Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
w dzisiejszej gazecie prawnej pojawił się ciekawy artykuł:
chcesz pracować, pokaż palec
Offline
`pokaż palec` a daj mu reke albo conajmniej cala dlon.:
dno i kilo mulu
|\offtop|\
praca to jest taka fajna sprawa i lubi gupich dla ktorych nie ma bata . wlasnosc prywatna .wlasna firma to jest to |\offtop||\
Offline
Jak przejrzałem tę gazetę to się za głowę złapałem iloma pierdołami zajmuje się sejm, rząd i różnego rodzaju urzędy....
Offline
Ja tam bym się cieszyła jak mi kiedyś przyjdzie pracować w filmie ze skanerami siatkówek/linii papilarnych. Mogą nawet badać ton głosu, byle dobrze płacili.
Prestiż, nie ciemna dziura na rynku pracy.
Offline
@czadman
Nie żartuj, nie wiedziałeś?! Przecież polskie prawo to raj dla wszelkiej maści kombinatorów, bo: nic nie jest jasne, akty prawne sie wzajemnie wykluczają, a na dodatek tak naprawdę nie wiadomo kto je tworzy ;-) Tu polecam "występ" Piotra Waglowskiego podczas "jesieni linuksowej" video ftp://liwo.polsl.pl/jesien_linuksowa/jl2010/jl2010- … e-systemu.avi
Co do skanerów, chmm... pracodawca ma prawny obowiązek prowadzenia ewidencji czasu pracy, jeśli chce to robić na podstawie czytników linii papilarnych, to musi spełnić wymagania określone w ustawie o ochronie danych osobowych (bo odciski to dane osobowe): czyli powołać ABI, zgłosić zbiór do rejestracji do GIODO, oczywiście zebrane dane mogą służyć TYLKO i WYŁĄCZNIE do prowadzenia ewidencji ewidencji czasu pracy a nie np. rozpowszechniane w celach komercyjnych, marketingowych, albo zwyczajnie służące do inwigilacji pracowników.
No i teraz cytat; "nie przejmując się bynajmniej wykładnią NSA" wykładnia NSA nic nie znaczy, a orzeczenie jest indywidualne w każdej sprawie, co najśmieszniejsze inny skład NSA wcale nie musi orzec w tej samej sprawie identycznie jak poprzedni... - taka jakość prawa...
Offline
lol a jutro egzamin z ochrony danych osobowych :)
Offline
andreq napisał(-a):
@czadman
Nie żartuj, nie wiedziałeś?! Przecież polskie prawo to raj dla wszelkiej maści kombinatorów, bo: nic nie jest jasne, akty prawne sie wzajemnie wykluczają, a na dodatek tak naprawdę nie wiadomo kto je tworzy ;-) Tu polecam "występ" Piotra Waglowskiego podczas "jesieni linuksowej" video ftp://liwo.polsl.pl/jesien_linuksowa/jl2010/jl2010- … e-systemu.avi
Co do skanerów, chmm... pracodawca ma prawny obowiązek prowadzenia ewidencji czasu pracy, jeśli chce to robić na podstawie czytników linii papilarnych, to musi spełnić wymagania określone w ustawie o ochronie danych osobowych (bo odciski to dane osobowe): czyli powołać ABI, zgłosić zbiór do rejestracji do GIODO, oczywiście zebrane dane mogą służyć TYLKO i WYŁĄCZNIE do prowadzenia ewidencji ewidencji czasu pracy a nie np. rozpowszechniane w celach komercyjnych, marketingowych, albo zwyczajnie służące do inwigilacji pracowników.
No i teraz cytat; "nie przejmując się bynajmniej wykładnią NSA" wykładnia NSA nic nie znaczy, a orzeczenie jest indywidualne w każdej sprawie, co najśmieszniejsze inny skład NSA wcale nie musi orzec w tej samej sprawie identycznie jak poprzedni... - taka jakość prawa...
Ja po prostu już nie przejmuję się i nie śledzę tych wszystkich idiotyzmów. Chyba, że coś mnie dotyczy....
3/4 ustaw można by było od razu unieważnić, nie zastanawiając się nad treścią, a biorąc pod uwagę tylko tytuł. :)
Offline
Czasami mam wrażenie ze na fotelu GIODO jest idiota. Wczesniej stosowano glownie do kontroli czasu pracy kart magnetycznych potem bezstykowych. Karty sie gubily itp. Duze koszty dla wielkich firm. Czytnik biometryczny jest z kożyscia dla obu stron, tak i pracownika jak i pracodawcy. Ten pierwszy nie musi sie obawiac o zgubienie karty czy posiadac np kilka roznych kart (jedna czasu pracy, jedna dostepu do pomieszczen ograniczonych, jedna szyfrujaca). Pracodawca ponosi jednorazowy wiekszy koszt, ale potem nie ponosi kosztow eksploatacji w postaci wydawania nowych kart, czy wymiany okresowej czytnikow (czytniki magnetyczne). Co prawda zastanawiac moze jakosc zabezpieczenia takich baz, ale od tego sa przepisy.
Kolejny przyklad niezyciowego podejscia i braku korelacji miedzy prawem a postepem technologicznym.
Offline
Co prawda zastanawiac moze jakosc zabezpieczenia takich baz, ale od tego sa przepisy.
To jedna i ta sama ustawa o ochronie danych osobowych, która mówi o tym jakie dane mają być chronione jak i ta sama ustawa mówi o adekwatności danych osobowych.
jedna czasu pracy, jedna dostepu do pomieszczen ograniczonych, jedna szyfrujaca
Tu już są sprzeczności bo ustawa zezwala na wykorzystanie lini papilarnych do celów takie jak
jedna dostepu do pomieszczen ograniczonych, jedna szyfrujaca
jednak już nadużyciem jest do kontrolowania czasu pracy
jedna czasu pracy,
Ja uważam, że to firmy niestety przeginają zbierając tego typu dane osobowe, równie dobrze mogą zrobić sobie bazę o naszych preferencjach politycznych, seksualnych, religijnych itp itd których notabene na razie nie mają prawa znać.
Offline
No ale mówimy o odcisku palca zamiast tzw. "odbijacze". Nie uważam żeby to było coś złego o ile wzorce będą przechowywane w należyty sposób.
Ale dobra skoro można używac do kontroli dostępu to czemu nie można kontrolować czy wchodzący do zakładu to pracownik firmy? Bo do tego w sumie to sie sprowadza a czas pracy przy okazji jest mozliwy do uzyskania dzieki zapisą logów.
Czyli dopuszczlanosc tej metody zalezna jest od tego jak zostanie jej cel okreslony w papierach?
Ostatnio edytowany przez qluk (2010-11-03 18:24:35)
Offline
qluk napisał(-a):
No ale mówimy o odcisku palca zamiast tzw. "odbijacze". Nie uważam żeby to było coś złego o ile wzorce będą przechowywane w należyty sposób.
Ale dobra skoro można używac do kontroli dostępu to czemu nie można kontrolować czy wchodzący do zakładu to pracownik firmy? Bo do tego w sumie to sie sprowadza a czas pracy przy okazji jest mozliwy do uzyskania dzieki zapisą logów.
Czyli dopuszczlanosc tej metody zalezna jest od tego jak zostanie jej cel okreslony w papierach?
Ależ można, tylko właśnie wszystko zależy od papierów! W tym przypadku pewnie poszło o zbyt szeroki zakres zbieranych danych, o którym GIODO dowiedział się przy procedurze zgłoszenia zbioru do rejestracji. Oj były inne uchybienia...
To, że Naczelny Sąd Administracyjny miał inne zdanie, jest istotne TYLKO w tej indywidualnej sprawie, inny skład NSA może orzec zupełnie inaczej ;-) Jak ktoś chce zobaczyć wyrok NSA jest tu: http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/11614E9554
Ostatnio edytowany przez andreq (2010-11-03 19:24:34)
Offline
I czytniki lini papilarnych można bardzo łatwo oszukać... http://cryptome.org/gummy.htm
Offline
Strony: 1