Forum Debian Users Gang

Podbiję temat, może ktoś będzie w stanie coś wymyślić. Sytuacja się nieco zmieniła od kiedy opisywałem to w sierpniu tamtego roku. Pamiętam, ze coś wtedy pozmieniałem sam aż doszło do tego, że po starcie systemu, bez odpalania żadnej aplikacji czy wchodzenia w zegar, dwa razy wyświetla się ten prompt ze screena w pierwszym poście, po czym po kliknięciu w obu okej, wszystko działa jak należy i tak aż do ponownego uruchomienia komputera. Próbowałem usuwania hasła z kluczy i dodawania na nowo i nic to nie dało. Nie jest to duży problem, ale trochę irytujący.

Chyba nie do końca rozumiem co masz na myśli. W każdym bądź razie poszukałem jeszcze w internecie i okazuje się, że chyba jest to bug, który być może został naprawiony w GNOME 3.9.5.

Other noticeable changes include support to RFKill for Linux systems, no more password prompt for Google calendars, redesign for Universal Access panel in System Settings and the ability for all your mortal beings to win a GNOME chess game ;-)

Źródło: http://blogs.gnome.org/lferrett/2013/08/03/gnome-3- … ment-release/

Będę więc chyba musiał poczekać na Debiana Jessie. :)

Albo użyć biblioteki pam_gnomekeyring.so, żeby automatycznie odblokować bazę kluczy przy logowaniu przez manager logowania.

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2015-02-05 20:47:12)

raven18 napisał(-a):

Napiszę jedynie - nie, nie odblokowuje, nie używam już chromium także... :) ale może @blind coś poradzi.

SOA#1

Na Gnome 2.3x zawsze działało, a jak w Gnome3 coś się spieprzyło, to do takich spraw jest bugzilla.

Dzięki za odpowiedzi. Może dam trochę więcej szczegółów jak to u mnie wygląda.

Mam zainstalowanego Debiana Wheezy i GNOME. W GNOME jest coś takiego jak konta online. Loguję się tam na swoje konto Google i zaznaczam e-mail, kontakty i kalendarz. Hasło automatycznie ląduje w seahorse, a moje konto Google w Evolution.

Po zalogowaniu dostaję pytanie o hasło do kalendarza, mimo że hasło do konta Google w seahorse już istnieje. Jeśli je wpiszę, dostaję drugi taki sam prompt. Hasło do kalendarza ląduje w seahorse (obok tego do konta Google) i w każdym następnym zapytaniu jest ono już uzupełnione w tym promptcie.

Program nie pyta zaś o hasło do konta e-mail tylko normalnie korzysta z tego zapisanego w seahorse przez konta online w GNOME. Jeśli wyłączę kalendarz w kontach online, to po zalogowaniu nie pyta mnie już o hasło do kalendarza (kalendarza Google nie ma w Evolution) i jestem normalnie zalogowany do swojego konta e-mail. Wydaje mi się więc, że hasła są poprawnie odblokowywane przy logowaniu (dlatego też prompt do kalendarza ma je automatycznie uzupełnione).

Problem więc gdzieś musi być w Evolution lub kontach online, że nie potrafią bez pytania o hasło poprawnie odblokować kalendarza oraz że kalendarz nie korzysta z hasła do konta Google tylko pyta i zapisuje sobie oddzielne do kalendarza. Na koniec więc dodam tylko, że nie mam autologowania i zawsze loguje się ręcznie do systemu. :)

Teoretycznie mógłbym błąd zgłosić, tylko że w Wheezym jest GNOME 3.4, a aktualna wersja to bodaj 3.14. Możliwe, że błąd już dawno został poprawiony. Jeśli problem będzie dalej występować w Jessim, to wtedy się będę tym martwił, a teraz to chyba po prostu przeboleję. Mój program do kalendarza to Evolution. :)