Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Dwa tygodnie temu pisałem o moich problemach z dźwiękiem w LMDE, które wówczas skończyły się wywaleniem systemu i zainstalowaniem Linux Mint Julia.
Wczoraj znalazłem jednak trochę czasu i ponownie postanowiłem się przymierzyć do jakiejś dystrybucji bliższej czystemu Debianowi, niż Ubuntu.
Eksperymenty zacząłem z Aptosid, ponieważ jednak nie lubię KDE postanowiłem zainstalować GNOME, a później wywalić całkowicie KDE. Niestety już po pierwszym etapie (czyli instalacji GNOME) systemu nie udało mi się uruchomić. Aptosid poszedł więc do kosza i po raz drugi przymierzyłem się do LMDE. Tym razem z dużo większym sukcesem, niż 2 tygodnie temu :)
Zaraz po zainstalowaniu systemu wgrałem kernel 2.6.37, który skompilowałem sobie wcześniej pod Julią (z wykorzystaniem pliku konfiguracyjnego config-2.6.37-1-686), później dograłem sterowniki NVidia oraz całą resztę rzeczy, które na co dzień używam (łącznie z compiz i cairo), no i jestem pod dużym wrażeniem.
Miałem wprawdzie na początku kilka problemów, których nie było w ostatnich wersjach Ubuntu (uruchamianie compiz przy pomocy specjalnego skryptu, przezroczyste okienko w SMPlayer), system działa jednak wyraźnie płynniej, niż Ubuntu/Mint.
Jedyny problem, którego jak dotąd nie udało mi się rozwiązać dotyczy MS IntelliMouse, która łączy się z laptopem poprzez bluetooth. W laptopie (Toshiba Qosmio G-40) mam wbudowany odbiornik bluetooth i system go ładnie wykrywa, bezproblemowo mogę nawiązać połączenie z myszką, jednak jeżeli nie używam jej przez kilka minut połączenie ulega zerwaniu. To samo dzieje się za każdym razem, gdy uruchamiam system, tzn. połączenie pomiędzy urządzeniami jest zerwane.
Za każdym razem muszę najpierw usunąć mysz z listy urządzeń bluetooth, a następnie przeprowadzić całą operację parowania od początku, czyli wprowadzić mysz w tryb parowania, znaleźć ją w kreatorze konfiguracji i następnie podłączyć.
No i nie będę ukrywał, że jest to dość irytujące i męczące.
Wcześniej ani w Ubuntu, ani w Mint Julia nie miałem takich problemów.
Pytanie zatem brzmi, jak sprawić, aby system automatycznie utrzymywał połączenie z myszką oraz nawiązywał je w trakcie uruchamiania.
W aplecie bluetooth mam włączoną opcję "Widoczny", chociaż nie jestem pewny, czy ma ona jakikolwiek wpływ na podtrzymywanie połączenia.
Próbowałem także łączyć się z myszką nie poprzez aplet, lecz w terminalu, wydając komendę:
sudo hidd --search
niestety z tym samym efektem, tzn. nawiązuję połączenie, które później się zrywa.
Doinstalowanie bluez-compat i bluez-utils także niczego nie dało.
Offline
Nie mam takiego urządzenia aby Ci podać rozwiązanie.
Ja na Twoim miejscu szukał bym tak.
Odpalił z livecd Julię (gdzie wsio działa)
Zrobił sobie zrzut pakietów związanych z bluetoothem
dpkg -l | grep blue
potem porównał z wynikami takiego samego polecenia wydanego z LMDE.
Offline
Zgodnie z Twoją sugestią porównałem pakiety odpowiedzialne za bluetooth w obu dystrybucjach i niestety wyglądają bardzo podobnie (tzn. Julia nie ma niczego, czego bym już nie posiadał w LMDE):
LMDE napisał(-a):
ii blueman 1.21-4.1 A Graphical bluetooth manager
ii bluetooth 4.87-2 Bluetooth support
ii bluez 4.87-2 Bluetooth tools and daemons
ii bluez-alsa 4.87-2 Bluetooth ALSA support
ii bluez-compat 4.87-2 BlueZ 3.x compatibility binaries
ii bluez-cups 4.87-2 Bluetooth printer driver for CUPS
ii bluez-firmware 1.2-2 Firmware for Bluetooth devices
ii bluez-gstreamer 4.87-2 Bluetooth GStreamer support
ii bluez-utils 4.87-2 Transitional package
ii gnome-bluetooth 2.30.0-2 GNOME Bluetooth tools
ii libbluetooth3 4.87-2 Library to use the BlueZ Linux Bluetooth stack
ii libgnome-bluetooth7 2.30.0-2 GNOME Bluetooth tools - support library
Julia napisał(-a):
ii bluez 4.69-0ubuntu2 Bluetooth tools and daemons
ii bluez-alsa 4.69-0ubuntu2 Bluetooth audio support
ii bluez-cups 4.69-0ubuntu2 Bluetooth printer driver for CUPS
ii bluez-gstreamer 4.69-0ubuntu2 Bluetooth GStreamer support
ii gnome-bluetooth 2.32.0-0ubuntu1 GNOME Bluetooth tools
ii libbluetooth3 4.69-0ubuntu2 Library to use the BlueZ Linux Bluetooth stack
ii libgnome-bluetooth8 2.32.0-0ubuntu1 GNOME Bluetooth tools - support library
ii pulseaudio-module-bluetooth 1:0.9.22~0.9.21+stable-queue-32-g8478-0ubuntu21 Bluetooth module for PulseAudio sound server
W LMDE już odinstalowałem bluez-compat i bluez-utils, ponieważ znalazłem informacje, że są one związane z HIDD, który nie jest już rozwijany i zostały zachowane w repo wyłącznie w celu zachowania wstecznej kompatybilności.
Jedyna różnica polega na tym, że ja mam nowsze wersje pakietów, niż te obecne w Julii. Za wyjątkiem libgnome-bluetooth, który jest nowszy w Julii.
Tak przy okazji to zastanawiam się, czy nie jest to problem ograniczonych uprawnień na moim koncie.
Na Ubuntu nie miałem bowiem żadnych problemów w Nero, a w LMDE nie "widział" fizycznego napędu DVD. Poszperałem jednak nieco i okazało się, że jest to związane z brakiem uprawnień zwykłego użytkownika do zapisu na płytach. Musiałem sam sobie nadać takowe, aby Nero bezproblemowo zaczął działać.
Nie jestem także pewien, aby chyba 2 tygodnie temu, gdy po raz pierwszy zainstalowałem LMDE, to z myszką nie miałem żadnych problemów (chociaż mogę się mylić, bo dystrybucja wówczas zbyt długo u mnie nie zagościła). Może zatem bug jest w nowszych pakietach odpowiedzialnych za obsługę bluetooth? Da się jakoś, nie mieszając za bardzo w systemie zamienić je na wersje działające w Julii?
Kernel uaktualniłem z wersji 2.6.37 (której już nie ma kernel.org) to 2.6.37.1 i niestety problem dalej istnieje.
Offline
A jak wygląda ta sprawa na repowym kernelu 2.6.32 ?
Offline
Jeśli chcesz przeciążyć wersje BlueZ nie ma problemu. Zapakować instalację np. do /home/gramin/bluez_4.88 i przeciążyć w systemie (lub skrypcie uruchamiającym mysz, ale po co skoro można mieć nowszy BlueZ "wszędzie") zmienne w ten sposób:
export PATH=/home/gramin/bluez_4.88/bin:/home/gramin/bluez_4.88/sbin:$PATH
export LD_LIBRARY_PATH=/home/gramin/bluez_4.88/lib:$LD_LIBRARY_PATH
(uwaga na katalog "etc", ale generalnie nie trzeba się tym przejmować - powinno działać)
"hidd" uruchom w konsoli nie jako daemon, tj. z parametrem "-n". Wtedy wypisze logi, jak się rozłączy, może będzie wiadomo dlaczego. Jeśli nie to odpal też "hcidump -tVX > hcidump.txt" i gdy Ci przerwie zapodaj tu ten log. Tam będzie napisane co i kiedy przerywa połączenie.
"hidd" ma też parametr " -t <timeout> Set idle timeout (in minutes)" - próbowałeś? Domyślnie jest 30 minut.
Jeszcze przegrepuj /var/log bo któryś z logów systemowych będzie logował logi z "hidd".
Offline