Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Komputer nie robi testu POST i nie może się uruchomić.
Brak sygnalizacji dźwiękiem, ale nie wiem czy brzęczyk kiedykolwiek działał (czy był podłączony).
Zasilacz działa.
Lampka zasilania przy wyłączniku pali się.
Wentylatory zasilania, karty graficznej pracują.
Monitor i kable sprawne.
Brak widocznych uszkodzeń elementów elektroniki.
Jak zdiagnozować uszkodzenie?
Pewno płyta ale co na niej szukać?
Pozdrowienia
Offline
podepnij sama płyte + proca + chłodzenie + buzzer no i zasilacz, rezsta ma być odpięta bez wyjątku ( wliczając syf na usb czy pci). Jak płyta nie będzie piszczeć to albo żle buzzer wpioles albo plyta padła.
Zakladam ze robiłes reset biosu. Jak nie robiłeś to zrób. Zakładam też że jesteś pewien że zasilacz działa.
Ostatnio edytowany przez gindek (2010-09-30 13:49:50)
Offline
Karolina napisał(-a):
Patrzcie patrzcie mądraliński DadaD i czegoś nie wie, a innych się gdzie indziej czepia. Hahahaha
Szanowną Panią Karolinę żegnano bez owacji z innych forów linuksowych.
Czemu się mnie czepia.
Czemu zabiera głos nie wnosząc nic do wątku i zionie złością i nienawiścią?
Pozdrowienia
@gindek
Zaraz przetestuję.
Offline
Spokój proszę bo na urlop pójdziecie
Offline
Miałem taki cyrk ze spaloną sieciówką po burzy.
W czasie burzy komputer był wyłączony, ale walnęło w biuro firmy, w której mam internet,
i poszło po kablu.
Potem na zmianę 2 objawy: albo automatyczne resetowanie przy starcie, bez testu post, albo objawy, jak u Ciebie.
Po wyjęciu trefnej sieciówki było ok.
Druga awaria - zwarcie w karcie dźwiękowej zintegrowanej, wymiana płyty na gwarancji.
Natomiast na początek radziłbym wyjąć i ponownie włożyć procka.
U mnie kilka razy to pomagało, po jakimś nawet niewielkim wstrząsie, coś tam nie łączyło.
Kiedyś - jak procki były na nóżkach lub slotach, kłopotu nie było, ale obecne mają takie styki, że czasami 0,000x milimetra robi różnicę.
Pozdrawiam
EDYTA:
Karolina napisał(-a):
Patrzcie patrzcie mądraliński DadaD i czegoś nie wie, a innych się gdzie indziej czepia. Hahahaha
Jak już tak dobrze poznałaś Linuksa, to może napiszesz, jak się wychodzi z vima? :))))
(vim to jest taki edytor tekstu - konsolowy)
To by było na tyle
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2010-09-30 15:16:11)
Offline
DadaD napisał(-a):
Brak sygnalizacji dźwiękiem, ale nie wiem czy brzęczyk kiedykolwiek działał (czy był podłączony).
to trochę szkoda, jesli masz możliwość podłaczenia jakiegoś piszczka to podłącz.
DadaD napisał(-a):
Zasilacz działa.
sprawdziłeś miernikiem?
Offline
@Bodzio
dlaczego pójdziecie?
Czy przekroczyłem granice przyzwoitości, minąłem się z prawdą.
Stwierdziłem fakty po ordynarnej zaczepce.
Ponadto Sz. P. Karolina troluje w wątku o sprzęcie.
Stwierdzenia niemerytoryczne powinny być usuwane bo zaśmiecają tematy, a jeżeli jeszcze zawierają zaczepki, insynuacje i zwykłe kłamstwa, to tym bardziej.
@gindek
Wyjąłem na klika minut baterię to myślę że reset zrobił się.
Później zmieniłem baterię na inną.
Sprawdziłem w instrukcji miejsce podłączenia buzzera - kabelek jest podłączony prawidłowo.
Po odłączeniu urządzeń cd, dysk, klawiatura, karta graficzna, kabel od lan i właczeniu komputera niestety buzzer milczy pali się jedynie dioda przy przycisku zasilania.
Zasilacz myślę, że jest dobry bo jego wentylator chodzi jak również, ten przy podłączonej grafice.
Co dalej spróbować.
Spróbuję jeszcze rad @jacekalex
ale sieciówka zintegrowana, inne kompy działają, mam zabezpieczenia.
Spróbuję zatem z prockiem.
@rychu, które napięcia? Miernik mam.
pozdrowienia
Ostatnio edytowany przez DadaD (2010-09-30 15:06:45)
Offline
szybki test:
miedzy żółtym a czarnym +12
między czerwonym a czarnym +5
jak nie ma to zjebany zasilacz
Offline
Dada napisał(-a):
@Bodzio
dlaczego pójdziecie?
Czy przekroczyłem granice przyzwoitości, minąłem się z prawdą.
Stwierdziłem fakty po ordynarnej zaczepce.
Ponadto Sz. P. Karolina troluje w wątku o sprzęcie.
Stwierdzenia niemerytoryczne powinny być usuwane bo zaśmiecają tematy, a jeżeli jeszcze zawierają zaczepki, insynuacje i zwykłe kłamstwa, to tym bardziej
Masz rację.
Nie wszystko da sie na bieżąco wyłapywać.
Ale to się już powoli zmienia.
Karolina napisał(-a):
Patrzcie patrzcie mądraliński DadaD i czegoś nie wie, a innych się gdzie indziej czepia. Hahahaha
Nikt z nas nie jest alfą i omegą i ma prawo czegoś nie wiedzieć.To żaden wstyd.
To co było gdzie indziej proszę załatwiać również gdzie indziej.
Proszę trzymać się tematu wątku.
Offline
DadaD napisał(-a):
ale sieciówka zintegrowana, inne kompy działają, mam zabezpieczenia.
........
Jakich zabezpieczeń byś nie miał, burza to burza.
Natomiast sieciówka Realteka kosztuje 22,50 , a płyta lekko licząc 3 stówy.
To by było na tyle
;-)
Offline
3.3v, 5v i 12v
http://forum.dobreprogramy.pl/pomiar-standardowych- … u-t64002.html
Na tym polu najlepiej było by podpiąć zasilacz do specjalnego testera, albo do innego kompa i sprawdzić tylko czy napięcia stabilne.
Wyciągnięcie baterii nie wystarczy do resetu biosu, musisz zworke przełożyć i odpalić komputer, albo poprostu poczekać 10 sek. różnie to bywa zależy od producenta płyty ( clr_CMOS sie nazywa zworka która musisz przełożyć).
Mam nadzieję że przy teście też wypinałeś ram ( nie wymieniłeś go wiec podaje że też to jest istotne).
edit:
podaj 5v i 12v, olejemy 3.3v bo mozesz miec problemy ze zmierzeniem, tak samo jak czas ustabilizowania napięć też olejemy bo nie masz jak tego zmierzyć ( tylko na testerach wiziałem że to podaje).
Ostatnio edytowany przez gindek (2010-09-30 15:17:14)
Offline
Zwarcie raczej odpada ze względu na to, że zasilacz automatycznie by się wyłączył. Dlatego, najlepiej spróbować odpalić kompa tylko z tym co jest potrzebne do uruchomienia ( nawet bez dysku, innych napędów, kart dźwiękowych itp ). Tylko sama płyta główna, procek, grafa ( zależnie czy jest zintegrowana czy nie )
Jak masz możliwość to podłącz jakiś drugi zasilacz.
Koledzy, a uszkodzony procesor nie daje takich objawów ? Chyba jak wyjmie się procka to komp też nie wyśle POST'a ? Tylko rozważam ...
Offline
tez nie przejdzie post ;] ale procesory nie padaja same z siebie, jak był w budzie zamknięty to nic mu się tam nie stało ;].
Na s462 ( bo wtedy widziałem ostani uwalony procesor, a przetestowałem z 1000 ), jak proc padał to płyta nie wstawała, nawet coolerami nie kręciła, próbowała odpalić zakręcił sie wietraczek i dalej trup.
Offline
gindek napisał(-a):
tez nie przejdzie post ;] ale procesory nie padaja same z siebie, jak był w budzie zamknięty to nic mu się tam nie stało ;].
....
Ja zostawiłem włączonego laptopa podłączonego do radiowego internetu babajagą na dachu (torrent). W międzyczasie sobie pogrzmiało w okolicy (nawet nie lało). Potem okazało się, że padł koncentrator USB. Nic się nie spaliło, nic się nie stopiło - wszystko działało po staremu, poza koncentratorem...
Edyta:
Sorki, doczytałem, że to Jacekalex miał burzę :)))
Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-09-30 15:51:22)
Offline
gindek napisał(-a):
tez nie przejdzie post ;] ale procesory nie padaja same z siebie, jak był w budzie zamknięty to nic mu się tam nie stało ;].
Sprzęt elektroniczny też podlega prawom Murphy'ego. Warto sprawdzić :-) Miałem przypadek, że procek poleciał, a płyta działała jeszcze przez długi czas.
EDIT
DadaD: Napisałeś, że nie wysyła POST'a. Sprawdzałeś to kartą do odczytu POST'ów na PCI czy tylko zasugerowałeś się tym, że komp nie piszczy ?
Ostatnio edytowany przez Piotr3ks (2010-09-30 15:59:00)
Offline
Na początek sprawdził bym zasilacz, najlepiej na inny taki co chodzi, a ten na innym sprawnym zestawie.
Jak podłączasz to czy podczas startu kreci się wentylatorek na procku? Jak tak nawet chwilowo to masz problem z któryś z podzespołów lub mostków na płycie.
Jak nie zakręci się nawet troszkę to masz problem z płytą, lub zasilacz.
Offline
Karolina napisał(-a):
Patrzcie patrzcie mądraliński DadaD i czegoś nie wie, a innych się gdzie indziej czepia. Hahahaha
Pozostawie to bez komentarza.
DadaD próbowałeś na innym zasilaczu, bo wygląda jakby ten co masz zakończyl swój żywot.
Ostatnio edytowany przez mati75 (2010-09-30 16:36:56)
Offline
@ mati75 - coś wyżej pisałem o urlopie.... wiesz, wakacje się już skończyły i urlop w deszczu jest paskudny.
Nie dożerać mi się tutaj - żadna ze stron
Offline
Podsumuję czynności które wykonałem.
- resetowałem bios (wyjęcie baterii oraz zworka u mnie to tak naprawdę przycisk SW1 Clear CMOS Button)
- sprawdziłem miernikiem napięcia na wyjściach zasilacza są prawidłowe tak jak podał Rychu 12, 5, 3,3 V pomiar w granicach prawidłowych wartości.
- odłączyłem wszystkie komponenty (cd, dysk, pamięci, kartę graf) niestety buzzer nie dał głosu. Wydaje mi się, że w tym komputerze kiedyś działał, czyli jest dobry, ale w tej chwili nie mam innego na zamianę aby sprawdzić na 100%.
- wyjąłem i ponownie włożyłem procesor.
@Piotr3ks
DadaD: Napisałeś, że nie wysyła POST'a. Sprawdzałeś to kartą do odczytu POST'ów na PCI czy tylko zasugerowałeś się tym, że komp nie piszczy ?
Na słuch, tak specjalistycznych urządzeń nie posiadam
Wentylatory jak pisałem wcześniej kręcą się.
@mati75
Myślę, że zasilacz jest OK daje prawidłowe napięcia.
Jak znajdę inną płytę lub procesor to przetestuję te komponenty.
Myślę, ale jak się mylę to mnie poprawcie, że to płyta główna zakończyła żywot, bo jeżeli przy uszkodzeniu procesora wentylator nie powinien się kręcić...
Ogólnie elementy na płycie nie mają widocznych uszkodzeń np spuchnięte kondensatory, ale tyle tam innych ..
Dziękuję za pomoc w dniu dzisiejszym
Ale jeżeli jeszcze można jakiś teścik zrobić? Chyba tylko podmienić elementy
Pozdrowienia
Offline
@DadaD:
Nawet jak wiatrak startuje to wysyłane są POSTy. Popytaj po znajomych. Może uda Ci się taką kartę do POSTów zorganizować. POLECAM! Miałem okazję diagnozować sprzęt taką kartą na PCI. Fajna sprawa, wyrzuca Ci kod błędu i tylko odczytujesz z instrukcji.
Ostatnio edytowany przez Piotr3ks (2010-09-30 18:04:02)
Offline
wywali mu "FFFF" i dowie się że płyta jest uwalona ;].
Sprawdź dla pewności zasilacz na innym komputerze.
Ale ja już wysuwam jasne stwierdzenie ze to mobo zdechło.
Offline
Sprawdzałem napięcia miernikiem i są poprawne.
To co zmieni zamiana zasilacza?
Prędzej by sprawdzić po kolei kabelki.
ale to jutro jeszcze się pobawię.
płyta ma 4 i pół roku, ale to i tak wcześnie według moich doświadczeń siadła
pozdrowienia
Offline
Napięcia mogą być OK, ale zasilacz mógł stracić na wydajności. Lepiej sprawdzić niż nie sprawdzić.
Ostatnio edytowany przez Piotr3ks (2010-09-30 19:47:32)
Offline
DadaD napisał(-a):
Sprawdzałem napięcia miernikiem i są poprawne.
To co zmieni zamiana zasilacza?
Prędzej by sprawdzić po kolei kabelki.
ale to jutro jeszcze się pobawię.
płyta ma 4 i pół roku, ale to i tak wcześnie według moich doświadczeń siadła
pozdrowienia
w sumie to podaj model ;] bo nie pytałem do tej pory.
Offline
Piotr3ks napisał(-a):
Napięcia mogą być OK, ale zasilacz mógł stracić na wydajności. Lepiej sprawdzić niż nie sprawdzić.
A co, wyczrpał sie? :]
Nie może stracic na "wydajnosci", a bardziej precyzyjnie na sprawności. To akurat jest jakiś mit.
Przyklad z elektrolitem bedzie kiepski bo rownoczesnie wszystkie parametry pracy siadaja.
DadaD: napięcie sprawdza się pod obciążeniem. Wiec srubokret do lapy, wykrecic plyte, podlaczyc, obrocic i na lutach sprawdzac po wlaczeniu plyty.
Offline