Forum Debian Users Gang

Trin napisał(-a):

Zauważcie, że w drodze wielomiesięcznej negocjacji zeszłam z pozycji "adminki" na nędzną posadę moderatora.

Posada pani adminowej nadal jest wolna. ;)



A czym się zajmują moderatorzy? Nabijaniem rekordów w moderatorskich grach towarzyskich: Wywal spam na czas (obecny rekord to 3 sekundy!), Dekonspiracja cwanego spamera (mamy specjalny wątek na perełki, nawet sobie nie wyobrażacie jacy pomysłowi czasami to ludzie) czy Kto jest dublem?, przepijaniem milionów zarobionych na wszelkich umowach (na biby jeździmy mercami z jednej z takich umów), obmyślaniem jak tu zdobyć władzę nad światem w tym tygodniu, przygotowywaniem dowcipów primaaprilisowych (wbrew pozorom zajęcie prawie na cały rok), ratowaniem rozmnożonych do trzech osób towarzyszy. I tylko czasami, od niechcenia, coś posprzątamy, kogoś przytemperujemy itd.

Irytuje mnie, brak zwracania uwagi na skrajne zachowania (być może istnieje coś takiego przez PW, w takim razie zwracam honor).

Istnieje jak najbardziej.
Co więcej jest stosowane.

Jeśli jakiś post "umknie" moderacji to każdy może go raportować.

Nie no, kurde. Ja nawet nie zauważam tych postów o podtekście seksualnym w stosunku do mnie. Tzn może je widzę ale jakoś mnie one nie mierzą, póki mi nie ubliżają to jest ok - niech sobie żartują. Myślisz, że na uczelni mam inaczej? Trzeba mieć trochę dystansu do pewnych spraw, bo oddziały psychiatryczne są przepełnione :)
Imo, lepsi tacy moderatorzy, co zwrócą uwagę w mniej lub bardziej dobitny sposób niż jak w przypadku innych fór - usuwanie postów naruszających regulamin, z błędami ortograficznymi, umieszczonych w nieprawidłowym dziale itp. tutaj mam to w nosie, mogę zadać najbardziej idiotyczne pytanie i taki milyges mi nie napisze "Z taką wiedzą to Ty się cofnij do podstawówki" - na innych forach za niewiedzę można najeść się wstydu. Mogę sobie napisać pościk nie związany z tematem i też mi nikt nic nie zrobi. Jakby tu był skład moderatorski funkcjonowaniem przypominający milicję (dajcie mi człowieka, a znajdzie się paragraf), to raczej nie zaglądałabym tu z przyjemnością. Pewnie, że zdarzają się jakieś niesnaski bo ktoś [np. ja] napisze coś takiego, że nie wiadomo czy się śmiać czy płakać, nie mniej forum stoi i ma się dobrze, nie ma na nim jakiegoś rozłamu więc szczęśliwie wszystko jakoś się układa :P

@ pioki

Polityk, ksiądz, lekarz, prawnik i wiele, wiele innych to zawody (tak bo to są zawody) publiczne, osoby publiczne.
Z osób publicznych można się nabijać, muszą niestety mieć grubą skórę.
Jedynym wyjątkiem z osób publicznych to Prezydent Państwa. Jaruzelski, Kwaśniewski, Wałęsa, Kaczyński, Komorowski... każdy z nas ma do nich różny stosunek - od szacunku, podziwu po nienawiść.
Jesteśmy ludźmi i mamy swoje emocje.

Nie wolno natomiast nabijać się, naśmiewać z rasy człowieka i jego religii. Z tego wojny wybuchały.
Dam Ci przykład. Siedzimy kiedyś w robocie i gadamy o kasie :) no bo jakże, o czym można gadać :)
I moja koleżanka, dziewczyna, z którą do ogólniaka chodziłem mówi: "to parszywe żydziajstwo"
Normalnie szok w oczach, tym bardziej że na pewno wiem, że żadnego żyda nie zna, żaden jej krzywdy nie zrobił.
Po prostu powtarza zasłyszane slogany.

Więc spokojnie - nabijajmy się i z księdza i polityka i Jasia i baby u lekarza, z Icka i Salci, z polaka - niemca - ruska i z siebie nawzajem ale są granice których nie przekraczamy.
Ktoś tu puszczał zdjęcie komiksowe Bodzia pod umywalką :D

I jeszcze - najbardziej deprecjonującą oceną takiego posta jest... milczenie

Trin napisał(-a):

Zauważcie, że w drodze wielomiesięcznej negocjacji zeszłam z pozycji "adminki" na nędzną posadę moderatora.

Przyzwyczajaj się, jak schrzaniłaś sprawę to tak jest w pracy, że można stracić dobrą posadę bardzo szybko ;)

azhag napisał(-a):

Posada pani adminowej nadal jest wolna. ;)

O i już nowe ogłoszenie na posadę się pojawiło ;) :)

yossarian gratulacje, ale jakoś na # imprezy nie było :( ;)

Ostatnio edytowany przez ba10 (2012-12-01 08:57:49)