Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Z tego co widzę, to w 12.04 są backportowane z 12.10 kernel i intel. Czy to coś pomoże? Nie mam pojęcia.
root@debian:/home/drelbrown# apt-cache policy linux-image-generic-lts-quantal linux-image-generic-lts-quantal: Zainstalowana: (brak) Kandydująca: 3.5.0.23.30 Tabela wersji: 3.5.0.23.30 0 500 http://archive.ubuntu.com/ubuntu/ precise-proposed/main i386 Packages 3.5.0.22.29 0 500 http://archive.ubuntu.com/ubuntu/ precise-updates/main i386 Packages 500 http://archive.ubuntu.com/ubuntu/ precise-security/main i386 Packages root@debian:/home/drelbrown# apt-cache policy xserver-xorg-video-intel-lts-quantal xserver-xorg-video-intel-lts-quantal: Zainstalowana: (brak) Kandydująca: 2:2.20.9-0ubuntu2~precise2 Tabela wersji: 2:2.20.9-0ubuntu2~precise2 0 500 http://archive.ubuntu.com/ubuntu/ precise-updates/main i386 Packages root@debian:/home/drelbrown#
Offline
Jacekalex napisał(-a):
2.6.42 to byłby raczej 3.0.2.
No, nie… Dlaczego 3.0.2? 3.0.2 jadąc według starej numeracji to byłby 2.6.40.2.
Offline
Dlatego, ze w ogóle nie było takiej numeracji, ktoś pewnie miał jajko z gita na chwilę przed tym, jak LT zmienił numerację.
Pamiętam, że jajo 2.6.40 już wisiało na gicie jako next* , ale na kernel.org pojawiło się jako 3.0, po tym, jak Linus uznał, że już w ogóle nie łapie się w tych cyferkach.. :D
I pewnie ktoś miał taką wersję eskperymentalną z gita, i na niej budował Xorga.
Np jajo next-20130128 też po kompilacji pokaże swój prawdziwy numerek, który siedzi gdzieś w Makefilu. ;)
Pozdrawiam
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2013-01-31 15:42:44)
Offline
Gdyby to była wersja jeszcze sprzed oficjalnej zmiany na 3.x, to byłoby tak jak piszesz 2.6.40. No ale to jest 2.6.42, czyli nawet według Twojej teorii odpowiada 3.2. :) Obstawiałbym raczej, że z jakichś powodów w Ubuntu jadą/jechali równolegle ze starą numeracją (w Fedorze zresztą też tak chyba robili), ale z jakich to już nie wiem. Dobra, może zostawmy to już, bo dla autora wątku i tak nic z tego nie wyniknie.
Offline
A więc sprawa wygląda następująco. Wcześniej stał na tym lapku debian squeeze z xfce ale nie pprzypadł bratu do gustu próbowałem zrobić upgrade do wheezy i tam zainstalować gnome shell ale niestety przy aktualizacji się posypało wszystko. Pamiętam, że na squeeze instalowałem jajko z bakportów 3.2 chyba i efekt był identyczny jak teraz. Wlasnie zainstalowalem na ubuntu jajo 3.5 i nadal to samo. Odpaliłem również jakies lubuntu z live cd i efekt jest ten sam (czarny ekran). Może ręcznie zaktualizaować sterownik albo może faktycznie olać kms? Panowie co radzicie?
Offline
Spróbuj do /etc/rc.local dodać:
sudo setpci -s 00:02.0 F4.B=00
Znalezione tutaj: https://bugs.launchpad.net/ubuntu/+source/linux/+bug/752165/comments/9
PS Polecenia z tego pliku standardowo odpalane są z uprawnieniami roota, zatem sudo nie jest potrzebne. No chyba, że w Ubuntu jest inaczej.
Offline
ArnVaker dzięki tobie mnie olśniło :D próbowałem już tego wcześniej ale idąc twoim tokiem myślenia wywalałem "sudo" z tej linijki... Ubuntu jest jednak dziwne... Gnome shell hula jak ta lala :D
Dzięki Panowie, w polu odrobię
Offline
Pokaż jak ten gnome-sheel u Ciebie/brata wygląda.
Może sobie zainstaluję ... na debianie :)
Offline
szczerze to nie ma co pokazywać. zmienione tylko ikony, tapeta i kursory. u siebie używam jeszcze conky, u brata odpuściłem bo i tak nic z tego nie rozumie :P. zastanawiam się właśnie nad przesiadką na debiana wheezy i pozostaniu na stałe przy testing (coraz bardziej mnie kusi rolling release), a ubuntu znowu będzie trzeba przewalać przy 14.04 tym bardziej, że zawsze zaczynam zabawe od mini.iso bo unity jakoś mi nie leży. Ubrata raczej zostanie 12.04(5 lat wsparcia) do śmierci tego laptopa.
Offline
BTW, (sorry za offtop) można już w GNOME Shell ustawić panel gdzie indziej niż poziomo na górze?
Offline
hehe tego ci nie powiem bo nadal u mnie siedzi wersja 3.2 i tam nic praktycznie się nie da zrobić bez instalacji dodatków które najczęściej powodują niestabilność. Ja siedze na czystym gnome i wtedy faktycznie nie udało mi się go zawiesić. Ogólnie przeglądam co tam się dzieje z gnome ale opcji przestawiania panelu chyba się jeszcze nie dorobili(a szkoda). Wiem że jest dodatek pozwalający przenieść panel na dół. ale pionowo chyba nie da rady.
Offline
Przeniesienie na dół to i tak postęp. Jak ja kiedyś się tym bawiłem (3.0), to nawet tego nie dało się jeszcze nijak zrobić. ;)
Offline
generalnie teraz bardzo dużo się da zrobić z gnome ale niestety wszystko opiera się na instalowaniu dodatków a nie na funkcjonalności samego gnoma co wg mnie jest największym minusem. Swoją drogą ciekawe czy nowy gnome dorobi się kiedyś podobnej funkcjonalności i możliwości dopasowania pod siebie jak to było w wersji 2.3x.
Ostatnio edytowany przez Bitels (2013-01-31 18:44:06)
Offline
Jak już usuną wszystko co się da, to może zaczną dodawać funkcjonalności z powrotem. :) Trochę cierpliwości. ;)
Offline
Bitels napisał(-a):
szczerze to nie ma co pokazywać. zmienione tylko ikony, tapeta i kursory. u siebie używam jeszcze conky, u brata odpuściłem bo i tak nic z tego nie rozumie :P. zastanawiam się właśnie nad przesiadką na debiana wheezy i pozostaniu na stałe przy testing (coraz bardziej mnie kusi rolling release), a ubuntu znowu będzie trzeba przewalać przy 14.04 tym bardziej, że zawsze zaczynam zabawe od mini.iso bo unity jakoś mi nie leży. Ubrata raczej zostanie 12.04(5 lat wsparcia) do śmierci tego laptopa.
5 lat wsparcia, to wersja serwer, desktop oficjalnie 3 lata.
W dodatku to ma być stabilny system, a np stabilność 10.04 oznaczała, że jak w tym cudzie sypał się Network-manager na wstępie, to po trzech latach sypał się tak samo.
Pulseaudio też miało pewien błąd, który był w tym wydaniu obecny jeszcze w tym roku.
Ja na buntach spędziłem kilka lat, od wersji 7.0.4 do 10.04, i potem przeprowadziłem się na prawdziwy system rolling-release, którego jednak nie mogę polecić początkującym użytkownikom.
Chcesz mieć stabilny system, bierz Debiana, wychodzi zazwyczaj co dwa lata,
i w przeciwieństwie do Ubuntu często udaje się go zaktualizować do nowszego wydania, podczas gdy używane co najmniej 2 miesiące Ubuntu w takich okolicznościach zazwyczaj wywalało się do góry kopytami.
KDE nie radzę odrzucać, bo wbrew pozorom można je bardzo sensownie skonfigurować, jakie natomiast są plany developerów Gnome, ciężko zgadnąć.
Ja na razie mam stare Gnome-2.32 - które było najlepszym na razie środowiskiem w historii Gnome i w ogóle w Linuxie.
Jak straci kompletnie support w Gentoo, to być może zawędruję na KDE4 lub Mate.
Ale to raczej nieprędko nastąpi.....;)
Pozdrawiam
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2013-01-31 18:56:05)
Offline