Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Teraz wybór między OpenVZ a Xen'em.. ;) muszę przetestować live-migration na openvz.. ale prawdopodobnie wybiorę xena :)
Offline
A ja mam inne pytanie:
Wyobraźmy sobie następującą sytuację - jest wolna partycja na dysku.
Chcę na niej postawić system serwerowy - do testów. (Gentoo Hardened na razie)
Jaką virtualizację wziąść - żeby można ją było włączyć zarówno jako maszynę virtualną, jak i samodzielny system (na jednym komputerze).
Oznacza to standardową partycję rozszerzoną z ext4 lub reiserfs.
Jeśli będą kłopoty ze sterownikami - to mogę skompilować dwa kernele, - jeden do pracy jako OS odpalany z gruba, drugi pod virtualkę - to akurat nie problem.
Swapa tam nie przewiduję - partycje też nie będą problemem.
Fajnie by było - żeby był jakiś program do zarządzania tym bajzlem qt/gtk/web/webmin,
ale jak nie będzie, to raczej przeżyję, o ile w jakiejś dokumentacji znajdę kompletny zestaw informacji, co z tym cudem zrobić.
Czy jest to wykonalne, (pewnie tak, ino jak), i w którym systemie wirtualizacji - co polecacie?
Pozdrawiam
;-)
Offline
Xena spróbuję trochę później (nie chcę cofać sie z jajem z 2.6.35.zen3 do 2.6.34.4 - brak xen-patches na 2.6.35), na razie spróbuję kvm.
Generalnie system i tak postawię z chroota, a odpalenie go na virtualce, rzecz wtórna.
Poza tym - nie przewiduję tam programów graficznych, ani gier, tylko pancerny system serwerowy.
Więc może kvm wystarczy, zobaczymy.
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2010-10-08 11:56:56)
Offline