Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!

Ogłoszenie

Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

#1  2011-03-28 02:39:08

  broda - Użytkownik

broda
Użytkownik
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2010-06-06

Bashish - zmiana znaku zachęty (prompt)

Co to jest prompt, czyli tak zwany znak zachęty - na pewno wielu (jeśli nie wszyscy) wie.
Jeśli nie -  [ tutaj ] można znaleźć bliższy opis.

Dużo używam terminala. Naprawdę sporo: MOC, MPlayer, MC, EKG2 i inne... jak wiadomo jednak - monotonia kolorów konsoli bywa nużąca. Są sposoby na zmianę powyższej sytuacji. Można wprowadzać odpowiednie modyfikacje zmiennej PS1 i edytować .bashrc, jednak wymaga to pewnego obeznania użytkownika z systemem. Aczkolwiek daje ogromne możliwości 'dopasowywania' swojego znaku zachęty.

Kilkanaście minut temu znalazłem ciekawy program, który znacznie ułatwia początkującym(i nie tylko) użytkownikom modyfikację wspomnianego znaku prompt.

Program nazywa się Bashish i jest malutką, ale bardzo intuicyjną aplikacją.

By, zdobyć program musimy najpierw dodać odpowiednie repozytorium. Dopisujemy zatem do pliku /etc/apt/sources.list:

Kod:

## Bashish:
deb http://bashish.sourceforge.net/debian/ ./

Następnie wydajemy polecenie:

Kod:

# apt-get update
# apt-get install bashish

Podczas instalacji APT zapyta nas czy na pewno chcemy zainstalować niezweryfikowany pakiet. Odpowiadamy twierdząco - o ile chcemy zainstalować bashish :-)

Program instalujemy u siebie poprzez wywołanie polecenia:

Kod:

$ bashish

Odinstalowanie programu (zatrzymanie jego działania) wywołujemy poprzez:

Kod:

$ bashish --uninstall

oraz potwierdzenie odpowiedzią yes.

Program jest instalowany wraz z kilkoma tematami. Motywy te można zmieniać poprzez:

Kod:

$ bashishtheme

Miłej zabawy :-)

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Nas ludzie lubią po prostu, a nie klikając w przyciski ;-)