Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
witajcie :)
sprawa wydawać by się mogła prosta, jednak taką nie jest (albo ja jestem zagłupi na to :P )
nabyłem taki oto wynalazek: http://allegro.pl/i2421144660.html
to że popsułem w nim androida mnie nie przeraża (a może powinno?) bo chcę na nim mieć Linuxa - no ok. fajny plan, pogooglałem trochę, trafiłem na wiele różnych wątków na różnych forach i tak sobie pościągałem różne obrazy działających systemów, np. z tego wątku: http://www.techknow.t0xic.nl/forum/index.php?topic=208.0
no super, ten system bootuje się z karty pamięci, ale może ktoś podpowie jak:
1. zainstalować na takim sprzęcie po prostu Linuxa? (Debian wspiera architekturę arm przecież)
2. a może jak przenieść ten system na pamięć wbudowaną?
3. a może prościej jest pociągnąć instalację nić przenosić system?
4. hmm... czy muszę stosować uboot i czy to narzędzie jest potrzebne aby instalatora systemu uruchomić? (bo nie udało mi się instalki nijak odpalić ani z pamięci USB ani z napędu CD na USB)
z góry dziękuję za każde słowo pokrzepiające :)
Offline
Raczej powinno się dać, z tym, że na pewno będzie z tym trochę roboty. U-boot na 100% będzie ci potrzebny bo to taki "grub" dla systemów embedded, i to od niego powinieneś zacząć. U mnie w robocie aby się dostać do konsoli u-boota to trzeba się podpiąć z kompa pod port rs232 do modułu i wtedy można coś dopiero ustawiać opcje bootowania, więc od tego zacznij do odczytu z portu rs232 pod linuxem polecam albo gtkterm albo cutecom ;)
Offline
A możesz się w jakiś inny sposób dostać do konsoli U-boot? Być może jest gdzieś indziej przekierowana. Przecież musiałeś jakoś ustawić aby ten rootfs, który ściągnąłeś brał z pendrive'a.
Offline
nie, ten laptop bootuje z karty z partycji FAT32 - po prostu :D
pobrałem jakiś obraz z netu, skopiowałem na kartę pamięci i... i tyle, ale chcę normalnie system zainstalować na pamięci wewnętrznej itd...
Offline
To niestety bez dostępu do konsoli rs się nie obejdzie. Musiałbyś go rozkręcić i sprawdzić na płycie czy gdzieś wyjścia portu rs na niej nie ma.
Offline
no dobra, warto wiedzieć :)
bo może się nieściśle wyraziłem ale tak, jest na nim android (którego popsułem), dysk który ma w środku (pamięć SSD) podzielony jest na "N" partycji, jedną z nich sformatowałem i wrzuciłem Linuxa tego z karty (ot tak 'na głupa') ale jak się spodziewasz nie dało to pożądanego efektu :D i teraz tylko laptop bootuje z karty pamięci ;) bo na dysku nie wiedzieć czemu systemu nie odnajduje :D
no to dobra, znajdę wejście RS, poczytam o u-boot i zobaczę co i jak się z tego dowiem
Offline
Poczytaj ten temat (dokładnie pierwszy post) niby z karty SD mozna wgrać androida http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2123811.html#10088564 więc w razie czego i tu się powinno tak dać.
Offline
A nie masz tam gdzieś portu mini/mimcro-USB?? Ja też mam coś w ten deseń tylko na CPU od nVidii i wszystko robi się przez ten port właśnie. Początkowo myślałem o debianie (znalazłem w necie opis co i jak) ale na DUG-u ktoś doradził, że słabo jest z architekturą armhf więc lepiej ubuntu. No i muszę powiedzić, że ubu z LXDE daje radę ale ostatnio znowu mnie świerzbią palce aby spróbować debiana. Wiem, że to nie jest o twoim sprzęcie, ale jest tam całkiem sporo ciekawych informacji.
Offline
Akurat też ostatnio nad nVidią pracuję i ogólnie rzecz biorąc sprzęt dość niezły. Akurat ja to się pokusiłem o Gentoo na tą tegrę ;). Chodzi wręcz wyśmienicie ;).
Offline
Graffi napisał(-a):
a w domu masz problem z ogrzewaniem? :P
O_o chodzi ci że się ta tegra grzeje ? bo nie za bardzo wiem o co chodzi ;P
Offline
Pewnie o to, że ogrzewasz kompilując Gentoo. ;)
Offline
ArnVaker, dokładnie :)
sama tegra się nie grzeje jakoś specjalnie ale całe godziny pracy procka... :D
a wracając do tematu, w laptopie (tym małym) mam pod baterią miejsce na wlutowanie 3 kabelków (GND, TX, RX VCC 3V+ - czy jakoś tak to czwarte), to pewnie jest RS do komunikacji z tym cudem? teraz mam sobie nastrugać kabelek którym to "na głupa" podepnę pod RSa po prostu?
Offline
Jakoś i przy kompilacji Gentoo się specjalnie też nie grzała, tylko trochę z tym zeszło, ponieważ wolnego pendriva miałem. Co do tematu to najprawdopodobniej tak będziesz sobie musiał jakiś tam kabelek polutować i odczytać co u-boot wypluwa na konsolę. To tak na wstępie abyś wiedział od razu: zazwyczaj prędkość rs dla u-boot to 115200N8 , aby mieć dostęp do niego to przy jego bootowaniu należy przesłać jakiś znak z klawiatury, i wtedy normalnie masz dostęp do niego. Jakby ci się udało już to zrobić to od razu możesz wklepać mu polecenie:
i to co ci wyświetli na konsoli wkleić na forum. Wtedy będzie się coś więcej wiedziało.
Offline
hmm...
zainstalowłem u-boot-tools
uruchamiam: fw_printenv
i mam komunikat: Cannot parse config file: No such file or directory
no ok., więc takowy tworzę, szukam po sieci ale znajduję że ludzie w nim wpisują różne dane i cośtam cośtam urządzenie /dev/mtd0
tyle że dla mnie to bez sensu, mam RS na USB przy laptopie i urządzenie to /dev/ttyUSB0, ale podając we wspomnianym pliku konfiguracyjnym takie urządzenie nic mi to nie daje, i tak się nie komunikuje
wobec tego:
1. czy dobry pakiet zainstalowałem?
2. czy dobry program odpalam?
3. mam wrażenie że gniazdko na płycie może jest portem USB ('w drugą stronę') jednak? bo po co tam oznaczenie że na jednym styku ma być zasilanie +3V (?) no tak tak, USB ma 5 ale sam już nie wiem...
4. a jak powinien wyglądać plik konfiguracyjny do u-boota?
Offline
dobra, czytając różne poradniki doszedłem co następuje, urządzenie /dev/mtd14 należało wyczyścić czymś takim jak "flash_removeall" i potem na /dev/mtdblock14 zbudowac system plików ext2 (tak przykładowo) po czym ściągnięty wcześniej obraz systemu który bootował się z karty pamięci skopiowałem na ten dysk i... i potem, utworzyłem plik tekstowy o zawartości
setenv wmt.audio.i2s vt1603:f1:f2:ff:ff:80 setenv wmt.bus.i2c i2c0:1:1:i2c1:1:1 setenv wmt.gpo.cmos 1:0:7:D8110040:D8110080:D81100C0 setenv bootargs 'mem=214M root=/dev/mtdblock14 noinitrd rw rootfstype=ext2 console=ttyS0,115200n8 rootdelay=5' setenv kernelargs setenv bootargs 'mem=214M root=/dev/mtdblock14 noinitrd rw rootfstype=ext2 console=ttyS0,115200n8 rootdelay=5' saveenv display init force mmcinit 0 fatload mmc 0 0 uzImage.bin textout -1 -1 \"Commands finished. Trying to boot...\" FFFFFF bootm 0
i użyłem polecenia:
mkimage -A arm -O linux -T script -C none -a 1 -e 0 -n "script image" -d wmt_scriptcmd.in wmt_scriptcmd
po czym powstał plik wmt_scriptcmd, plik ten wrzuciłem w miejsce "oryginalne" na kartę SD, zbudowałem laptopa z takiej karty i... i cośtam porobiło się i laptop już teraz sam bootuje Linuxa z /dev/mtdblock14
miodzio :)
ale wspomniany w pierwszej w tym wątku wypowiedzi system jest bardzo rzekłbym delikatny i po byle aktualizacji się nie uruchamia, nie wiem z czego to wynika, ale jest wkurzające, do tego autor przygotował to tak że system loguje się (przy użyciu mingetty) na roota, dodałem sobie użytkownika zwykłego, zmieniłem w inittabie aby go zalogował i system przestał się wogóle uruchamiać :( no i trochę to bez sensu taka praca na roocie do tego czego by człowiek nie tknął to system się już nie chce uruchomić...
idąc za ciosem skoro już laptopik się bootuje z wewnętrznego dysku i do tego uruchamia Linuxa to ok. to idźmy dalej, zacząłem szukać jakby tu po prostu Debiana zainstalować, ale że nie wiem jak uruchomić po prostu instalatora w wersji armel tak pomyślałem że skorzystam z narzędzia Debootstrap, i na świeżo sformatowanym /dev/mtdblock14 w/w sposobem pociągnąłem Debiana armel
ale on nie chce wstać :(
jakaś porada? coś podać co jeszcze robiłem?
jak Wy instalujecie (Ci który instalowali) Debiana na takich armach?
Offline
no i z niewiadomego powodu przestał się uruchamiać system z pamięci wewnętrznej :(
trochę nie bardzo wiem co mogę zrobić...
sorry że odpisuję sam sobie ale mam nadzieję że ktoś dzięki temu spojrzy na ten wątek jeszcze
podłączyłem się pod wejście konsolowe w tym sprzęcie, i odpaliłem minicoma
tyle że już chyba wszystkie parametry komunikacji przewaliłem a cały czas mam coś takiego (odpowiednio krzaczki przy różnych ustawieniach są różne ale czytelnych znaków dla człowieka nie osiągnąłem)
http://youtu.be/DDVpMd6bAzw
hmm... ?
Offline
Wygląda na złą prędkość transmisji na porcie RS zazwyczaj u-boot ma 115200n8, ale nikt nie wyklucza że może być inna. Co do uruchamiania systemu to możesz napisać w którym momencie dokładnie proces uruchamiania zostaje zatrzymany?
Offline
no to tak, jak działa komunikacja nie doszedłem, wszelkie próby zmian prędkości itp. nic nie dały, tak więc ściągnałem uberoida, sflaszowałem laptopa i stanął Uberoid...
po czym zrobiłem tak jak pisałem 2 posty wyżej (sformatowałem /dev/mtdblock14, skopiowałem tam Linuxa z karty SD i bootloadera przestawiłem sztuczką opisaną własnie 2 posty wyżej) Linux ruszył i... i po ok. 4 restartach "szlak go trafił" :( problem polega na tym że dysk ten ssd sformatowany na ext2 się wali, po prostu gubi pliki, bo w najmniej spodziewanym momencie robi remount na ro i przy okazji np. 1000 plików się sypie, fsck z nieodpartą radością je kasuje i jest porządek i brakuje 20% systemu (właśnie ten radosny punkt kulminacyjny konfiguracji Linuxa osiągnąłem) tak więc czy wogóle coś pomoże? czy mam rozumieć że to się "wali na ryj" i albo Android i śmietnik? albo po prostu śmietnik bez androida?
Offline
Spróbuj zmienić system plików na inny dla tego dysku. U nas dla wewnętrznych flashów stosujemy jffs2 dla PXA271 a dla tegry yaffs2. Z tym, że staramy się aby wewnętrzne flashe miały jak najmniej operacji zapisu.
Offline
dziękuję za poradę z tym systemem plików :)
zrobiłem yaffs (bo nie wiem czemu taki powstał chociaż niby wydawało mi się że polecenie miało wygenerować yaffs2 ale może(?) mniejsza o to) oraz uruchomiłem komputer podając mu plik "wmt_scriptcmd" wygenerowany z pliku o treści:
setenv wmt.audio.i2s vt1603:f1:f2:ff:ff:80 setenv wmt.bus.i2c i2c0:1:1:i2c1:1:1 setenv wmt.gpo.cmos 1:0:7:D8110040:D8110080:D81100C0 setenv bootargs 'mem=214M root=/dev/mtdblock14 noinitrd rw rootfstype=yaffs console=ttyS0,115200n8 rootdelay=5' setenv kernelargs setenv bootargs 'mem=214M root=/dev/mtdblock14 noinitrd rw rootfstype=yaffs console=ttyS0,115200n8 rootdelay=5' saveenv display init force mmcinit 0 fatload mmc 0 0 uzImage.bin textout -1 -1 \"Alleluja. Ziemia kreci sie...\" FFFFFF bootm 0
jednak system mi się nie uruchamia z NAND :(
i zastanawiam się czy nie mam gdzieś wsparcia dla yaffs i muszę coś gdzieś kopiować / dołączyć / ...?? a jak tam to jak to sprawdzić? czy uboot nie uruchamiając nic ma gdzieś logi? (podejrzewam że nie) tak więc w jakim kierunku kombinować? hmm... bo z systemem plików ext2 jest niby ok. tyle że sam system plików się na tym urządzeniu sypie po prostu i nie ma to kompletnie racji bytu :(
EDIT:
dodam że system uruchomiony z karty SD montuje ten system plików (yaffs) nie ładując żadnego modułu jądra (lsmod nie pokazuje nic podejrzanego ;) ) tak więc uważam że nie potrzebuję nic modyfikować w żadnym kernelu itp...
Ostatnio edytowany przez Graffi (2012-11-10 17:49:44)
Offline
A gdzie trzymasz plik kernela? Bo z tej linijki:
fatload mmc 0 0 uzImage.bin
to wydaje mi się, że u-boot próbuje go szukać na partycji fat gdzieś z karty mc.
Offline
ooo widzisz, mądrego warto posłuchać, to powiedz dlaczego ten plik, który zacytowałem tu sprawia że u-boot ładuje system z NAND z mtdblock14?
i dopóki system plików (np. ext2) się nie sypnie to wszystko działa (a jak się sypnie to uruchamiam małego z karty SD robię fsck.ext2 i znów system działa)
ten config wyszukałem na necie, i odziwo zadziałało tylko dlaczego to ja nie ogarniam, liczyłem że ktoś to mądrze i owocnie skomentuje, tak więc wg Ciebie powinienem tam zamiast "mmc" wpisać "/dev/mtdblock14"?
Offline