Forum Debian Users Gang

A więc są 3 opcje, które mnie zainteresowały, ale mam problem z dokładnym ich odróżnieniem. Mianowicie:

make localmodconfig - This option creates a config file based on the current list of loaded modules and system configuration.
make localyesconfig - This will set all module options to yes - most of the kernel will be in module
make defconfig - This option creates a config file that uses default settings based on the current system's architecture.

Zacznijmy od pierwszego. localmodconfig jak idzie przetłymaczyć tworzy config oparty na liście aktualnie załadowanych modułów i konfiguracji systemu. Jeżeli lecę na kernelu z configiem distro aktualnie może być załadowana masa niepotrzebnych modułów, więc użycie tej opcji mi nie pomoże.
localyesconfig - z opisu wynika, że stworzy mi config, który będzie miał ustawioną wartość yes dla każdego modułu. Co mam rozumieć poprzez każdy moduł?
defconfig - stworzy mi config na podstawie architektury systemu i ustawieniami domyślnymi.

Z opisów tych komend wynika, że najlepszy byłby defconfig natomiast z linków, które mi podałeś wynika, że ludzie używają localyesconfig. Jestem nieco zmieszany. Możesz mi to rozjaśnić?

Na stałe radzę dawać tylko to, co jest niezbędne do podniesienia systemu, systemy plików, kontroler dysku, chipsetu, pamięci RAM, procesora, obrazu w  konsoli.
Z resztą przyjdzie czas, nie wszystkie rzeczy działają dobrze, jeśli sterownik jest wbudowany na sztywno, inne zaś działają stabilniej i przewidywalniej, nie ma na to reguły.

Po kilku kernel-panikach, i kilku działających kernelach, już będzie jasne, co warto wbudować w jajo, a co zostawić, jako moduł ładowalny.

Może mieć kolosalne znaczenie gdy musimy definiować paramety modułu stosownie do sprzętu.

U mnie klika modułów wbudowanych na stałe łapała ustawienia opcji z /etc/modprobe.d/*, ale na to też nie ma reguły, trzeba sprawdzić lub poszukać ino dla konkretnego modułu.
Np nigdy na kolejnych 2 płytach głównych nie miałem problemu z modułem HDA-Intel wbudowanym na sztywno, z kernelami dystrybucyjnymi kilka razy miałem jakieś zabawy z opcjami przy ładowaniu tego modułu.

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2013-09-20 21:16:56)

W

make menuconfig

Wyszukiwarkę masz pod /

Jeśli na sztywno to zaznaczasz je *  jeśli moduły to M

To sobie kernel na jakiejś wirtualnej najpierw sprawdź.

to i ja mam pytanie, a mianowicie  jak skompilować krenela z taką flagą -mtune=amdfam10

Tak, ale zeby zaladowal sie jako modul to musze fizycznie uteorzyc jakis skrypt/dodac do initrd czy robi sie to automatycznie gdy wybiore M w menuconfig?

--initrd takiej opcji trzeba użyć jeśli kompilujesz z wykorzystaniem make-kpkg

Czy w konfigu wszystkie opcje muszą być 'poukładane'?

root@s3:~/kernel/linux-2.6.33.9# make localmodconfig
using config: '.config'
module xt_limit did not have configs CONFIG_NETFILTER_XT_MATCH_LIMIT
module xt_multiport did not have configs CONFIG_NETFILTER_XT_MATCH_MULTIPORT
module serio_raw did not have configs CONFIG_SERIO_RAW
module aacraid did not have configs CONFIG_SCSI_AACRAID
module pcspkr did not have configs CONFIG_INPUT_PCSPKR
module ata_generic did not have configs CONFIG_ATA_GENERIC
module joydev did not have configs CONFIG_INPUT_JOYDEV
module i2c_piix4 did not have configs CONFIG_I2C_PIIX4
module pata_serverworks did not have configs CONFIG_PATA_SERVERWORKS

Co to oznacza?

Były :) Staram się znaleźć najbardziej optymalne jądro pod hosting HLDS i utrzymanie 1000 fps na serwerze. Z tego co ludzie piszą w necie, lepiej nadają się do tego jądra w wersji 2.6.x

Jaki sens ma taki komentarz?

Rozumiem, że jesteś głosem większości forumowej? Sorka, ale nie nadążam za tutejszymi zwyczajami. Jestem tu od wczoraj.

Tak czy inaczej, jak już wspominałem są to moje pierwsze zabawy z kernelem więc nie powinno Cię dziwić to co napiszę. Skoro sam tego nie przetestowałem, a gdzieś o tym czytałem to chyba logiczne, że najpierw chcę to sprawdzić, prawda? Nie wiem w jakim celu obnosisz się, ze swoją wyższością tutaj... Logiczne jest, że jestem początkujący i nie mam wiedzy a Ty nie wiem po jakiego grzyba to wyśmiewasz...