Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
menel napisał(-a):
też czyściłem ostatnio lapa śrubokręt, woda i suszarka do włosów...
Offline
BlackEvo w czym problem, wykręcam cały radiator z wiatrakiem, myje to pod bieżącą wodą, suszę suszarką żeby było szybciej i na bank sucho i wkręcam z powrotem...najlepszy sposób, żadne tam sprężone powietrza...;)
Ostatnio edytowany przez menel (2014-04-29 20:29:06)
Offline
Prędzej miałem na myśli jakiś alkohol i obeszłoby się bez suszarki. Swoją drogą, myślałem że wodą traktujesz też procesor ( np od starej pasty ) ale i tak wodę stosowałbym tylko do umycia rąk.
Offline
hehe nie no bez przesady;) pod ciśnieniem wodą sam radiator i wiatrak spłukuję, chodzi też o szybkość (staram się to robić w miarę często) cała operacja trwa ok 15 minut i tak mi wygodnie po prostu...;)
Offline
A ja uzywam do czyszczenia radiatorow gazu w aerozolu (widocznie taki charakter do wydawania kasy) nie mniej jednak wyprobuje Twoj sposob.
Offline
Szkoda wentylatora, tymbardziej że te w laptopach ciężej jest wymienić na jakiś niefirmowy. Ja w miarę możliwości oddzielam 'mechanikę' radiatora od elektroniki i to pierwsze w ciepłym mydle z wodą (xD), to drugie w alkoholu izopropylowym(wkładam do wanienki i załączam żeby się kręciło)+ smarowanie łożyska smarem do maszyn. Jeśli nie mam dojścia do łożyska to po alkoholu kąpię w WD40 i nadmiar wypieram sprężonym powietrzem. Ta metoda nigdy mnie nie zawiodła.
Zawiodło mnie natomiast wymienianie thermopadów na pastę :D Polecam zaopatrzyć się w TP na zapas i docinać jeśi producent przewidzał taką metodę odprowadzania ciepła.
Offline
lis6502 napisał(-a):
Polecam zaopatrzyć się w TP na zapas i docinać
dokładnie zawsze cholera chciałem się zaopatrzyć w to i mi z głowy wylatuje..a zabiegi czyszczenia robię często nie wiem może dlatego, że mniej sprzątam w pokoju i cały kurz z pokoju idzie mnie w wentylator;)
Ostatnio edytowany przez menel (2014-04-30 20:28:44)
Offline
Poleciłbym Ci allegrowicza, ale ten zj***ny serwis oczywiście usuwa moje transakcje z historii- bo po co mam pamiętać ramach serwisu z kim ubiłem udany interes, ważne że sprzedaż się kręci...
anyway, takie białe paseczki, za trzy o grubościach od 0.5 do 1.5mm zapłaciłem z wysyłką coś koło 15pln, a zrobiłem na nich trzy laptopy i dwie karty graficzne. Przysiądź najelpiej teraz do poszukiwań, bo zapomnisz :>.
Offline
lis6502 napisał(-a):
Poleciłbym Ci allegrowicza, ale ten zj***ny serwis oczywiście usuwa moje transakcje z historii- bo po co mam pamiętać ramach serwisu z kim ubiłem udany interes, ważne że sprzedaż się kręci...
Jakieś 5 lat temu kupowałem od jednego gościa dobre kosmetyki samochodowe i... dobrze że nie usuwam z poczty mail'ów z informacją, że "kupiłeś przedmiot...." bo do dziś wiem, że mogę się u niego zaopatrzyć ponownie ;)
Odnośnie wody i czyszczenia, to naprawdę nigdy bym nie użył na żadne sprzątanie przy elektronice. IPA - owszem.
Offline
A dlaczego nie woda? Z powodzeniem *prałem* ręcznie mobo z laptopa po zalaniu jakąś colą. Najważniejsze jest usunąć wszystko z czego nie wyprzesz wody( baterie od cmosu również :>), roztwór musi być z detergentem i po wszystkim przepłukać właśnie izopropanolem.
Offline
lis6502 napisał(-a):
Z powodzeniem *prałem* ręcznie mobo z laptopa po zalaniu jakąś colą.
odważni jesteście :P przecież samym IPA by wystarczyło
Offline
Moze sa odwazni bo maja duzo kasy a w razie czego "starego" laptopa mozna skombinowac za grosze.
Offline
ee przesadzacie pany przecież nikt nie leje wodą po elektronice a wodą są czyszczone tylko części mechaniczne tj wiatrak i radiator i dokładnie suszone przed ponownym montażem także ryzyko uszkodzenia czegoś poprzez wilgoć jest zerowe...
Offline
radiator to rozumiem, ale w wentylu jest silnik elektryczny przecież. fakt, że w razie czego wentyl nie jest to drogi element, ale żeby płytę główną wykąpać to już trzeba być desperatem ;p postępującym na zasadzie: skoro i tak jest do wyrzucenia, to co mi szkodzi spróbować
Offline