Forum Debian Users Gang

ostatecznie nie napisałeś czy masz na sprzęt wydzielone miejsce(składzik, piwnica), bo serwera nie da rady trzymać pod biurkiem. Jeśli nie masz na to miejsca, to nie masz nad czym się zastanawiać i zacznij od nauki w środowisku zwirtualizowanym. Natomiast jeśli masz na to miejsce, to powstaje pytanie co zrobić ze sprzętem jak już przestaniesz się uczyć i eksperymentować?

No i wyszło na to, że nikt Ci nie pomógł z wyborem sprzętu, tylko wszyscy skierowali Cię do VirtualBoxa :P

cloud computing to udostępnianie gotowej do użytku aplikacji end-userowi zazwyczaj poprzez przeglądarkę, ale do tego musiałbyś mieć napisaną aplikację. Najpopularniejsze są aplikacje biurowe i systemy transakcyjne (giełda, forex itp.). Do tego potrzebny byłby LVS do load-balancu, albo klaster obliczeniowy.
Od razy mówię, że nie mam pewności, więc musisz dokładniej poszukać.
Poszukaj czy google nie udostępniają kodu swoich aplikacji (GoogleDocs, GoogleCalendar) developerom. Jeżeli udostępniają to na pewno gdzieś jest instrukcja implementacji tego na własnych serwerach.

Ostatnio edytowany przez ramsi1986 (2011-05-09 23:03:38)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Chmura_obliczeniowa

tutaj są opisane różne rodzaje chmur. opcja nr 1 odpada dla Ciebie IAAS, bo nie jesteś w stanie komuś sprzedać serwerów. Pozostałe dwie nadają się do ćwiczenia i testowanie.
BTW. pogrzebałem trochę i na debianie program zajmujący się działanie w chmurze nazywa się Eucalyptus, ale nie korzystałem i nie mam zielonego pojęcia jak działa. Program jest OpenSource, więc na pewno znajdziesz do niego dokumentację. :P

Pomysł z hearthbeatem dobry, na necie jest co najmniej kilka dobrych artykułów do tego, niestety większość skupia się na wersji etch albo sarge, ale nie powinno być problemów z implementacją na obecną wersję (chyba 6?, sory, że nie wiem, ale korzystam z sida od lat).

Ostatnio edytowany przez ramsi1986 (2011-05-10 08:10:43)

Czy od hearthbeata nie będzie lepszy ucarp czy  vrrrd?

Tego nie wiem, na co patrzeć, by określić, który z nich będzie lepszy dla mojego zastosowania ?

@ramsi: Dziękuję za linki i informacje odnośnie chmury ;)

A, i nastąpiła zmiana planów - najpierw poćwiczę konfigurację, w której serwery połączę w klaster i będę na nich tworzył VPS'y (jako 2 działające obok siebie serwery, bez serwera backupowego), a dopiero gdy ogarnę taką konfigurację, to zacznę się bawić w cloudy (na wcześniej stworzonych VPS'ach ;) ).
Da radę coś takiego ? :)

Pozdrawiam

Ostatnio edytowany przez tabi19 (2011-05-10 15:31:27)

grzesiek napisał(-a):

Nie chcę się wtrącać ;) ale jak czytam o tych zamiarach uczenia się klastrów i chmur to na myśl przychodzi mi tylko jedno, że to chyba nie jest dobry temat na początek. Już mówię dlaczego. W żadnym miejscu, gdzie jest pion informatyczny - tzn. szef zna się na informatyce - nikt Ci nie powierzy takich zadań bez wielu lat doświadczenia.

No dobrze, więc od czego mogę zacząć ? ;)

grzesiek napisał(-a):

Na pewno nie od góry ;)

Po wiem tak, potrafisz postawić serwer tego i tamtego, a czy dajesz głowę, że dane tam przechowywane są bezpieczne?

No tak, i właśnie chciałem zacząć "od sprzętu", po konfigurację go pod wszelakie zastosowania ;)

ramsi1986 napisał(-a):

grzesiek napisał(-a):

Nie chcę się wtrącać ;) ale jak czytam o tych zamiarach uczenia się klastrów i chmur to na myśl przychodzi mi tylko jedno, że to chyba nie jest dobry temat na początek. Już mówię dlaczego. W żadnym miejscu, gdzie jest pion informatyczny - tzn. szef zna się na informatyce - nikt Ci nie powierzy takich zadań bez wielu lat doświadczenia.

1. Nie hamuj ciekawości i kreatywności kolegi, wskazując mu prostsze rozwiązania, a proponuj właściwe dla jego problemu. Nie chcę być niemiły, ale zamiast pomóc w rozwiązaniu problemu lub wskazaniu kierunku, wszyscy mówią, żeby kolega sobie odpuścił i wziął się za coś innego. Ja mówię stanowczo nie.
Pytanie właściwe było, co można na takiej konfiguracji ćwiczyć? Osobiście zacząłbym od serwera WWW, obecnie całe IT się opiera o protokół HTTP. Zrobiłbym kilka wirtualek i połączył LVS'em, dyski na LVM, żeby podkręcić wydajność, a potem zaproponuj któremuś ze swoich znajomych, że będziesz hostował mu stronkę www, od razu do tego dojdzie DNS, PHP, mySQL/Postgres, FTP itp. Jeśli nie chcesz tego robić dla kogoś, możesz sam założyć stronkę, którą będziesz trzymał na własnym sprzęcie.

2. Jeśli chodzi o doświadczenie w IT, to przy tempie wprowadzanych technologii na rynek, dwuletnie doświadczenie to jest bardzo dużo, kursy i certyfikaty tanie nie są, więc i tak trzeba się uczyć samemu, a na łatwiejszym sposobie się człowiek nie nauczy.

Ok, dziękuję za długą i wyczerpującą odpowiedź.
W weekend (bardziej w niedzielę) zacznę działać, także opiszę Wam moje zmagania ;)

Dzięki jeszcze raz.
Pozdrawiam