Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Faktycznie, zwracam honor.
Ciekaw tylko jestem, co za idiota pakuje na pendraka tablicę GPT.
Inna sprawa, ze jeśli dało się założyć, to da się też usunąć w gparted.
Offline
moze nie swiadomie . mozna na windowsie zalozyc na pendraku GPT . ale co ?
to jest zle . dalo sie zalozyc . da sie i zalozyc debka na tym samym GPT.
da sie ?
Ostatnio edytowany przez boshh (2013-07-27 20:28:15)
Offline
Podejrzewam że kolega wrzucał mu na pendrive obraz jakiegoś linuxa w stylu dd if=debian_live.iso of=/dev/sdx.
I to spowodowało że na pendrive jest GTP oraz to żę po sformatowaniu pena na windzie miał mniej miejsca. ( bo była partycja z systemem której nie widział windows explorer).
Wiem bo sam mam ubuntu na pendrivie i jak włączam gparted to wali błędami , tak samo fdisk pokazuje że na penie jest gtp oraz nie zgadzają się końce logiczne i fizyczne na penie i kij wie co jeszcze.
Pozdrawiam
Offline
Dlatego najlepiej jest w takich przypadkach zresetować pena i od nowa założyć tabelę partycji.
To najpewniejszy sposób.
Chyba, że tego pen nie przeżyje ale lepiej, że padnie przy tym zabiegu niż za tydzień gdy będą na nim ważne dane.
Offline
" że po sformatowaniu pena na windzie miał mniej miejsca. ( bo była partycja z systemem której nie widział windows explorer). "
a po odczytaniu na Linxie mial inna wartosc.
no ale pojemnosc ta sama . chyba 4 giga .
Ostatnio edytowany przez boshh (2013-07-27 21:41:39)
Offline