeby móc z niego korzystać.
Offline
odpowiedż jest bardzo prosta (i to dziecinnie prosta) ludzie ni chole... nic nie myślą, uwierz mi to przybiera tak zastrazajace rozmiary że mnie niejednokrotnie juz przeraziło dokumentnie, ludzie nie myślą, tylko klikaja
uważam że ponad połowa społeczeństwa nie widzi różnicy w określeniach "inny" oraz "gorszy" ludzie to ze soba utożsamiają, myślisz ze raz słyszałem "Linux... a to on jest gorszy..." pytanie "Dlaczego??" odp. "bo jest inny" :|
choć jescze on jest na kompy klacy PC wiec moze jest tak dokońca gorszy
ale komp "z jabłuszkiem" jejku przecież "to staroć i do niczego sie nei nadaje" - słyszałem juz kilka razy :(
swoje spostrzeżenia (w duzej mierze) i przemyślenia opieram na grupie (ok. 30 osób) z którymi przyszło mi niejako pracować (dlaczego "niejako"?? bo nie wiem czy to wolontariat czy praca ale wazne że w tym wszystkim jest komp i są ludzie i jest coś do roboty) a mianowicie mała księgarenka, i tutaj dopiero były/są jaja, jak się tam znalazłem dostałem do ręki opis jak sprzedawać, przyjmowac towar, robic inne codzienne rzeczy, a opis w wielu miejscach wyglądał mniej więce tak "a teraz 3x enter, teraz ESC x2, teraz 2x enter, jeżeli nie pokaże sie lista towaru to F2" - myślałem ze to jest jakiś humor na powitanie - okazało się ze nie, ludzie z tamtąd (nie wszyscy!!) tak się uczyli, jak się okazalo że ja tych instrukcji nie potrzebuje to było po prostu rewelacyjnie, bo jak coś wyskoczyło to miałem koleżanke która zawsze do mnie dzwoniła co ma wcisnąc "tak" czy "nie" - wiec prosiłem o przeczytanie komunikatu, troche zdziwiona po co, przecież pytanie wyskoczło, ale zawsze udawało mi się ją przekonać aby przeczytala i mówilem co ma wcisnąc - dziwne, bo mogła sama ze zrozumieniem przeczytać, no ale trudno...
co zeby było jeszcze śmieszniej to był tam DR-DOS + FW-MAG (tak na codzień)
a na godziny poza otwarciem tego miejsca dla "ludzi" był Linux - o zgoro, tutaj to cuda nie widy się działy, tutaj zrozumiałem że dla przeciętnego czlowieka inne==gorsze i to nie dla tego ze jest gorze, a dlatego że ludzie NIE MYŚLĄ!! nic a nic, normalnie OO zamiast M$Office to po prostu bariera dla wielu nie do przeskoczenia
opera / mozilla zamiast IE - coś nowego, ale że wyboru nie było to trzeba było...
nie jest to obraz 100% społeczeństwa, ale napewno większości,
stan z przed 4 lat (jak się tam po raz pierwszy znalazłem) a dzien dzisiejszy to wielka różnica w świadomości ludzi - to przyznam - ale to zeby "klepnać" 3x enter a nie żeby potwierdzić, A, B i C to nadal się zdarza i jakoś nie kazdy rozumie że to bez sensu :(
z XMMS <--> Winamp jest tak samo, inne... to po chorobe myśleć, walic po kolejnych "krzyżykach" ktoryś zamknie :P
Offline
Zamiast xmms zrób mp3blaster w atermie bez ramek i "krzyżyków", nie będzie wiedział jak wyłączyć. ;) Chociaż nie, może to nie najlepszy pomysł, bo Twojemu koledze pozostanie jeszcze przycisk na obudowie. ;P
P.S. Graffi, dobrze to ująłeś. :)
Offline
Zamiast xmms zrób mp3blaster w atermie bez ramek i "krzyżyków",(...)
...albo mpg321 lub mplayer...
Offline
Nie wysilajcie się, wystarczy, że przełączę się na konsolę i użytkownik shita nie da sobie rady.
Zastanawia mnie tylko jedna sprawa, mianowicie Graffi napisał, że ludzie nawalają po kolejnych krzyżykach... Byłoby to wytłumaczeniem, ale ZAWSZE xmms jest u mnie wyłączany przez playlistę. Gdyby było to przypadkowe, to bym zrozumiał, ale koleś wyłączył już go ze 20 razy i nadal się nie nauczył. Totalna porażka.
PS. Nauczyłem siostrę słabo znającą się na komputerach jak obsługiwać połączenia ssh i przeglądanie ftp przez mc. A to tylko dlatego, że magiczne słowo "Linux" padło na końcu nauki :) Sukces jest sukces, niezależnie jaką drogą do niego się dochodzi.
Offline
Kowall sie ciesz ze twoja siostra jest taka hym rozumna :-)
Moja jak jej gg padlo ( a padlo bo akurat serwer klekl :-) ) to powiedziala ze komputer jej popsulem a jak wracam do domu na weekend mam 1 h nie wyjete ( slaby komp ) na czyszczenie update`y usuwanie wszelkich robali etc. ;( Tylko raz jej zaproponowalem linuxa.. ale nie chciala slyszec :-| szkoda taki piekny system ;D
Offline
Tak ludzie mwia ze linux jest be ale ile osub ktore przyszly do mnie do domu zobaczylo moj pulpit to sie pyta co to takiego to takie ladne jest....
I jak poweim ze linux to oni z zaciekawieniem to pokaz to jak to wyglada co tu jest czy tu mnozna muzyke sluchac.... wiele ludzi odrzuca linuxa awet go nie widzac....
Co do faktu linux'a to tak moj brat ma na kompie wnshita ale tylko z tego wzgledu ze musi projekty w akutokadzie robic, ale wiekszsc czasu spedza pod linuxem i kazal mi maksymalnie skurczyc artycje widowsa bo mu pod linuxem miejsca braklo :P..... Drugi brat tez z windowsa nie korzysta.... bo co chial tomu zrobilam pod linuxem i mu se to dosc nawet spodobalo :] Moja mam z windowsa korzysta jak muus (program platnika) ale tez woli korzystac z linuxa przynajmniej jesli chodzi o internet.....
Offline
Ja musze trzymać windersa na dysku, bo jak go usunę, to mnie rodzinka zabije. Zwłaszcza siostra, dla niej Kadu to ciemna magia, nie wspominając o amaroKu. Na początku próbowałem ich troszeczkę podszkolić, przestawić z Worda na Writera, ale popełniłem podstawowy błąd - słowo "Linux" padło już w pierwszym punkcie lekcji... Z wielkim trudem GRUBa nauczyli się obsługiwać. Ale dobrze im tak, bo teraz zazdroszczą mi pulpitu, jest "taki bajerancki" :-)
Offline
Ja na szczeście jako monarchista nie dałem rodzince wyboru (oprócz tego że każdy ma swój własny komp). Jednak obsługa byle środowiska jest tak intuicyjna, że nie mają problemów z entrancem, xfce/kde pocztą, grami, open officem i innymi pie***łkami.
Ale co do win_userów to zauważam jedno - gdy widzą animowane tapety w e17, użycie composite managera i co najwazniejsze statystyki użycia netu (transfery rzędu 200-250 kB/s - podczas gdy na ich windowsach w tym samym lanie 10x mniej) to chłopaki plamią bieliznę :D
Offline
Dziś miałem polewkę. Wychodziłem do biblioteki, więc standardowo - muza na full (sam w pokoju) a z konsoli "shutdown -h +3". Chwilę mi zajęło zebranie się, więc, jak zamykałem drzwi nie została więcej niż minuta. Na korytarzu zobaczyłem windziarza z którym mieszkam więc nie zamknąłem drzwi. Komp sobie grał, na monitorze konsola. Wracam z biblioteki - brak dźwięku, a xmms śmiga - ki diabeł?? Okazało się, że skoro nie da się wyłączyć xmms-a, to się wyciąga wtyczkę z gniazdka karty muzycznej.
Ale żeby przeczytać komunikat, że system zostanie dosłownie za chwilę zamknięty to zbyt trudno. Chyba, że ja o czymś nie wiem i komputer po wyłączeniu się może jeszcze jakieś dźwięki z głośnika wydawać i trzeba się wtyczką zająć.
Offline
no dobra w Win'Ampie tez mi zawsze zamkna playliste a odpiero potem program mimo ze lista jest po lewej stronie a ten krzyzyk znajduje sie po środku.
Jak to mawiał mój facet od grafiki ludzie nie czytaja a Stalin mówił żeby czytać.
Moja grupa po dostaniu instrukcji z Ansysa
(instrukcja wygladała tak:
kliknij to potem to potem wpisz 2e5(tu sie pojawił pierwszy problem i z polowa zle wpisała)) coś co mi bez instrukcji zajeło 2 zajęcia robiła pół semestru.
Ludzie poprostu nie czytają!!!
Offline
Tak ludzie mwia ze linux jest be ale ile osub ktore przyszly do mnie do domu zobaczylo moj pulpit to sie pyta co to takiego to takie ladne jest....
I jak poweim ze linux to oni z zaciekawieniem to pokaz to jak to wyglada co tu jest czy tu mnozna muzyke sluchac.... wiele ludzi odrzuca linuxa awet go nie widzac....
Co do faktu linux'a to tak moj brat ma na kompie wnshita ale tylko z tego wzgledu ze musi projekty w akutokadzie robic, ale wiekszsc czasu spedza pod linuxem i kazal mi maksymalnie skurczyc artycje widowsa bo mu pod linuxem miejsca braklo :P..... Drugi brat tez z windowsa nie korzysta.... bo co chial tomu zrobilam pod linuxem i mu se to dosc nawet spodobalo :] Moja mam z windowsa korzysta jak muus (program platnika) ale tez woli korzystac z linuxa przynajmniej jesli chodzi o internet.....
No jak mialem KDE albo Gnome to sie pytali co to za nakladka na Windowsa. Jak system sie uruchamial bez bootsplasha uprzejmie mnie informowali, ze chyba windows siadl, bo czarny ekran jest ;)
Jak sama BiExi napisala uzywaja chetnie ... ale system zostal pokonfigurowany przez nia a nie uzytkownikow. Kogo interere co ma na dysku skoro dziala, tylkko , ze windowsa po 2 miechach posiadania skonfiguruje sobie 99% domowcow a jak sie czyta posty (rowniez moje) niektorzy miesiace spedzili by Linuksa podlaczyc do internetu na modemach z neo, czy przewertowali polowe internetu by sie dowiedziec dlaczego jakis program sie nie chce zainstalowac. Moja siostra np. powiedziala , że ona informatyki juz sie uczyc nie bedzie, tylko dlatego , ze ma komputer (+ winmodem + tania drukarka to powody dla ktorych zostawilem ja z xp przy 128 MB RAMu).
Offline
wpa wlasnie to ze przygotowanie linuxa do pracy jest tak meczace to wlasnie dlatego miski z niego nie korzystaja
w sumie brak jest jakies polskiej dustrubucji przyhotowanej w taki sposub zeby nie bylo problemow z biedostrada oraz np z kartami wifi z prostym instalatorem wtedy by ludzie chetniej korzystali z linuxa
Offline
wpa wlasnie to ze przygotowanie linuxa do pracy jest tak meczace to wlasnie dlatego miski z niego nie korzystaja
Może przygotowanie tak, ale stosowanie... Ja lubię Linuksa, bo jest prostszy od Windowsa. Jak jakieś są błedy, to ja je romumiem, choć nie jestem po informatyce.A jak jest błąd w Windzie, to tylko informatyk rozumie: 00x212343345 fatal error.
Zresztą jest cała mitologia związana z Linuksem: taki dos, konsola, nie ma okienek, bardzo trudne wszelkie aplikacje. np. Kadu ;-)
w sumie brak jest jakies polskiej dustrubucji przyhotowanej w taki sposub zeby nie bylo problemow z biedostrada oraz np z kartami wifi z prostym instalatorem wtedy by ludzie chetniej korzystali z linuxa
Podobno taki jest Aurox, tfu, tfu. Mam uraz do tego dystra.
Offline
00x212343345 fatal error - Nie wiem, tego nawet informatyk nie zrozumie. To musi być gość specjalnie szkolony w numerach błędów przez firmę M$. A na dokładkę winda potrafi na jednym błędzie generować różne numery
Offline
A takie coś:
***STOP: 0x00000001 (0x00008034, 0x00000002, 0x00000000, 0xBFF708F0 Adres BFF708F0 base BFF6B000, Date Sang 3d99eac3 - Ide ChnDr.sys Rozpoczynanie zrzucania fizycznej pamięci
Napis na ekranie śmierci.
Offline
AgayKhan co do twojego bledu to porostu Shit normalnie nie umie zarzadzac pamiecia :P to co CI wyswietla to jest fragmet zrutu pamiecioraz adres z pod kotrego zostal zrobiony zrzut pamieci, a ze windows se lubi biegac miedzy plikiem swap a ramem i czasem mu sie tablica adresow rojedzie no to ma problem......
Offline
Niby ta... ale ja szczerze to przez 4 lata widzialem u siebie w windzie ze cztery razy te bledy ( 2 razy spowodowalo go uzycie programu IPhide - czy jakos podobnie) i na tyle one fatalne byly, ze po restarcie chodzilo wszystko dobrze.
No i rewelacyjna obsluga sprzetu, bez kombinatoryki, sterowniki na plytkach dodanych z podzespolem. - to tez cos.
Ale pewnie co czlowiek to inne doswiadczenia...
p.s:
Ostatnio grasuja u mnie burze, wiec komputer ma wtyk wyciagniety z gniazdka - zero zasilania. Po wszystkim jak podpinam komp na nowo do elektrycznosci, zanim wlacze komputer na sagemie juz blyszcza obie lampki.
I w takim wypadku na linuksie nie idzie ustanowic polaczenia z internetem, tzn. tworzy sie interfejs, laduje sie modul , napis succes itp a fizycznie internetu nie ma. Odpinam modem, wylaczam komputer, restartuje i inne czary ale nic nie pomaga, dopiero jak uruchomie windows, to po reboocie sagem zachowuje sie normalnie pod linuksem, lampki startuja wraz z rozruchem komputera i systemu, internet dziala... a jakbym nie mial Windowsa ;P
Offline
To może coś nie bardzo skonfigurowałeś neo, albo modem jakiś skichany. U mnie w takiej sytuacji połączenie wstaje od strzała, problemów żadnych nie stwierdzam, obywam się bez tego typu kombinacyji. :) Zresztą windows jakiś czas temu odleciał w nicość (ach, jak dobrze się z tym czuję ;)), więc nawet nie mógłbym przedsięwzięć, które opisujesz zrealizować. ;)
Offline
Niby ta... ale ja szczerze to przez 4 lata widzialem u siebie w windzie ze cztery razy te bledy ( 2 razy spowodowalo go uzycie programu IPhide - czy jakos podobnie) i na tyle one fatalne byly, ze po restarcie chodzilo wszystko dobrze.
No i rewelacyjna obsluga sprzetu, bez kombinatoryki, sterowniki na plytkach dodanych z podzespolem. - to tez cos.
Ale pewnie co czlowiek to inne doswiadczenia...
p.s:
Ostatnio grasuja u mnie burze, wiec komputer ma wtyk wyciagniety z gniazdka - zero zasilania. Po wszystkim jak podpinam komp na nowo do elektrycznosci, zanim wlacze komputer na sagemie juz blyszcza obie lampki.
I w takim wypadku na linuksie nie idzie ustanowic polaczenia z internetem, tzn. tworzy sie interfejs, laduje sie modul , napis succes itp a fizycznie internetu nie ma. Odpinam modem, wylaczam komputer, restartuje i inne czary ale nic nie pomaga, dopiero jak uruchomie windows, to po reboocie sagem zachowuje sie normalnie pod linuksem, lampki startuja wraz z rozruchem komputera i systemu, internet dziala... a jakbym nie mial Windowsa ;P
Ależ nie ma najmniejszego problemu :) - ja po przejściu na j ądro 2.6.16 i przejściu z eagle-usb na ueagle miałem dokładnie tak samo. DOKŁADNIE.
Po prostu po raz kolejny posłuchałem czadmana i zainstalowałem udev z testingu. Przy okazji wywaliło mi źle działającego hotpluga i mam święty spokój.
Offline
AgayKhan, tamten blad dotyczy kontroli magistrali dysku, wystepuje gdy system poraz wtory dostanie ziupelnie nie to co chcial. A to zrzucanie pamieci to dotyczy robienia ( standardowo ) 64kilowego zrzutu "jadra". Jak sie poczyta te bledy to tez da sie zrozumiec. Roznica taka ze czytasz tekst bardziej podobny do ASMA.
I teraz trzeba byloby zbluzgac tych co uzywaja tekstow typu "winshit". Wkoncu oni tez neguja 'innosc'. Osobiscie uzywam Windowsa od bardzo dawna i nie stanowi on dlamnie najmniejszej tajemnicy. Ale okupilem to czytaniem wszystkiego co tylko bylo na jego temat oraz wieloma godzinami prob - no i bledow :P. Linuxa tez uzywalem sporo, ale glownei LiveCD Local Area Network. Nie rozumie tez ludzi ktorzy uwazaja ze Windows to nic innego jak "klikanie" i w tym momencie trzeba przyznac jedno ... nie maja wiec pojecia o czym mowia. Dowod? Banalny wszystkie prace administratorskie ( takie z prawdziwego zdarzenia ) wykonuje sie pod CMD. Duzym plusem Windowsa, a zarazem sporawca takiej popularnosci jest fakt bardzo dobrej "samokonfigurowalnosci". Gdy sie przebrnie instalacje XP ( 40min-1,5h ) mamy sprawny system gotowy do pracy. Gdy wsadzimi plytke NetInstall Debiana r3.1 ( innych nie mam :P ) to po okolo 50 minutach mamy ... konsole. I teraz zaczynaja sie nawet i tygodniowe zmagania ze stworzeniem sobie dobrego GUI. Jak siegniemy do poczatkow oby tych systemow otrzymamy odpoweidz czemu jest tak. Torwalds stworzyl nie odpowienik Windowsa lub cos na jego miejsce, ale system majacy te same mozliwosci co cholenrie drogi UNIX. Stad nie byl on z zamyslu przeznaczony dla zastosowan strikte domowych. Windows byl od pocztaku budowany jako system dla przecietnego uzytkownika domowego.
Nauczmy sie dostrzegac roznice w oby tych rodzinach systemow, a nie odgornie mowic ze jeden jest gorszy od drugiego. Zazwyczaj majac male pojecie na temat tego drugiego lub zadne.
BTW: W Windowsie tez mozna miec animopwane tapety - nie bedzie to zarlo tyle proce w niektorych przypadkach. Trzeba tylko wiedziec jak.
====
Na Windowsa(y) mam licencje tak gwoli formalnosci :]
====
Aktualnie pracuje na Debianie ( Etch ), podyktowane jest wzgledem pewnej koniecznosci.
====
Co do szybkosci lacza pod linuksem i Windowsem - jak sie wie co i jak skonfigurowac to nie bedize sie mialo "roznic". ( Windows ma pare mechanizmow zabespieczajacych fragment pasma np. na update lub komunikacje terminalowa ).
Offline
Co do szybkosci lacza pod linuksem i Windowsem - jak sie wie co i jak skonfigurowac to nie bedize sie mialo "roznic". ( Windows ma pare mechanizmow zabespieczajacych fragment pasma np. na update lub komunikacje terminalowa ).
Albo na szpiegowanie dla Microsoftu :D
Offline