Forum Debian Users Gang

Knoppix ma wymieszane źródła paczek z różnych wersji debiana, stąd te konflikty. Lepiej wybrać którąś z wersji i się jej trzymać, polecam testing.

Ale bajzel w tym sources.list testing , stable, unstable. Wymieszane, pomieszane. To tak można?
A Kopete też obsługuje gadu-gadu.
Moje sources.list
Całe.

deb http://security.debian.org/ stable/updates main contrib
deb http://ftp.pl.debian.org/debian/ unstable main contrib non-free
deb ftp://ftp.nerim.net/debian-marillat/ sid main

Jak mam coś na liście, zawsze zainstaluje bez problemu.
EDIT
Proszę admina o karę za post bez sensu z powodu wtórnego niepiśmiactwa i nieczytactwa.
A ty zrobiłeś apt-get update?
Bo to powinno pojść. Najwyżej daj unstable, bo Knoppix 4.02 jest z kiedy? Może po prostu bardziej pasuje unstable niż testing?

Prosiłem o ukaranie mnie, nie ciebie. Jeśli obraziłem, to przepraszam, ale to niechcący.
A mój post był bez sensu.
I chyba czas przejść na Debiana, tam nie będzie takich jaj.

I nie ma co się dziwić, bo w Debianie nie ma pakietów knopiksowych.

Lama jestem, to mi wytłumacz co to znaczy:

zmiechecajace sa beznadzieje defaulty, np nie mam zadnych interfejsow w niekonfigurowanym debianie,

?
Niekonfigurowalny DEbian? Co to znaczy? Czego nie można skonfigurować? Przecież debconf nawet obsługuje mplayer?

Samodzielna konfiguracja to to co tygryski lubią najbardziej ;] Przez ogromną ilość ustawień mamy wiele możliwości. Nie to co windows i debilne wizardy, gdzie jeden otweira drugi i sie mozna pogubić. No i nie skonfiguruje sie wszystkiego jakby sie chciało bo wiele ustawień jest domyślnych i niby dobrych dla kazdego. Jeśli chce ktoś windowsowego linuxa polecam suse. Ale co to za przyjemność ;]

Pakiety rzeczywiscie podczas instalacji sie konfiguruja niezle.
Nie do konca wiem jak ma wygladac konfiguracja bo jestem stosunkowo poczatkujacy, ale widze ze niektore sprawy tu nie dzialaja domyslnie a na analogicznym distro owszem, a nawet nie wiem z ktorej strony podchodzic(ok, mozna googlac godzinami, ale w systemie nie ma info), chociazby to wykrywanie eth.

Jak juz wspominalem te spostrzezenia potwierdzil kolega debianowiec, choc on juz sie pare lat temu przyzwyczail.

Kreatory windowsowe sa be, ale mozna jeszcze opracowac kompromis- konfigurator z rozbudowanymi opisami opcji.

Nie krytykuje obecnosci/mozliwosci configow tylko koniecznosci zabawy nimi-wiem, to jest system dla chetnych do "grzebania pod maska", i sam sie tym za jakis czas zajme, ale nie jest milo kiedy jest ot koniecznosc.

Ale jak skonfigurujesz to działa i nie ma czegoś takiego, ze ni z  tego ni z owego nie działa.

No chyba, że x-y ni z tego ni z owego zarządzą bunt, tak jak mi.

SuSE - prawie jak Windows.
Debian - taki powinien być Linux.
A poza tym pakiety posiadają debconfa, konfigurujesz za pomocą dpkg-reconfigure pakiet ( to po zainstalowaniu, możesz sobie skonfigurować debconfa, by domyślną konfiguracje walił i miał z głowy)

AgayKhan: "Prawie" robi wielką różnicę :P
Ale powiem tak: to że ktoś radzi ci debian`a czy inne distro to nie znaczy że jest ono dobre... dla jednego debian dla innego gentoo dla jeszcze innego windows... to już zależy od gustu vbo szczerze powiem. nie wyobrażam soie zycie bez windowsa na moim dysku gdyż głównie na nim gram :)

Co do SuSE. Bardzo dobre dystro. Na dzień dobry instaluje javę, flasza, Acrobat Readera. YaST jest też bardzo dobry. W pewnych momentach można powiedzieć, że "tak powinien wyglądać Windows". Siedziałem kilka miesięcy i muszę powiedzieć, że byłem zadowolony. Ino nie mogłem sterów do nvidii zainstalować i nikt nie mógł/ nie chciał pomóc. Po instalacji sterwników do nvidii miałem kernel panick i koniec. Ręcznie kasowałem moduł nvidii i nie miałem nadal sterów do grafy.
Tam fajna rzecz była, której mi brak w Debianie, logii systemowe przez kmaila czytałem. Tu niestety nie potrafię a skrzynka lokalna nie skutkuje jako konto w kmailu.

Jakby to powiedzieć ja wiem, ty wiesz. Mi tylko o to chodziło, że robi to przy instalowaniu z płytki.
A Debian i tak jest najlepszy. Chyba zmieniałem te dystra. To mam jakieś porównanie. Bo np. SuSE, ja se edytuje xorg.conf a ten mi zamienia  z powrotem na domyślne. Debila ze mnie robi. Winda czy co?