Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
Zechciałem sobie upiększyć trochę system, m.in. dodając graficzny menedżer logowania (dotychczas korzystałem z normalnego getty i startx wrzuconego do .bashrc). Mój wybór padł na [deb]slim[/url].
Jednak uruchamia się on strasznie długo:
bootchart.png (584x1660px, 97 kB)
Jak widać, system jest gotowy do zalogowania mnie po niecałych 16 sekundach od uruchomienia przez GRUB-a.
film z bootowania (320x240px, 2,2 MB — sorry za tragiczną jakość, kręcony komórką)
Jak widać, slim jest uruchamiany ok. 18 sekundy filmiku (co przekłada się na ok. 15 sekundę uruchamiania systemu, co widać na bootchart.png), a pojawia się około 24 sekundy (ze względu na tryb „nocny” komórki i ogólnie słabą jakość nagrania, widać to jako „wybuch” na ekranie).
Oznacza to, że uruchomienie slim zajmuje aż 6 sekund. Można powiedzieć że to tylko 6 sekund, ale można też powiedzieć że wydłuża to proces uruchamiania o około 40%. Ta liczba robi znacznie większe wrażenie.
Używam już readahead-fedora oraz preload (oba w zupełnie standardowo domyślnej konfiguracji).
Da się coś zrobić żeby slim uruchamiał się wcześniej? Żebym mógł się przy jego pomocy zalogować mniej-więcej wtedy kiedy na zalogowanie pozwala getty? Chciałbym mieć ładny system, ale jednocześnie chciałbym go okupić powiedzmy 2 dodatkowymi sekundami w trakcie uruchamiania — i mam wrażenie że jest to wykonalne.
Debian testowy na amd64. Jeśli potrzebujecie dodatkowych informacji, to piszcie.
Offline
Dokładnie nie testowałem ale subiektywnie wydaje mi się ,że wstaje szybciej jeśli slim czerpie info o odpaleniu sesji z ~/.xinitrc
login_cmd exec /bin/bash - ~/.xinitrc %session #login_cmd exec /bin/bash -login /etc/X11/Xsession %session
Offline
1. Mój xinitrc i tak uruchamia /etc/X11/Xsession ;) .
2. To nie ma znaczenia. login_cmd jest uruchamiane po zalogowaniu użytkownika, mi natomiast chodzi o oszczędzenie czasu zanim użytkownik w ogóle będzie mógł się zalogować. Przed chwilą sprawdzałem — standardowo komputer do uruchomienia potrzebował ~25 sekund. Dla mnie ideałem byłoby zejść poniżej 20.
Ostatnio edytowany przez Minio (2010-11-19 14:39:52)
Offline
Mimo wszystko radzę sprawdzić (choć to wydaje się niedorzeczne)
Jak startował z /etc/X11/Xsession to nigdy nie zdążyło mi uruchomić ani wbara ani conky które mam w austostarcie fluxa z minimalnym sleepem.
Przy starcie z ~/.xinitrc wsio działa.
Offline
A ja mam xdm (gdm) wrzucony do runlevelu boot (Gentoo), i wstaje przed wszystkimi usługami z runlevelu default.
Debian w testingu też podobno wspiera upstart (w Ubuntu już jest), ale jak się to konfiguruje w tym systemie, pojęcia nie mam.
W lennym wystarczy np
update-rc.d gdm default 20
i wstawał dość wcześnie.
można próbować np z wartością 5 czy 10.
W każdym razie po 20 sekundach mam włączonego skypa i pidgina, (mam autologin).
Trochę długo mieli po katalogu domowym, samo okno logowania wstaje poniżej 10 sekund.
Możesz sprawdzić w nowych wersjach Ubuntu, tak gdm wstaje praktycznie niemal natychmiast po włączeniu kompa (u mnie trwa to - do okna logowania, około 4 - 5 sekund).
Pozdrawiam
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2010-11-19 15:42:21)
Offline
ilin: sprawdzałem .xinitrc zamiast Xsession. Czas uruchamiani systemu jest dokładnie porównywalny. Mierzone z zegarkiem w reku.
Jacekalex: Ustawiłem slim-a żeby startował najwcześniej jak to możliwe (przyznałem mu numerek 05, a do tego w nagłówku dla insserv dodałem X-Start-Before: portmap), ale to cholerstwo nadal startuje dość późno. Próbowałem go wrzucić do sekwencji boot, ale udało mi się tylko osiągnąć że slim w ogóle przestał się uruchamiać ;) . Chciałbym żeby największy priorytet otrzymał serwer X, ponieważ większość usług nie jest mi potrzebna przed zalogowaniem — mogą one się uruchomić nawet w chwilę po tym jak już się zaloguję. Niby proces uruchamiania w Debianie jest dość elastyczny i domyślnie uruchamianie usług jest równoległe, ale jestem przekonany że mógłby wycisnąć z siebie jeszcze więcej...
Jutro zainstaluję sobie najnowsze Ubuntu, zobaczę jak to wygląda (bo pomiar na LiveCD mija się z celem).
Te 20 sekund do działającego desktopu to na Gentoo czy Debianie?
Offline
Minio napisał(-a):
.........
Jacekalex.........
Te 20 sekund do działającego desktopu to na Gentoo czy Debianie?
Gentoo, Debiana fizycznie nie posiadam.
Odpowiada za to: baselayout2 i openerc.
O ile mi wiadomo - w Debianie też wprowadzają taki system (upstart), w Ubuntu działa całkiem sprawnie.
Offline
Kernel strasznie długo u Ciebie wstaje... Zainstaluj* Liquorixa, zrób minimalne initrd (w pliku /etc/initramfs-tools/initramfs.conf zmień MODULES=most na MODULES=dep, po czym puść update-initramfs -u), teraz initrd powinno ważyć jakieś ~2M. Sprawdź czy będzie szybciej.
*Gdyby ktoś inny założył ten wątek, zamiast "zainstaluj" byłoby pewnie "skompiluj"...
Offline
Nie każdy ma kompa rakietę :)
U mnie nie mierzyłem dokładnie ale na własnym jajku system wstaje 2x szybciej niz na repowym.
Co wiecej ,też dokladnie nie mierzyłem ale wydaje się że debian wstaje szybciej niż gentoo mimo tych samych usług uruchomionych i bardzo podobnego konfigu kernela.
Tu nie można operować kryteraiami 20 ,25 ,30 s każda maszyna jest inna :)
Liquorix u mnie właśnie nie zdawał egzaminu.
Pluł się o jakieś błedy w acpi i startował dwa razy dlużej niż repowy.
Nie wnikalem.
Vanila ew z łato Colivasa najlepiej się sprawuje. :)
Offline
ilin napisał(-a):
Liquorix u mnie właśnie nie zdawał egzaminu.
U mnie z tych wszystkich repowych właśnie najszybciej, widać różnie to bywa :)
ilin napisał(-a):
Vanila ew z łato Colivasa najlepiej się sprawuje. :)
A sprawdzałeś 2.6.37 z tym już legendarnym nowym patchem na schedulera (CFS)? U mnie na Debianie różnica jest od razu widoczna, BFS przy tym wysiada... Co ciekawe na Gentoo nie widzę żadnej różnicy, tam i na BFS wszystko chodzi płynnie (na CFS bez tego patcha już gorzej).
Offline
rychu: /sbin/getty też jest szybki ;) (a do tego pyta o hasło, w przeciwieństwie do nodm). Ale jak napisałem w pierwszym poście — zechciałem sobie upiększyć pulpit, ale jednocześnie nie chcę z powodu tej decyzji tak drastycznie wydłużać czasu startowania systemu.
Jacekalex: jest pakiet z upstart, ale szczerze mówiąc trochę się obawiam go instalować. Trochę ponad rok temu był wielki boom że Debian przejdzie na upstart, ale potem sprawa przycichła. Dzisiaj jest już pewne że upstart nie znajdzie się (domyślnie) w Squeeze, ponieważ upstart działa tylko z Linuksem, a Debian jest rozprowadzany również z kernelami FreeBSD oraz HURD. Więcej na ten temat można poczytać m.in. w liście S. Langaseka (i innych w tym wątku).
Tymczasem ja nie chcę dla tak krytycznej funkcji jak uruchamianie systemu używać oprogramowania które nie jest specjalnie wspierane przez developerów Debiana, a jedynym sposobem na jego pozbycie może być przeoranie systemu (upstart dostarcza własne /sbin/reboot i /sbin/init). Zwłaszcza że rozważane było również zaadaptowanie systemd, który w przeciągu kilku lat może zastąpić upstart.
ArnVaker: na liquorksie bootchart nie jest specjalnie inny (ok. 20 sekund), ale wydaje się działać lepiej. Uruchamianie kernela zajmuje ok. 2 sekundy mniej, ale slim pojawia się około 20 sekundy od zakończenia grub-a, nie 24. Czyli ostateczna różnica jest zauważalna.
Tylko Liquorix w trakcie uruchamiania sypie takim błędem:
[drm:init_ring_common] *ERROR* render ring head not reset to zero ctl 00000000 head 02001000 tail 00000000 start 02001000 [drm:init_ring_common] *ERROR* render ring head forced to zero ctl 00000000 head 00000000 tail 00000000 start 02001000
Przynajmniej na początku wydaje się również znacznie mniej responsywny (wpisywanie logionu z lagiem).
W wolnej chwili spróbuję zrobić własny kernel i zobaczę czy gra jest warta świeczki.
ilin: Pentium Dual-Core T4500@2,3GHz, więc bliżej rakiety. Gdybym miał stary komputer to bym się nie przejmował.
Offline
A sprawdzałeś 2.6.37 z tym już legendarnym nowym patchem na schedulera (CFS)?
Nie nie sprawdzałem.
Mnie trzyma przy 2.6.35 ndiswrapper bo na wyższe jądra nie ma laty jeszcze.Przynajmniej ja nie znalazlem.
Bez ndiswrppera jestem jak bez ręki :)
Offline
Minio napisał(-a):
........
Jacekalex: jest pakiet z upstart, ale szczerze mówiąc trochę się obawiam go instalować. Trochę ponad rok temu był wielki boom że Debian przejdzie na upstart, ale potem sprawa przycichła. Dzisiaj jest już pewne że upstart nie znajdzie się (domyślnie) w Squeeze, ponieważ upstart działa tylko z Linuksem, a Debian jest rozprowadzany również z kernelami FreeBSD oraz HURD. Więcej na ten temat można poczytać m.in. w liście S. Langaseka (i innych w tym wątku).
Tymczasem ja nie chcę dla tak krytycznej funkcji jak uruchamianie systemu używać oprogramowania które nie jest specjalnie wspierane przez developerów Debiana, a jedynym sposobem na jego pozbycie może być przeoranie systemu (upstart dostarcza własne /sbin/reboot i /sbin/init). Zwłaszcza że rozważane było również zaadaptowanie systemd, który w przeciągu kilku lat może zastąpić upstart.
Cóż mam napisać - upstart w Ubuntu działa od roku (wszedł chyba w 9.10 - o ile pamiętam), i jest wzorowany na Gentowym openerc.
Openerc w Gentoo chodzi na wszystkich platformach systemowych:
OpenRC jest rozwijane głównie przez Roya Marples'a i wspiera wszystkie istniejące obecnie wariacje Gentoo (na przykład Gentoo Linux Gentoo/FreeBSD, Gentoo Embedded i Gentoo Vserver) oraz inne platformy takie jak FreeBSD i NetBSD.
I jak tu podziwiać Developerów Debiana? - Przecież chodzi o system startowy oparty o zależności
- w każdym systemie usługi startują w jakiejś kolejności, w każdym jedne zależą od drugich.
A ja nie słyszałem - żeby kiedyś w jakimś mieszkaniu inny wodociąg dostarczał wodę do wanny, inny do umywalki, a inny do pralki.
Cały dowcip - to wpisać do skryptów startowych zależności -to wszystko.
Dowód masz tutaj: http://jacekalex.sh.dug.net.pl/xdm
Żadna magia ;)))
Pozdrawiam
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2010-11-20 16:07:11)
Offline
Jacekalex: Debian też ma system oparty o zależności: http://wiki.debian.org/LSBInitScripts/DependencyBasedBoot (skrypty uruchomieniowe mają odpowiednie nagłówki). Nie jestm pewien czy jest to autorskie rozwiązanie, ale wiem że jest daleki od doskonałości. Chyba największym problemem jest to, że twórcy chcą zachować kompatybilność z starszymi wersjami oraz różnymi architekturami, co utrudnia wprowadzanie bardziej rewolucyjnych zmian (by nie powiedzieć że wstrzymuje rozwój dystrybucji).
Samodzielna modyfikacja (albo nawet pisanie) skryptów uruchomieniowych? Nie, dziękuję, postoję. Te dwie dodatkowe sekundy chyba nie są tego warte.
W międzyczasie zainstalowałem najnowsze Ubuntu. Może to wina tego że zainstalowałem go gdzieś pod koniec dysku twardego (oddałem mu 10 GB z /home), ale uruchamia się do GDM w 30 sekund. U siebie jestem w stanie osiągnąć porównywalny, jeśli nie lepszy wynik. Czyli tak właściwie nie ma się czemu przyglądać.
Offline
@Minio - klasyczne już pytanie z mojej strony. HDD ma 5.4k czy 7.2k rpm?
Offline
Minio napisał(-a):
Jacekalex: Debian też ma system oparty o zależności:
To akurat diabelnie dobra wiadomość, choć szybkość tego systemu chyba pozostawia nieco do życzenia, - moje wrażenie, kiedy ostatnio próbowałem Squeeze.
Minio napisał(-a):
W międzyczasie zainstalowałem najnowsze Ubuntu. Może to wina tego że zainstalowałem go gdzieś pod koniec dysku twardego (oddałem mu 10 GB z /home), ale uruchamia się do GDM w 30 sekund. .
Diabelnie dziwne.
Kiedy ostatnio instalowałem Ubuntu 10.04.1 LTS na partycji rozszerzonej /dev/sda7 (pojemność 17GB)
Urządzenie Rozruch Początek Koniec Bloków ID System .................. /dev/sda7 26614 28923 18554980+ 83 Linux ........................
to po 10 sekundach był już otwarty Pulpit (autologin - świeża instalacja - całkiem domyślne ustawienia).
W każdym razie wstał jak telewizor.
Co do tego Slima, to skoro Debian ma gotowe paczki, to radziłbym na chwilę zainstalować GDM|KDM|XDM - i zobaczyć czas - w jakim wstaje.
Bo 30 sekund to jest diabelnie dziwne, i na pewno nie normalne.
I tylko pytanie, czy błąd jest w Slimie, czy w skryptach uruchamiających system, czy coś się dzieje np z dyskiem.
Offline
Jacekalex napisał(-a):
To akurat diabelnie dobra wiadomość, choć szybkość tego systemu chyba pozostawia nieco do życzenia
Przynajmniej zbiera się szybciej niż OpenRC znane z Gentoo ;)
Offline
Jacekalex napisał(-a):
Kiedy ostatnio instalowałem Ubuntu 10.04.1 LTS na partycji rozszerzonej /dev/sda7 (pojemność 17GB)
(...)
to po 10 sekundach był już otwarty Pulpit (autologin - świeża instalacja - całkiem domyślne ustawienia).
W każdym razie wstał jak telewizor.
I było to środowisko GNOME? Kurczę, na moim Archu system wstaje w 9s + jakies 20s ładuje się GNOME z compizem ;>
Offline
ArnVaker napisał(-a):
Jacekalex napisał(-a):
To akurat diabelnie dobra wiadomość, choć szybkość tego systemu chyba pozostawia nieco do życzenia
Przynajmniej zbiera się szybciej niż OpenRC znane z Gentoo ;)
To mnie coś Debian nie lubi ;)
U mnie ostatnio Squeeze wstawał wolniej od Ubusia z Upstartem, Openerc wstaje odrobinę szybciej.
Offline
winnetou: wcześniej nie zauważyłem Twojej wiadomości. Dysk to niestety tylko 5400 RPM. Wygląda o tak:
/sbin/fdisk -l Dysk /dev/sda: 320.1 GB, bajtów: 320072933376 głowic: 255, sektorów/ścieżkę: 63, cylindrów: 38913 Jednostka = cylindrów, czyli 16065 * 512 = 8225280 bajtów Rozmiar sektora (logiczny/fizyczny) w bajtach: 512 / 512 Rozmiar we/wy (minimalny/optymalny) w bajtach: 512 / 512 Identyfikator dysku: 0x000d35af Urządzenie Rozruch Początek Koniec Bloków ID System /dev/sda1 1 13 102400 7 HPFS/NTFS Partycja 1 nie kończy się na granicy cylindra. /dev/sda2 13 7650 61337600 7 HPFS/NTFS /dev/sda3 * 7651 7661 88357+ 83 Linux /dev/sda4 7662 38913 251031659+ 5 Rozszerzona /dev/sda5 7662 10093 19535008+ 83 Linux /dev/sda6 38501 38913 3317391 82 Linux swap / Solaris /dev/sda7 10094 37225 217937758+ 83 Linux /dev/sda8 37226 38500 10241024 83 Linux
sda1 i sda2 to Windows 7, sda3 to /boot, sda5 to /, sda6 — swap, sda7 - /home i sda8 to Ubuntu 10.10.
Jacekalex: 30 sekund wstaje Ubuntu z GDM. Debian z GDM potrzebuje porównywalną ilość czasu (liczone od zakończenia GRUB-a do chwili gdy pojawia się pole logowania), Debian z XDM również. Debian z KDE potrzebuje jakieś 5 sekund więcej.
Teraz Debian z Slim uruchamia się ~21 sekund, chociaż pierwsze kilka uruchomień po sprawdzaniu innych menedżerów slim potrzebwał dobre 7-8 sekund na pojawienie się. Myślę że może to mieć coś wspólnego z readahead, co by wskazywało że [XKG]DM również można przyśpieszyć (pytanie czy tak bardzo jak slim). Szczerze mówiąc jednak nie chce mi się tego sprawdzać. Dam tylko szansę własnemu kernelowi (może jutro wieczorem wreszcie znajdę czas na dokończenie konfiguracji) i chyba będzie na tyle tematu.
Offline
Dałem szansę własnemu kernelowi.
Pobrałem źródła (paczka linux-source-numerek), na dobry początek dałem make localyesconfig, potem make menuconfig. Zaznaczyłem kilka rzeczy których brakowało (np. obsługa filesystemów UDF i ISO9960), odznaczyłem kilka rzeczy których byłem pewien że nie będą mi potrzebne (np. obsługa btrfs). Zostawiłem te, co do których miałem wątpliwości. Potem make-kpkg kernel_image, wynikowy plik .deb do lokalnego repo, aptitude install i reboot.
Efekt? System wstaje (do SLiM-a) jakieś 24 sekundy, co daje około sekunde mniej niż dystrybucyjny.
Pewnie mógłbym jajo jeszcze bardziej odchudzić, ale wg mnie gra niewarta świeczki. Potwierdza się teza że opiekun pakietu dystrybucyjnego lepiej niż byle użytkownik potrafi przygotować dany program.
Wątek uważam za zamknięty. Pewnie najlepiej bym zrobił kupując szybszy dysk twardy, ale na razie nie mam tego w planach.
Dzięki wszystkim tym którzy się wypowiedzieli i podzielili swoją wiedzą oraz uwagami. Bez was nawet bym nie próbował.
Offline
Strony: 1