Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Poszukuje do Debiana programu, ktorym nagrywalbym swoje rozmowy, prowadzne poprzez komunikatory. Prosze o wszelkie sugestie.
Pozdrawiam.
Offline
Nie sprawdzałem skype ale możesz spróbować tak jak tu
http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?id=18548
Post #2
Offline
Z calym szacunkiem, ale po kilkukrotnej lekturze wskazanego postu dalej nic nie rozumiem.
Doinstalowalem do systemu "timemachine" (wraz z nim nagral mi sie "jack"), ale nic oprocz "JACK Control" w Menu Dzwiek i Obraz sie nie pojawilo. Po wlaczeniu tegoz programu uruchamia sie ladne "Jack Audio Connection Kit" z setka najmniej okien dla parametrow, z ktorymi stykam sie pierwszy raz w zyciu i wcale to nie uruchamia mi procesu nagrywania.
Niech z zalem wspomne, ze tych najbardziej upragnionych przyciskow (rec, stop, save) nie odnajduje, a z tych wlasnie funkcji chce korzystac :(.
Pozdrawiam serdecznie i dziekuje za zainteresowanie.
Offline
Do Skype:
http://atdot.ch/scr/download/
Do voip - zależy od programu, na którym połączenie voip działa,
jakie funkcje udostępnia.
W gnome jest Rejestrator Dźwięku (gnome-sound-recorder), a jak lubisz zabawę w 2000 knefli i przełączników, to polecam Audacity.
Uniwersalne niezależne narzędzie do wszystkich komunikatorów: tutaj. :)
To by było na tyle
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2011-03-22 16:53:39)
Offline
Jesli na jednym wyjsciu karty dzwiekowej mam sygnal od rozmowcy (glosnik sluchawki), na drugim swoj mikrofon, to jaki jest problem nagrac wszystko co w tym urzadzeniu juz "przemielone"? W Windows przyzwyczailem sie, ze nie ma z tym problemu, ale nie jestem tu akurat po to, by zachwalac ow system, bo wybralem Debian, z ktorym w tym miejscu mam zwyczajny problem. Dziedzina dzwieku nie zajmuje mnie w tym przypadku na tyle, by urzadzac sobie profesjonalne studio nagran do zrzutow sygnalu telefonicznego z karty dzwiekowej. Chcialbym prosty rekorder do zgrywania tego co jest na out i in, prosze mnie sympatycznie zrozumiec.
Skype mozna (jak kolega wskazal) brac "z kazdej strony", ale nie ma alternatywy?
Do rozmow VOIP uzywam Ekiga, ale jesli ktos podpowie, ze Pidgin nagra mi taka rozmowe to ja sie "przeprowadze" na Pidgin.
Nie interesuje mnie rozwiazanie: wez ten program, on nagrywa rozmowy, ale usluge VOIP musisz kupic u tego i tego providera, itd. Z tego powodu szukam wolnego programu do zrzutu dzwiekow z karty dzwiekowej.
Podejrzewam, ze "jack" jest fajny i hiper-super, ale na drodze stoi wielkosc mojej wiedzy w zagadnieniu. I albo nie ma wyjscia - musze wgryzc sie w arkana "jacka", albo znajde prosty program do rekordu i wgryzac sie bede w to, co naprawde mnie interesuje.
Gdyby jednak ktos uprzejmy z ABW stosowny link umiescil na forum, bylbym niezmiernie wdzieczny :).
Jest zatem jakis prosty program do zrzutow dzwieku z karty dzwiekowej pod Debianem, czy nie ma? ;)
Pozdrawiam serdecznie.
EDIT: Otoz w Gnome wlasnie ow Rejestrator Dzwieku zgrywa mi tylko mikrofon, a sluchawki ignoruje. I jakaz szkoda, bo to byloby dla mnie idealne rozwiazanie.
Ostatnio edytowany przez bolos66 (2011-03-22 16:23:59)
Offline
Co do Skype - to call recorder mam i używam, działa.
Ekiga i Pidgin - to przy gnome-sound-recorder możesz spróbować skonfigurować
gstreamer-properties
- żeby gsr brał dźwięk, skąd trzeba, ale nie wróżyłbym tu sukcesu.
W przypadku jacka i timemachine, to najprostsze rozwiązanie do nagrywania dźwięku jakie znam, ale czy akurat będzie ciągnęło ze słuchawek, a nie głośników?
- bez odpowiedniej konfiguracji to wątpliwa sprawa, choć na 100% wykonalne.
timemachine -h Usage timemachine: [-h] [-i] [-c channels] [-n jack-name] [-t buffer-length] [-p file prefix] [-f format] [port-name ...] -h show this help -i interactive mode (console instead of X11) also enabled if DISPLAY is unset -c specify number of recording channels -n specify the JACK name timemachine will use -t specify the pre-recording buffer length -p specify the saved file prefix, may include path -f specify the saved file format channels must be in the range 1-8, default 2 jack-name, default "TimeMachine" file-prefix, default "tm-" buffer-length, default 10 secs format, default 'w64', options: wav, w64 specifying port names to connect to on the command line overrides -c
Co do Audacity, to potężny kombajn, który ma tyle opcji, że można w nim utonąć.
Poza tym zamiast spróbuj twinkle- ma możliwość odpalania skryptów przy nawiązaniu połączenia - dla każdego konta osobno, obsługuje wszystkie sieci Voip.
Można do niego łatwo podłączyć skrypt z odpowiednim poleceniem bazującym na arecord.
arecord --help
Co do np ABW, - to w uzasadnionych przypadkach nagrywają szybko sprawnie i profesjonalnie ;)))
Pozdrawiam
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2011-03-22 16:52:24)
Offline
Dziekuje za odpowiedz :).
Chociaz Audacity jest kombajnem spokojnie sie w nim odnajduje - przyjazna i znana filozofia, tylko "przetrenowac". Jednak nagrywania tego co slysze w sluchawce (w glosniku) dalej brak. Co mikrofon "zbiera" to sie nagrywa, ale co w sluchawce - nie :(.
Pewne spostrzezenie:
Patrzac pod konsola
gstreamer-properties
wtyczka WYJSCIA: (jest zawsze) ALSA - Advanced Linux Sound Architecture
ale Urzadzenie: "ALC269 Analog" z Potokiem: alsasink device="hw:00" raz jest dostepne, a raz nie - wtedy wskakuje w to "Domyslne" z Potokiem "alsasink".
Wtyczka WEJSCIA trwa w ustawieniach, a tylko to powyzej jakby fiksowalo.
Czy to cos wnosi do mojego problemu z dzwiekiem ze słuchawek?
Offline
A nie możesz sprawdzić, na jakim wyjściu dźwiękowym są słuchawki?
Bo na Twoim miejscu, jakbym tak pilnie wszystko musiał nagrywać, to wziąłbym 20 zł, skoczył po kartę zgodną z SB16 i puścił przez nią wszystkie komunikatory, z niej zgrywał jakimś programem, najprawdopodobniej jack + timemachine, albo skrypt do arecord.
Natomiast na obecnej karcie musisz po prostu znaleźć odpowiednie wyjście w systemie, pokaż wyniki
aplay -l
i
arecord -l
Albo popatrz w Skype, tam pokazuje przy wybieraniu numery kart dźwiękowych.
I takie karty wybierz w Audacity, albo arecord.
To by było na tyle
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2011-03-22 20:17:51)
Offline
Wpierw moze o tych uzasadnionych przypadkach:
"- Nie, no kurde, cos wreszcie trzeba popracowac..."
;)
A w temacie: juz przeprosilem timemachine, instaluje i szukam jakichs instrukcji ludzkich do tego, bo bij, zabij nie kapuje tego :(.
Wymiana karty dzwiekowej odpada ze wzgledu na tycie parametry mojej pudernicy.
Pozdrawiam :)
EDIT:
Wynik z komendy "aplay -l"
**** List of PLAYBACK Hardware Devices **** card 0: Intel [HDA Intel], device 0: ALC269 Analog [ALC269 Analog] Subdevices: 1/1 Subdevice #0: subdevice #0
Wynik z komendy "arecord -l"
**** List of CAPTURE Hardware Devices **** card 0: Intel [HDA Intel], device 0: ALC269 Analog [ALC269 Analog] Subdevices: 1/1 Subdevice #0: subdevice #0
Ostatnio edytowany przez bolos66 (2011-03-22 20:19:57)
Offline
Co do drugiej karty, nic nie wymieniać.
Kiedyś w robocie nie miałem sterów do płyty na Linuxa, wziąłem kartę USB za 16,50 - firmy "CHWcoto" (to był sklep komputerowy), i poszło, Skype, i Twinkle.
Do takiej karty jackd -d alsa -d hw<numer:karty> i komunikatory na jacka albo wyjście tej karty.
Do tego musisz ustawić /etc/asound.conf - dla jacka na tą kartę.
Potem w timemachine zrobisz skrót z nazwą serwera jackd (domyślna default), i gotowe.
Timemchine ma dwa stany działania - nagrywa albo nie nagrywa.
W Audacity też możesz ustawić wyjście tej karty, zarówno przy alsie, jak i jacku.
Jeśli natomiast wolisz na obecnej karcie, to musisz poszukać numerów wyjść dźwiękowych, na których pracują komunikatory, - przypisanych do mikrofonu i słuchawek.
Ja nigdy nie musiałem się z tym bawić, mam telefon na Skype, do tego Call Recorder, i chodzi.
Natomiast do SIP poradziłem Twinkle - bo tam masz do każdej akcji możliwość odpalenia polecenia, przy nawiązaniu połączenia też, co otwiera całkiem spore możliwości.
Ja na Twinkle mam gadu na głos, działa.
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2011-03-22 21:06:47)
Offline
Timemchine ma dwa stany działania - nagrywa albo nie nagrywa.
W drugim stanie "timemacine" dziala mi idealnie :)
Offline
Timemachine nagra to co mu podasz.
Jacka odpal z linii poleceń.
Ja tak odpalam
jackd -R -p512 -d alsa -r44100 -p1024 -n2 -seq
-R nie dawaj bo do tego trzeba jeszcze w jednym pliku cos dopisywać.
qjackctl używaj tylko do laczenia.
Aby nagrywać z alsy musisz mieć zainstalowany pakiet libasound2-plugins
oraz plik ~/.asoundrc o zawartości
pcm.!default { type plug slave { pcm "jack" } } pcm.jack { type jack playback_ports { 0 alsa_pcm:playback_1 1 alsa_pcm:playback_2 } capture_ports { 0 alsa_pcm:capture_1 1 alsa_pcm:capture_2 } } ctl.mixer0 { type hw card 0 }
Offline
A ja właśnie spróbowałem tego konfigu:
http://alsa.opensrc.org/Jack_and_Loopback_device_as … o-Jack_bridge
i w tej chwili dźwięk działa.
Także zapowiada się to ciekawie.
Musze tylko zobaczyć, czy w ten sposób uda się puścić przez jacka dźwięk kilku różnych userów.
Pozdrawiam
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2011-03-22 21:38:45)
Offline
Prosze o wyrozumialosc, bo staram sie isc w tym trzymajac "za reke".
1. Stworzylem plik "asound.rc" z podana powyzej zawartoscia i wrzucilem go do "etc/"
2. Zainstalowalem "libasound2-plugins"
3. Pod konsola "qjackctl"
JACK Audio Connection Kit sie uruchamia (pod konsola wyskakuje: Qt: Session management error: None of the authentication protocols specified are supported)
i co dalej?
Dalem "wlacz sewer" i on sie uruchomil. Wlaczam jakis plik dzwiekowy... cisza.
Offline
Jesli dajesz do /etc to plik musi się nazywać /etc/asound.conf potem trzeba się przelogować .
Mozna dać do domowego wówczas plik nazywa się .asoundrc i nie trzeba się przelogowywać.
W terminalu wklep
jackd -p512 -d alsa -r44100 -p1024 -n2 -seq
i nie zamykaj terminala niech tam sobie lata.
Potem odpal qjackctl i timemachine.
Dla zabawy puść konsolowym mplayerem jakiś plik dźwiękowy
mplayer plik.mp3 -ao jack
W qjackctl kliknij w przycisk Connect jak sie otworzy okienko to polącz tego mplayera z timemachine.
Potem kliknij w timemachine.
Tak nagrasz tego mplayera.
Chodzi abyś zrozumial zasadę.
Offline
Do /etc/ nie asound.rc tylko /etc/asound.conf
asoundrc możesz umieścić jako ukryty plik w folderze domowym
Czyli np /home/user/.asoundrc
gdzie user -to nazwa użyszkodnika.
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2011-03-22 22:52:12)
Offline
O Matko! Masakra! :)
To oczywiscie dziala.
Znaczy sie dziala przepis na uruchomienie tego wszystkiego.
A czym to nagrywac???
Pozdrawiam i dziekuje za cierpliwosc :)
EDIT: Ech, sie narobilo. Komputer troche sie zmulil tysiacem operacji, wiec zrestartowalem go. Dzwieku brak :(.
Takze powyzsze komendy wyrzucaja bledy i absolutna cisza. Ani Youtube, ani MP3, ani radio spod konsoli. A Regulacja Glosnosci spokojnie lezy w trayu i wszystko do ustawien dziala.Tyle, ze dzwieku brak :(.
EDIT2: Przy wlaczaniu programu Rejestrator Dzwieku wyskakuje blad: "Ustawienia przechwytywania dźwięku są nieprawidłowe. Proszę je poprawić w "Dźwięk" w menu System - Preferencje."
Ale tu wszystkojest OK.
EDIT3: Po wykonaniu "gstreamer-properties" w kosoli dalem dla WYJSCIA testuj: ALSA - Advanced Linux Sound Architecture: Nie udało się otworzyć urządzenia dźwiękowego do odtwarzania. Urządzenie jest używane przez inną aplikację.
Ostatnio edytowany przez bolos66 (2011-03-23 06:54:22)
Offline
Uruchom jacka.
Ten asoundrc (czy asound.conf) przekierowuje wszystko na jacka.
Jeśli zas ten nie jest uruchomiony to nie masz dxwięku.
Ja mam polecenie do odpalania jacka dopisane do autostartu środowiska graficznego.
Offline
W trakcie poszukiwan rozwiazania przyszlo mi na mysl to windowsowe, prozaiczne - reinstalacja Alsy. Po restarcie dzwiek zadzialal na Youtube, ale na Skype i pozostalych nie - postanowilem dac reinstalacje Timemachine /wiadomo, glupota chodzi parami/.
Teraz po zadaniu komendy:
jackd -p512 -d alsa -r44100 -p1024 -n2 -seq
przelatuje mi tym do nowego wiersza zachety:
jackdmp 1.9.6 Copyright 2001-2005 Paul Davis and others. Copyright 2004-2010 Grame. jackdmp comes with ABSOLUTELY NO WARRANTY This is free software, and you are welcome to redistribute it under certain conditions; see the file COPYING for details no message buffer overruns no message buffer overruns JACK server starting in realtime mode with priority 10 audio_reservation_init Acquire audio card Audio0 creating alsa driver ... hw:0|hw:0|1024|2|44100|0|0|nomon|swmeter|soft-mode|32bit Using ALSA driver HDA-Intel running on card 0 - HDA Intel at 0xf3db8000 irq 27 the playback device "hw:0" is already in use. Please stop the application using it and run JACK again Cannot initialize driver JackServer::Open() failed with -1 Failed to start server
Przy uruchamianiu nastepnych komend... nastepne cuda :(
Offline
Poruszasz sie po omacku.
Od nowa.
Wykasuj ten ~/.asoundrc czy /etc/asound.conf zależnie co tam potworzyłeś.
Zrestartuj kompa.
Doprowadź aby dzwięk był tak jak na poczatku zanim się za to wszystko zabrałeś.
Potem do pliku
/etc/security/limits.conf dopisz
@audio - rtprio 99 @audio - memlock unlimited @audio - nice -19
Zrestartuj kompa.
Teraz od nowa zrób sobie tego asoundrca.
Uruchom jacka poleceniem
jackd -R -p512 -d alsa -r44100 -p1024 -n2
(teraz możesz go w trybie realtime uruchamiac)
Dalej wiesz co i jak.
Offline
Prawie pieknie, ale przy wlaczonym jacku nie mam w pewnych miejscach dzwieku. Pliki dzwiekowe, uruchamiane z pod konsoli sa odtwarzane, ale juz playery video nie maja glosu. VLC np. pisze: Potential ALSA version problem:
VLC failed to initialize your sound output device (if any). Please update alsa-lib to version 1.0.23-2-g8d80d5f or higher to try to fix this issue. Skype nie laczy, tylko pisze,ze ma "problem z odtwarzaniem audio", a Ekiga informuje, ze "Błąd podczas otwierania wejściowego urządzenia dźwiękowego Default
Zostanie przesłana tylko cisza.
Nie można otworzyć wybranego urządzenia dźwiękowego do rejestrowania. Jeśli jest to zewnętrzne urządzenie możliwym rozwiązaniem jest odłączenie i ponowne podłączenie urządzenia. Jeśli nie jest lub nadal jest niedostępne, to proszę sprawdzić ustawienia dźwięku, uprawnienia oraz czy urządzenie nie jest zajęte."
Co popsulem tym razem?
EDIT: Dodam, ze przy odpalaniu "qjackctl" w konsoli zostaje:
Qt: Session management error: None of the authentication protocols specified are supported
Ostatnio edytowany przez bolos66 (2011-03-23 09:49:35)
Offline
Tak na szybko sprawdziłem skypa.
Działa ale nagrywa tylko to co do mnie dociera.
Być moze jest to spowodowane tym że ja mam mikrofon w kamerze i jest pod innym urządzeniem dźwiękowym.
Będę w wolnej chwili musiał w configach podlubac.
Żeby to dzialało należy wyrzucić libasound2-plugins a zastąpić go wersją z git (dzięki Huk)
Pobrać
git clone git://hochstrom.endofinternet.org/alsa-plugins
I własnoręcznie skompilować.
Trzeba czytać co wypisuje bo trzeba parę bibliotek dev doinstalować.
Offline
Do Skype wystarcza Skype-call-recorder w zupełności.
Nagrywa automatycznie, ma zgrabne preferencje, nagrywa do mp3 lub ogg, miód malina.
Tu jest straszny problem z Pidginem i Ekigą, których nie obejmuje swoją łaskawością
gnome-sound-recorder
- chociaż powinien.
Na moje oko Audacity powinien brać z tej karty muzycznej dźwięk, i na 75% gdzieś można to w nim wyklikać.
To by było na tyle
;-)
Offline
Na tym poziomie nie martwi mnie, ze te programy nie nagrywaja - one nie dzialaja :(
Rozmowa Skype sie nie uruchamia, rozmowa Ekiga jest glucha, filmy sa nieme, MP3 tez. Tylko Youtube dziala.
Pozdrawiam.
Offline
U mnie skype dziala filmy i mp3 nie są głuche.
Ekiga'y nie używam to nie wiem.
Offline