Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
otoz przy instalacji debiana....powywalaly mi bledy
typu
error hdd:bad sector....x100:/
no i instalacja sie nie powiodla:(
a przy wydzielaniu partycji z wolnego miejsca...jedno sie udaje utworzyc...a zreszta juz nic nie moge zrobic...gdyz pisze przestrzen bezuzyteczna:/
jakies sugestie jak naprawic ten problem?
kiedys nie mialem takiego problemu...wiem ze cos z dyskiem jest...tylko jak to naprawic?
Offline
najlepszym rozwiazaniem bedzie kupienie nowego dysku...jak juz masz bad sectory to mu sie juz nie polepszy tylko raczej pogorszy. Mozesz je wydzielic , ale nie polecam :/
Pozdrawiam
Offline
Mój dysk też tak miał (WIN98 na nim miałem, to kiedys musiał kopnąć w kalendarz), ale pomogło mu bardzo nietypowe podejście mojego 3 letniego brata. Kiedyś po prostu walnął nim o podłogę. Po jakimś czasie postanowiłem go podłączyć do kompa (nudziło mi się) i chodzi pięknie, nawet Debiana na nim mam. Wiem, że to brzmi dziwnie, ale na serio tak było.
Offline
heh cuda się zdażają ;)
zgadzam się że nowy dysk to najlepsza opcja, ale jeśli chcesz reanimować tego staruszka to najlepiej machnij go czymś takim:
/sbin/badblocks -svwc1024 /dev/hdb
(zakładam że dysk wisi jako primary slave). wszystko co było na dysku diabli wezmą, więc będziesz musiał pozakładać partycje od nowa i co jakiś czas sprawdzać ten dysk poleceniem:
/sbin/badblocks -svnc1024 /dev/hdb
.
Offline