Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Hejka
Wykrywa w systemie jako kolejny dysk, elektronika jako tako działa jeno fizycznie bubel. Szukam jakiegoś rozkazu co by mi głowicę ruszył bo się zwiesiła. Generalnie jest tak, że raz na 100 wpięć ruszy, trochę danych odzyskałem ale mam miejsce gdzie głowica "staje" a jak stanie to mam zwiechę na kolejne 99 wpięć.
zniecierpliwiony ja
Offline
Siadło łożysko pewnie ramienia i nie ruszysz go dalej, albo cewka się blokuje i również nie ruszysz.
Offline
Włóż dysk do lodówki na jakiś czas. Najlepiej w jakimś foliowym worku żeby nie zamoczyć. Czasem to działa, metal się kurczy, głowica odblokowuje.
Offline
Działa, działa, czasem, kiedyś własnie tak odzyskiwałem dane,
Offline
lodówka nie pomogła, chłopaki rzucać pomysłami ;]
Offline
a ze sie zapytam probowales jakiegos softu do odzyskiwania danych czy poprostu "cp" probojesz dzialac ?
Ostatnio edytowany przez gindek (2011-04-04 19:18:10)
Offline
Pewnie zostało tylko centrum odzyskiwania danych.
Offline
@torrentow, u wujka lisa? :D
Ja poszedłem raz o krok dalej, tzn dysk siedział sobie w zamrażarce. żeby wilgoć nie wykończyła go do cna, kręcił się w worku foliowym. Musielibyście widzieć minę matki jak zobaczyła PSU wystające z zamrażalnika :D
Offline
Wujku lisie!
aż się uśmiałem :D dziwna metoda ale może kiedyś pretestuję.
Pozdrawiam
Dziadek Mnisza.
Offline
?
Pogieło Was? Tak to można do końca wykończyć i elektronike i mechanikę.
Offline
Celem jest odzyskanie danych, dysk odzyskiwany zawsze spisuję na straty. „Cel uświęca środki”.
Offline
No i dobrze, jeśli masz dwie opcje: do lodówy albo na śmietnik, to co wybierzesz? zaczniesz się modlić, może w końcu zadziała sam z siebie? A takiego dysku naprawiać się i tak nie opłaca, to po pierwsze, po drugie powiesz - centrum odzyskiwania danych - nie zawsze dane na nim zawarte są tego warte - kto będzie płacił za, np kilkadziesiąt giga porno czy ustawienia pulpitu, zakładki przeglądarki itp itd
Offline
raven18 A jak ma child porno?
Offline
A co, straciłeś Swoją kolekcję? Na moje współczucie nie licz
Offline
Wiadomo że programy do odzysku danych lecą ile się da. Problem dalej jak w 1 poście tylko gorzej..... tylko raz mi głowica ruszyła dalej, mam kolejne kilka giga danych. Trza mnie ją młotkiem pchnąć dalej.... a dysk wiadomo - śmietnik po tej operacji ;]
Offline
Kojarzy mi się podobny przypadek. Coprawda dotyczył się on Seagate'a 1.7GB pojemności, ale właśnie też zdarzało mu się zawieszać. Pomieniłem elektronikę dysku i „fatalne badsektory” zmieniły się na „badsektory”, przy których dysk mulił, ale szedł dalej. Podaj konkretnie jaki to model, zajrzę u siebie czy posiadam jakieś tajle.
Offline
WD 2.0TB sata WD20EARS-002B0 wersja przenośna one chyba w pudełku nazywają się MyBook czy jakoś tak. Mam 2 kontrolery do tego - oryginalny i prywatny. W obu przypadkach zachowuje się tak samo. Albo jest ładnie wykryty i mogę odzyskiwać dane aż głowica nie zrobi mi "try try try" (nie wiem jaka to adresowo pozycja ale już wiem których katalogów nie dotykać :P - zawsze na tych samych ). Albo głowica na dzień dobry robi "try try try" i systemy pokazują mi że jest jakiś dysk - dokładniej niepełną jego symbolikę i przy próbie dostępu do niego jakkolwiek bym nie chciał się do niego dobrać zwiesza mi aplikacje. nie pomaga wtedy przepięcie kabla, muszę go wyłączyć i włączyć jeszcze raz z oczekiwaniem jaki dźwięk się z niego wydobędzie. Dlatego zależy mi na czymś co "pchnie" głowicę metodą "siłową" w inną pozycję (mam nadzieję że do dobry pomysł)
Offline
Oj nie, takich nowoczesnych konstrukcji to na nie mam :D Skoro mówisz że masz więcej niż jeden kontroler to nie szukaj dalej.
Jest taka kompilacja pirackich ponoć programów, zwie się to Hiren's boot cd i w sieci można ją znaleźć w postaci iso. Jest tam taki program 'MHDD', można nim zdziałać cuda, od ustawienia AAM do kasowania logu błędów smarta włącznie. Może idź w tym kierunku.
Co jeszcze możesz spróbować, to za każdym razem kiedy się „zatnie” spróbuj do sdparm'em spindown'ąć (bodajże polecenie 'stop'), a później rozkręcić. I tak aż do skutku. Kernel oczywiście będzie narzekał, że to czy śmo, ale olej narzekania, korzystaj z opcji 'force' gdzie się da i ogień.
Ew za pomocą dd zgrywaj po partycji, określ, na których występują uszkodzone obszary i nimi zajmij się na końcu.
Ostatnio edytowany przez lis6502 (2011-04-07 12:20:51)
Offline