Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
Cześć,
tytuł w zasadzie większość mówi - alel po kolei: laptop, zainstalowany windows 7, instlauję debiana. (Po długich walkach) udało się, GRUB wykrywa 2 systemy - linuksa i co ciekawe vistę. Linux działa windows nie. Uruchamia się menadżer rozruchu Wsystemu Windows i mówi mi żeby reinstalować system, problem w tym że Windowsa mam preinstalowanego i mam co najwyżej partycję przywracania systemu(paskudztwo, do tej pory pluję sobię w brodę że to kupiłem). W internecie znalazłem jakieś rozwiązanie - użycie pakietu os-prober, próbowałem, znalazł siódemkę, ale problem ten sam co z tamtą "vistą"
mój dysk
/dev/sda1 - przywracanie systemu windows
...sda2 - ntfs
3 -ntfs w zasadzie nie mma pojęcia czemu są 2 partycje ntfs, ta sda2 jest znacznie mniejsza, może to a coś wspólnego z tym przywracaniem
4 fat który zrobiłem prozy instalacji debiana
dalej debian
GRUB wykrywa mi windowsa w sda2 i sda3 (oba mają to o czym pisałem)
konfiguracja gruba do tej na /dev/sda3
insmod part_msdos insmod ntfs set root='(hd0,msdos3)' search --no-floppy --fs-uuid --set ac...(jakiś ciag znaków) chainloader +1
nie wiem na ile to jest pomocne, ale uznałem że lepiej podać ;)
Offline
Spróbuj tak:
z konta root:
aptitude install os-prober os-prober
Pozdro
;-)
Offline
Dzięki, ale cytując siebie samego :)
W internecie znalazłem jakieś rozwiązanie - użycie pakietu os-prober, próbowałem, znalazł siódemkę, ale problem ten sam co z tamtą "vistą"
Ostatnio edytowany przez emu23 (2012-02-08 17:53:32)
Offline
A wpis dla tej mniejszej partycji jest prawidłowy? Był kiedyś podobny wątek i trzeba było z tej mniejszej właśnie zabootować.
Offline
To samo tylko właśnie inna partycja no i inny "dziwny ciąg znaków" po "--set"
Bawiłem się troszkę monotowaniem, windows napewno jest na sda3
Ostatnio edytowany przez emu23 (2012-02-08 18:19:59)
Offline
Tzn nie masz w menu windowsa ?
Jeśli tak wykonaj polecenie jako root.
update-grub2
Powinno się dodać automagicznie.
Jeśli się nie da pykasz w konsoli blkid
root@debian:/home/yampress# blkid /dev/sda6: UUID="830de084-12bf-456b-9dbd-a7176cf755a3" TYPE="swap" /dev/sda1: LABEL="ZastrzeM-EM-<one przez system" UUID="FAB0488CB04850F5" TYPE="ntfs" /dev/sda2: UUID="E6686E75686E4481" TYPE="ntfs" /dev/sda3: UUID="422863B22863A41F" TYPE="ntfs" /dev/sda5: UUID="c7c5a657-1b1c-41b1-bd30-bf3e886cfff1" TYPE="ext4" /dev/sda7: UUID="9917effe-97f0-418f-8899-a08e20b0cede" TYPE="ext4" root@debian:/home/yampress#
potem do /boot/grub/grub.cfg dodajesz wpis
menuentry "Windows 7" --class windows --class os { insmod part_msdos insmod ntfs set root='(hd0,msdos1)' search --no-floppy --fs-uuid --set=root FAB0488CB04850F5 chainloader +1 }
z odpowiednim UUID dla partycji startowej.
Ostatnio edytowany przez Yampress (2012-02-08 18:22:08)
Offline
Mam w menu windowsa tylko że kiedy go wybieram dostaję się do "Windows boot manager" gdzie dostaję informację "Windows failed to start. A recent hardware of software cange might be cause. To fix the problem:" i tutaj proponuje mi uzycia płyty instlaacyjnej w i użycia "repair" to trochę trudne bo nie mam takiej płyty a tylko dysk z ktorego mogę przywrócić system(OEM ;[ )
Niżej jest
Status: 0xc000000e Info: The boot selection failed because a required device is inaccessible
Offline
O ile sprawa jest aktualna - podaj wynik boot_info_script:
http://sourceforge.net/projects/bootinfoscript/ .
Instrukcję jak uruchomić znajdziesz na początku pliku skryptu.
Offline
Wynik skryptu - RESULT.txt
http://wklej.org/hash/625de82fe79/ niewiele mi to mów.
A ja miałem kolejjną ciekawą historię - wkurzyłem się i zrobiłęm przywracanie systemu, udało się, dostałem czystego windowsa, przywróciłem pliki, fajnie, po restarcie już ni działało znowu..
Offline
Podobny przypadek miałem z w7. Uruchomiłem tryb rescue przywracania bootloadera windowsowego i coś naprawił, że chodzi ok. Nawet gruba nie usunął.
Ostatnio edytowany przez Yampress (2012-02-09 12:37:32)
Offline
No właśnie pomogło mocno doraźnie - dostałem windowsa, ustawiłem przywracanie plików na noc, rano komp był wyłączony(nikt z domowników się nie przyznaje ;) to chyba nie oni ), a system znowu nie działał. Właśnie skończyłem się bawić w przywracanie systemu, przywracam pliki i zastanawiam się czy odważę się zrestartować kompa ;)
Offline
Odważyłem się, znowu to samo. Swoją drogą linux ba laptopie też działą beznadziejnie - doinstalowywałem ręcznie xorga i gnome, ale nie działają, tnz kiedy daję startx po uruchomieniu systemu to jakieś dziwne kolory i po chwili czarny ekran. Komputer jest bezużyteczny. Tzn. do czasu aż znowu przywrócę system. Najgorsze jest to że nie da się w żaden sposób zmodyfikować partycji. Bootowanie z cd działa mocno wybiórczo jedyne co mi odpala to instalacje debiana. LiveCD ubuntu, czy Gparted po prostu nie widzi, chciałbym teraz po prostu wywalić w cholerę Linuksa wierząc że po przuywróceniu systemu wróci mbr, jak wywalić system?
Offline
Wystarczy, że w Windowsie usuniesz partycje oznaczone jako nieznane - tak "wywalisz system".
Offline
Tylko do tego windowsa trzeba mieć wcześniej dostęp
Offline
Troszkę się pozmieniało ;) uznałem że wywalenie gruba wywali go zupełnie i wtedy zwykły windowsowy wpis w mbr da sie naprawić, troszkę zmartwił mnie fakt że to co zobacłem po restarcie to "grub rescue" czy coś takiego, ale trudno, po raz kolejny przywracam windowsa, teraz już jak tylko się włączy wywalam partycje linuksowe, mnóstwo danych z windy poszło do /dev/nulla nie mam szans wywiązać się z paru zobowiązań, ale da się żyć, a i nei zamykajcie na razie tego tematu, znajac życi znowu coś pójdzie nie tak
Offline
Strony: 1