Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam
Mam problem z instalacją Debiana 5.0.5. Laptop Acer Aspire 3000. Wszystko ściągnęte dobrze bo suma kontrolna wporządku.
Podczas próby instalacji wszystko przebiega dobrze, instalacja systemu bazowego, dopiero podczas dalszej instalacji oprogramowania wszystko przerywa i wyświetla błąd "instalacja oprogramowanie nie powiodła się"
Tak samo w trybie graficznym i tekstowym.
W następnym kroku mogę dalej kontynuować ale przy próbie instalacji gruba mam komunikat "instalacja grub w target nie powiodła się"
Próbuje zainstalować LILO ale także jest komunikat, że nie zainstaluje "błąd#1", co niewiele mi mówi nawet po sprawdzeniu tabeli błędów LILO.
Wcześniej bardzo długo miałem zainstalowanego debiana ale coś się pochrzaniło. Na drugim kompie mam minta 9.0 więc pomyślałem, że na laptopie też spróbuję ale po formacie partycji systemowej już nic nie da sie zainstalować, ani Mint, Debian, Ubuntu nic.
Nie wiem czy wogóle i jak można sprwdzić jakieś logi z tego co jest - wkońcu jądro się zainstalowało.
Jeżeli mógłbym jakoś załadowac bootloader żeby dostać sie do "systemu bazowego" to reszte próbowałbym instalować ręcznie. Ale nie mam pomysłu jak to zrobic.
Dysk przetestowałem firmowym programem Fujitsu ale żadnych błędów nie pokazał - zero błedów.
RamTestem przeleciałem pamieć - zero błędów.
Wyciągnąłem dysk, ramy i ogólnie poprzeglądałem kable w razie czego jakby złośliwość rzeczy martwych i dalej nic.
Zapisałem także nowy mbr z pomocą programów z zestawu Hirens.
Nie próbowałem instalować żadnego windowsa nie chcę, nawet na próbę, bo zabawa z pythonem jest najlepsza w konsoli hehe.
Oczywiście szukałem w sieci coś na ten temat ale nie trafiłem.
Póki co pomysły mi się kończą i proszę o rade
Pozdrawiam. Robert
Offline
Witam
Dzięki za podpowiedż ale nic nie działa, niestety.
1
Uruchomiłem Debian Live z usb i po montowaniu dysku i chrootowaniu wydaje polecenie "grub-install" -
w każdym opisie który znalazłem grub miał sie zainstalować a tu w odpowiedzi dostaje "grub-install command not found".
Mam paczke grub.deb ale jak to to zainstalować na niedziałającym systemie to nie wiem.
2
Szukałem opisów na załadowanie instalatora debiana na pendrive i zainstalowanie debiana z usb. Znalazłem porady na tym forum jak i na stronach debiana ale wszystkie nie działają (może nie sa kompatybilne ze mną hehe). Robie wszystko krok po kroku a zawsze wywala komunikat w stylu "bootable partition not found". Wszystko robie według opisów przy pomocy narzędzi zarówno dla linuxa jak i dla windows.
Nie umiem umieścić instalatora debiana czy nawet grml na penie bo zawsze ten sam błąd czyli pen niebotoowalny.
3
Jedyne co mi sie udało to debian live na usb ale nie z obrazu ISO tylko IMG. Załadował sie na pena i działa prawidłowo ale debian live nie ma opcji instalacji na hd więc lipa.
Całą niedziele z tym walczyłem i nic. Póki co dalej szukam rozwiązania uruchomienia laptopa bo na nim na codzień pracuje. Debian Live z pena jest bardzo szybki, reaguje praktyczne bez zwłoki ale chcę mieć debiana na dysku.
Pozdrawiam Robert
Offline
robertrock napisał(-a):
3
Jedyne co mi sie udało to debian live na usb ale nie z obrazu ISO tylko IMG. Załadował sie na pena i działa prawidłowo ale debian live nie ma opcji instalacji na hd więc lipa.
Ale pewnie można debootstrapem zainstalować.
jeszcze jeden ciekawy link
Ostatnio edytowany przez sal_i (2010-07-12 23:27:39)
Offline
robertrock napisał(-a):
Zapisałem także nowy mbr z pomocą programów z zestawu Hirens.
A próbowałeś go całkowicie wyzerować? Instalatory czasem gubią się przez różne śmieci w mbr. Minus tego taki, że jeżeli masz jakieś partycje, które chcesz zachować, to musisz potem kombinować. Ja tak kiedyś shita instalowałem — wyzerowałem mbr, zainstalowałem system na początku dysku, a potem wyciągałem pozostałe partycje testdiskiem ;] Oczywiście możesz też kopię mbr zrobić.
robertrock napisał(-a):
w każdym opisie który znalazłem grub miał sie zainstalować a tu w odpowiedzi dostaje "grub-install command not found".
W Lennym polecenie grub-install należy do pakietu grub — musisz go mieć w systemie na który się chrootujesz.
robertrock napisał(-a):
Mam paczke grub.deb ale jak to to zainstalować na niedziałającym systemie to nie wiem.
Normalnie w chroocie: dpkg -i pakiet.deb
Offline
Witam
Wielkie dzięki za odpowiedzi i porady.
Więc na systemie live zamontowałem dysk i po chrootowaniu podczas próby instalacji pakietu grub wywala komunikaty o zależnościach, a to chce liblzo, znowu gettext i jeszce coś. Niby system bazowy zainstalowany ale chce jeszcze inne pakiety. Więc zostawiłem gruba i znalazłem jeszce jeden ciekawy opis instalacji debiana z usb. Są tam opisane dwie metody: Przygotowałem pierwszą niby zaczęło działać ale potem wyskoczył komunikat, ze wersje jądra z boot.img.gz i to z ISO nie są zgodne i instalacja nie może dalej ruszyć :(
Więc zrobiłem instalacje według następnego opisu czyli skopiowałem pliki vmlinuz i initrd.gz na pena dodałem syslinux.cfg i ISO stabilnego debiana 5.0.5 i ruszyło. Instalator zainstalował debiana WRESZCIE!!!!
Najprostrza działająca metoda instalacji Debiana z pena POLECAM.
No ale, żeby nie było tak słodko debian zainstalował sie z jakimiś brakami.
W etc są katalogi apta i aptitude, w konsoli wpisuję komendy apta i niby działa. Tylko że nie ma aktywatorów w menu i jak mam paczke deb klikam na nią to nie rozpoczyna się instalacja. W ogóle paczki deb nie sa skojarzone z aptem. Gdy klikne na paczke to program do archiwów próbuję ją otworzyć.
Dodałem aktywator apta do menu ale nie działa.
Oczywiście zawsze instalowałem paczki w konsoli ale na razie nie mam jeszcze połaczenia z siecią i żeby zainstalować choćby WICD to z paczek nie chce instalować - dpkg żąda jakieś zależności.
Więc jak skojarzyć paczki deb z aptem?
Póki co próbuję ruszyć wireless bo nie działa. Ostatecznie podepne laptopa pod kabel ale docelowo laptop ma działać z bezprzewodową siecią.
Dziękuję i pozdrawiam
Offline
Na czas konfigurowania systemu podepnij laptopa pod kabel.
Tak będzie najprościej i najłatwiej.
Bo ręcznie instalowanie paczek będzie aby pogłebiać problem zależności.
Offline
Witam
Więc wireless działa więć wszystko mogę instalować ręcznie tak jak lubię. Powoli szlifuję system do pracy, wreszcie.
Metoda którą opisałem wcześniej do instalacji debiana z pena jest bardzo prosta i co najaważniesze działa, w przeciwienstwie do tych, które wcześniej próbowalem. Ale po instalacji brakuje sporo rzeczy. Więc jak by ktoś chciał zrobić tak samo jak ja to musi się liczyć z dodatkową pracą po instalacji.
Na początku instalacji nie ma żadnego wyboru typu rescue i innych które są w standardowej instalacji debiana, po prostu komputer wstaje i od razu rusza instalator, pierwsze pytanie to wybór języka i dalej po koleii.
Podczas etapu instalacji oprogramowania jest tylko wybór typu - desktop, pakiet laptop, serwer plików, serwer poczty.
Po instalacji w menu system/administracja brakuje paru rzeczy - aptitude, edytor menu, instalator pakietów, instalator motywów, przeglądarka czcionek i inne.
W menu aplikacje/biuro - jest tylko klient poczyty Evolution
Aplikacje/grafika - jest tylko Evince i przeglądarka obrazów
W ogóle nie ma kategorii gry.
Nie ma także żródeł kernela ani w usr/src ani w var/cache/apt/archives
Tak więc trzeba włożyć sporo pracy po instalacji. Zastanawia mnie tylko brak tych wszystkich programów, przecież debian instalował sie ze standardowego iso. Podczas wcześniejszych instalaci debiana zawsze pobierałem tylko pierwszą płytę a wszystkie te rzeczy były, teraz ich brak. Z ciekawości wstępnie zacząłem czytac o instalatorze debiana, póki co strzelam, że to jakieś okrojony skrypt instalacyjny "cy co" ;)
Na razie wszystko wraca do normy. Dzięki za rady, i jak to bywa z każdą awarią trochę sie teraz nauczyłem.
Pozdrawiam Robert
Offline