Forum Debian Users Gang

hmm, kate ?

geany i jedi wyglądają całkiem ciekawie. Od nich zacznę i zobaczę jak mi się z nimi pracuje. Bardzo dziękuje za szybka pomoc :)

Popieram pana wyżej , ale jeśli nie ma wymienionych przez ciebie pakietów w repo to sobie je skompiluj

tutaj masz źródełka :
Amaya    http://www.w3.org/Amaya/User/SourceDist.html
Screem   http://prdownloads.sourceforge.net/screem/screem-0. … r.gz?download
Quanta+  http://sourceforge.net/projects/quanta/

W pliki Install (w paczce będzie) masz wymienione komendy do kompilacji

Mino spokojnie bo ci ciśnienie podskoczy ;)

kiedys byl program "nvu" projekt zamkneli a zrodla zostaly przekazane gdzies dalej, no i z tego powstalo wlasnie BlueGriffon oraz Kompozer ( i kompozer jest w repo testing ).

idac troszke alej ( do kombajnu ) to w eclipse są moduły do www ( ale osobiście nigdy nie uzywalem, ja zawsze z gedit albo geany korzystalem )

netbeans

Pisałem o Dreamweaverze dlatego ze skorzystałem z niego kilka razy na komputerze z Windowsem. Podobało mi się w nim to że można było w nim stworzyć szablon strony za pomocą łatwych narzędzi tak że nie trzeba było wpisywać kodu. Dopieszczenie efektu końcowego zawsze można było zrobić przechodząc na tryb edycji w którym ładnie kolorował kod. Nie upieram się przy tym by koniecznie program miał kreatora. Co do NetBeans to zainstalowałem sobie ale niestety nie widzę wtyczek do projektowania stron (a nie zagłębiałem się jeszcze w nim na tyle by  dowiedzieć się czemu). Znam NetBeans z Windows i lubie te środowisko chodź do tej pory używałem go wyłącznie do nauki Javy. Co co Eclipse to uruchomiłem je kilka razy ale nie przekonał mnie na tyle by odejść od NetBeans.

Minio napisał(-a):

Do tworzenia stron najlepiej nadaje się edytor tekstu. Np. vim jest świetny.

Słyszałem i czytałem już na temat Vim już wiele głównie pozytywnych opinii ale po jego pierwszym odpaleniu miałem wrażenie że zamiast skupić się na nauce tworzenia stron czy używania jakiego języka programowania bedę się musiał głównie skupić na nauce używania samego edytora i wolałbym narzędzie które nie będzie wymagało dodatkowej nauki by z niego korzystać. Jestem świadomy tego że każde nowe środowisko czy program do edycji spowoduje że będę się musiał czegoś nowego nauczyć by z niego skorzystać ale mam wrażenie że nauka obsługi vim wzięła by prym na nauką tego do czego będę go używał.


Sprawdzę zatem Emacs i bluegriffon. Nie znam ani nie słyszałem do tej pory nic o żadnym z nich.

sojkin napisał(-a):

Słyszałem i czytałem już na temat Vim już wiele głównie pozytywnych opinii ale po jego pierwszym odpaleniu miałem wrażenie że zamiast skupić się na nauce tworzenia stron czy używania jakiego języka programowania bedę się musiał głównie skupić na nauce używania samego edytora i wolałbym narzędzie które nie będzie wymagało dodatkowej nauki by z niego korzystać. Jestem świadomy tego że każde nowe środowisko czy program do edycji spowoduje że będę się musiał czegoś nowego nauczyć by z niego skorzystać ale mam wrażenie że nauka obsługi vim wzięła by prym na nauką tego do czego będę go używał.

vimtutor

Nauka kilku podstawowych komend oraz logiki pracy z vim (różne tryby) to kwestia, jak sądzę, kilkunastu minut. Tyle wystarczy by móc już vim-a używać, skupiając się na zadaniach, a nie używanym edytorze. Potem będziesz wykorzystywał tylko kilka wybranych komend i ani się spostrzeżesz, a je zapamiętasz. Nie ma sensu uczyć się „całego vim-a” — zresztą nie wiem czy istnieje choćby jedna osoba, która opanowała naprawdę wszystkie jego funkcje.

Jest też wersja z graficznym interfejsem użytkownika, gvim (w Debianie w pakietach vim-gtk oraz vim-gnome).

Oczywiście nie zachęcam do zmiany decyzji — jedynie informuję.