Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: ◀ 1 … 21 22 23 24 25 … 51 ▶
debianus_userus napisał(-a):
...
Moge swoj czas poswiecic na inne rzeczy a nie na rozkminianie co tu zrobic by znowu miec grafike. Sorry ale powatarzanie takich rzeczy co jakis czas to jakis absurd!
Dlatego nie uzywam innego Debiana jak stable. Wersje testing, unstable, experimental sa kompletnie nie do uzytku - sodoma i gomora.
Zgadzam się. Był debian stable, jest gentoo stable (ale takie stable to nie stable ;) )
Offline
Bzdura, ja mam testing (ok 90%), unstable i experimental jako praktycznie jedyny system już od x czasu - i nie wiedzę gdzie tam mogą być jakieś problemy. No ale jeśli wali się dist-upgrade -y
Offline
raven18 napisał(-a):
Bzdura, ja mam testing (ok 90%), unstable i experimental jako praktycznie jedyny system już od x czasu - i nie wiedzę gdzie tam mogą być jakieś problemy.
Czyli jak Tobie się nie sypie, to nikomu się nie sypie?
raven18 napisał(-a):
No ale jeśli wali się dist-upgrade -y
A skąd ten wniosek? Fusy? Kula?
Don`t worry, don`t hurry, take it easy :)
Offline
raven18 napisał(-a):
Bzdura, ja mam testing (ok 90%), unstable i experimental jako praktycznie jedyny system już od x czasu - i nie wiedzę gdzie tam mogą być jakieś problemy. No ale jeśli wali się dist-upgrade -y
http://dug.net.pl/news/108/#k356
raven18 napisał(-a):
Zamrażanie squeeze? Tylko co tu zamrażać, używam testinga ponad rok i nie pamiętam by kiedykolwiek było tak źle. W gparted nie działa nic poza dodaniem etykiety, brasero, totem mniejsze, czy większe bugi, jeśli w ogóle działają, ostatnio zauważyłem, że również deluge nie wznawia pobierań po zmianie ip (hę?), co tam dalej? problemy z pythonem i gthumbem, i nie mówcie mi że zgłaszać, bo część błędów wisi, a ostatnio już nie mam nawet chęci ani czasu do sprawdzania co jest dokładnie nie tak. No i co z halem? Był, jest i będzie zapewne :)
;)
Offline
Gentuś się buduje :)))
No ciekawe, czy tym razem pójdzie do końca:
Gcc 4.4.4 skompilowane, teraz idzie world.
Profil hardened, bilioteki static. Czyli system typu pancer-desktop - ciekawe, co wyjdzie.
Hardened- trudne, niewykonalne?
Póki kaczka dupy nie umoczy, pływać się nie nauczy.
Ze szczególną dedykacją dla Głównego Bohatera tego wątku ;)
Flagi za radą Arniego i Biexi - kilka w make.conf włącza, reszta tylko wyłącza niepotrzebne rzeczy.
I tylko jedno na razie pytanie:
W dyskusji o flagach na gentoo forums znalazłem taki konfig:
$ cat /etc/yum.conf [main] cachedir=/var/cache/yum keepcache=1 debuglevel=20 logfile=/var/log/yum.log pkgpolicy=newest distroverpkg=redhat-release tolerant=1 exactarch=1 obsoletes=1 gpgcheck=1 plugins=1 metadata_expire=1800 http_proxy=http://127.0.0.1:3128/ ### MULTILIB MUST DIE >:( exclude=*.i?86 PUT YOUR REPOS HERE OR IN separate files named file.repo # in /etc/yum.repos.d
Czy to oznacza, że w miarę bezstresowo można doładować 2 czy 3 programy, których w Gen2 nawet na lekarstwo nie ma?
Bo w ebuildach net-voip widzę głównie świeże powietrze, nie liczac ekigi - która ma (w Debianie i Ubusiu) bardzo niewielką skuteczność.
Pozdrawiam
;)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2010-07-23 09:03:12)
Offline
Ja mam Sida odkąd były te słuchy o zamrożeniu Squeeze'a i nie narzekam :) Po prostu używam Wieje nudą - totem to mi od zawsze nie działał więc go nie używam , a gparted u mnie zawsze był głupi i nie wiedział momentami, czy ja mam jakieś partycje na tym dysku, czy nie. Opera mi się czasami zawiesza, tak jak i na W7, smplayer mi działa Audacious mi działa, amarok, k3b tak samo. Sieć mi działa bez zarzutu, co do tego grata nie podłącze to mi działa (o dziwo) No nie wiem, czego ja tam jeszcze używam - nic więcej mi nie jest do szczęścia potrzebne :)
Jeżeli ktoś narzeka na Debiana, to chyba nigdy Gentoo nie instalował :)
W ogóle, co to za rozmowy nie na temat w moim wątku!! :)
Offline
Mam jeszcze dwa pytania - szukam, szukam i nie mogę znaleźć (ślepota i amnezja).
Było tu na forum polecenie - które pozwalało odczytać zaległe komunikaty portage.
Bo w tej chwili śmiga sobie world, komunikaty przelatują jak szalone, ciężko z nich coś wyłapać.
2. Na gentoo forums widziałem w zeszłym roku fajny skrypt (czy może skrypty) integrujący eix i glsa-check - i pokazujący co trzeba zaktualizować, a także porzątkujący stare paczki tbz.
A teraz przekopałem całe polskie forum, a ww skryptu (ów) ani śladu.
Czy dysponuje ktoś namiarem na te cuda
EDIT:
Dziwna rzecz , chyba muszę iść do doktora do łepetyny.
Nie pamiętam, nie mogę sobie przypomnieć, rzut oka na własny post - i Eureka to było tu albo tu.
A skrypt jest tutaj: http://forums.gentoo.org/viewtopic.php?p=1304452#1304452
i tutaj: http://forums.gentoo.org/viewtopic.php?p=1988006#1988006
EDIT
Czy pamiętacie ten post?
Otóż w nocy instalowałem gentoo i wysypał się przy emerge -e system, teraz na world to samo.
Nagle ni z gruszki ni z pietruszki kompilacja , niektórych pakietów się zatrzymuje Poprzednio zauważyłem przy binutils, teraz też przy jakiejś kluczowej bibliotece.
Otóż takie anomalie w kompilacji są bezpośrednim nastepstwem błędu w programie make - wersje (~)3.81-r1 (~)3.81-r2, a co ciekawe, w kwietniu - jak na gentoo x86 zainstalowałe gcc 4.4.* było to samo.
Ponieważ wychodziło to po aktualizacji gcc, na make nie zwracałem uwagi..........
Rozumiem - testowy system, ale make? - w Rzymie było kiedyś takie powiedzenie: "żona cezara musi być poza wszelkim podejrzeniem" :)
Pozdrawiam
;)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2010-07-23 10:30:13)
Offline
Wszystkie komunikaty których nie przeczytałeś będą w /var/log/portage/elog/summary.log, no i eselect news read.
Offline
k4misiek napisał(-a):
Wszystkie komunikaty których nie przeczytałeś będą w /var/log/portage/elog/summary.log, no i eselect news read.
Ja miałem tam kiedyś z 17 tysięcy komunikatów :P
Offline
ippo76 napisał(-a):
k4misiek napisał(-a):
Wszystkie komunikaty których nie przeczytałeś będą w /var/log/portage/elog/summary.log, no i eselect news read.
Ja miałem tam kiedyś z 17 tysięcy komunikatów :P
Uhuhu super lektura! :)
Aż tyle przez pół roku używania na blaszaku nie miałem.
Może teraz uda mi się aż tyle uzbierać, a wszystko przez wieszający się (K)Ubuntu grrr ;P.
To on mnie zmusił do zmiany, a z Gentoo miałem najmilsze wspomnienia. Niby system trudny a ja powiedziałbym, że z tą swoją dokumentacją i wiki - najłatwiejszy ;).
Offline
elogv poza błędem pythona nic więcej na razie nie pokazał - właśnie sprawdziłem.
elogv Traceback (most recent call last): File "/usr/bin/elogv", line 551, in <module> curses.wrapper(ElogViewer) File "/usr/lib/python2.6/curses/wrapper.py", line 44, in wrapper return func(stdscr, *args, **kwds) File "/usr/bin/elogv", line 117, in __init__ self.init_screen() File "/usr/bin/elogv", line 246, in init_screen self.screen.addstr(self.height-1, self.width-len(m)-1, m) _curses.error: addstr() returned ERR
Ale dzieki elogv przypomniałem sobie - o jakie polecenie chodziło: eread
Dzięki ;)
Pozdrawiam
Offline
Mam głupie pytanie: czemu jest tak, ze jak instaluje jakiś program i po jego zainstalowaniu instaluję go drugi raz, emerge nie mówi, że ten program jest już zainstalowany, tylko instaluje go od nowa :)
Jedynie przy aktualizacji mówi, że nie ma nic do zaktualizowania, ale to jak by mnie mało zadowala.
Tylko nie mówicie, że każdy wie, co ma zainstalowane w systemie i nikt celowo dwa razy nie instaluje tego samego, bo to nie o to chodzi....
Chyba, że jest jakiś argument, który by mu kazał sprawdzić przed instalacją, czy taki program nie jest już zainstalowany?
Bo tyle wiem, że ja sam mogę to sprawdzić przez emerge --search ale to też jakby nie to...
Ostatnio edytowany przez marg1 (2010-07-23 11:08:21)
Offline
emerge --search aplikacja
i widzisz, czy jest zainstalowane, czy nie...
Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-07-23 11:08:59)
Offline
marg1 napisał(-a):
Mam głupie pytanie: czemu jest tak, ze jak instaluje jakiś program i po jego zainstalowaniu instaluję go drugi raz, emerge nie mówi, że ten program jest już zainstalowany, tylko instaluje go od nowa :)
No jak nie mówi, jak mówi... xD
Offline
Mówi, gdy masz opcję -v.
Wtedy przy wersji pakietu masz literkę R (rebuild).
Offline
acei napisał(-a):
Mówi, gdy masz opcję -v.
Wtedy przy wersji pakietu masz literkę R (rebuild).
AFAIR nawet bez -v właśnie tak mówi :)
Offline
No, właśnie jedynie wtedy :) te -v to od czego jest skrót verify? :)
bo przy:
emerge -av
jedynie się zachowuje mniej więcej jak bym chciał, ale wtedy i tak przekompilowuje wszystkie czy nie? :)
Ostatnio edytowany przez marg1 (2010-07-23 11:16:05)
Offline
oj marg1 :P
-v to verbose - gadatliwy (jak zawsze)
-a to ask - zapytaj czy luser jest świadomy xD
man emerge :P
Offline
Wpisz sobie na stałe do
/etc/make.conf
opcje -a -v dla emerge
Offline
Dodaj sobie do /etc/make.conf
EMERGE_DEFAULT_OPTS="--ask --verbose --keep-going"
Pierwsze dwa już wiesz co oznaczają, trzeci przełącznik kontynuuje kompilację pozostałych programów w przypadku gdy wcześniejszy z jakiś powodów nie mógł zostać poprawnie skompilowany i zainstalowany.
Offline
O to będzie dobre, to nie będę musiał używać --skip-first :)
Offline
marg1 napisał(-a):
O to będzie dobre, to nie będę musiał używać --skip-first :)
ekhm: http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?pid=140739#p140739 ;]
Offline
k4misiek napisał(-a):
Dodaj sobie do /etc/make.conf
Kod:
EMERGE_DEFAULT_OPTS="--ask --verbose --keep-going"...
O to, to!, tylko nie pamiętałem dokładnie. Z takim wpisem w zasadzie nie trzeba dawać --pretend przed instalacją, bo przy install emerge wszystko wyśpiewa.
Offline
Strony: ◀ 1 … 21 22 23 24 25 … 51 ▶