Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
W tej już dość długiej podróży, podczas której używałem KDE od serii 2 aż do 4, potem Gnome, IceVM, xfce zdecydowałem się przesiąść na FluxBoxa, bo raz że odnoszę wrażenie że na prawdę nie będzie tam niczego więcej niż sobie zainstaluje a dwa że wszyscy bardzo chwalicie. W KDE w serii czwartej nie spodobał mi się obrany przez K kierunek, Ambitno-Vistowy. Zresztą przez pół serii 3 straszył mnie jakiś potwór z kolczugą... postanowiłem przesiąść się na Gnome, gdzie bardzo podobał mi się górny panel, nie podobało mi się, ile ten pakiet umie z sobą nainstalować, przesiadłem się na IceVM, jednak paczka którą miałem dostarczony na tamten czas, chyba co do wersji nie była zbyt szczęśliwa bo biurko uruchamiałem nawet po kilka razy dziennie. Potem przesiadłem się na xfce, w sumie może być... do niego planuje wrócić gdyby jednak z jakichś powodów FluxBox mi się nie spodobał, Problem polega na tym jak właściwie zainstalować tego FluxBoxa, chciałem kompilować z paczki, jak głupi spełniałem zależności, a on wrzeszczy że nie może znaleźć jakiegoś XOpenDesktop w X11lib które mam zainstalowane razem z paczkami Devel. Postanowiłem że to chyba nie dla mnie jeżeli mam nawrzucać miliard pakietów których raz użyje i wezmę sobie Fluxa z repozytorium, no i było, w wersji nie takiej starej jak się spodziewałem bo mniejszej tylko o jeden. (1.0.0) No więc mam, zainstalowało się bez błędów. Tylko jak to teraz uruchomić ? Korzystam z XDM, który wziął się z XFCE i FAQ Fluxboxa znalazłem
Open /etc/rc.conf with your favorite text editor
A u mnie takiego pliku nie ma... jest tylko /etc/rc.local
Mam rozumieć że mam utworzyć nowy plik rc.conf ?
Pozdrawiam
Offline
aptitude install fluxbox
i tyle, ale Ty chyba nie uzywasz Debiana ?
Offline
Z tego, co mi wiadomo, to w debianie nie ma rc.conf - ten plik występuje w bardziej surowych porządnych :) distrach jak crux, arch, gentoo....
Masz problem na linii manager logowania - fluxbox. W innych distrach (np. archu) wpisuje się manager logowania do rc.conf jako daemona, żeby się podnosił przy starcie.
W debianie chyba po instalacji dodaje się automagicznie. Trzeba co najwyżej w jakimś confie wskazać xdm fluxboksa. Ja korzystam z tego sposobu czyli logowania bez managera.
Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-05-04 15:27:32)
Offline
debianus_userus napisał(-a):
Kod:
aptitude install fluxboxi tyle, ale Ty chyba nie uzywasz Debiana ?
Skąd ten wniosek ? Prawdą jest że używałem jeszcze Mandrake (Dawny faworyt), SUSE, Archa, czy próbowałem Ubuntu, aktualnie używam jeszcze systemów spod brandu M$, ale tu decyzja o jego obecności zapadła z "góry"
Może problem w tym że za bardzo śmiecę... poprawie się. Oczywiście szczerze przepraszam.
Paczkę oczywiście zainstalowałem, chociaż za pomocą Apta, a miałem ochotę kompilować tak w ogóle, tylko problem w tym że nie bardzo opłacało się instalować te wszystkie pakiety zależnościowe które użyłbym tylko raz do kompilacji.
Nie rozumiem treści zawartej w FAQ fluxboxa co do tego pliku rc.conf, chociaż przyznaje jest to napisane dość jasno. To zastanawia mnie fakt czy obecności nowo utworzonego pliku nie trzeba gdzieś dopisać żeby był przetwarzany, zresztą z tego co tam było napisane wynikało że plik powinien już znajdować się w systemie plików.
Pozdrawiam
EDIT: Rozumiem... w takim wypadku należy wywalić menadżer logowania, xfce, i reinstalować fluxa ? bo domyślam się że w innym wypadku startx wywoła menadźer logowania albo xfce. Mam racje ?
Ostatnio edytowany przez sivadis (2010-05-04 15:17:01)
Offline
sivadis napisał(-a):
....
Nie rozumiem treści zawartej w FAQ fluxboxa co do tego pliku rc.conf, chociaż przyznaje jest to napisane dość jasno.....
No bo w debianie nie ma tego pliku, stąd podejrzenie, że nie używasz debiana :) Rc.conf jest potrzebny - o ile dobrze kombinuję - nie tyle do uruchamiania fluxboksa, o ile do uruchamiania xdm - w tym pliku definiuje się, jakie daemony startują w systemie. Xdm/kdm/gdm/slim po starcie "ciągną" i ładują managera okien.
Ewentualnie może tez być tak, że w jakiejś dystrybucji w rc.conf definiuje się managera okien, np. przez wpis "session gnome".
Ale tak czy siak - nie w debianie :)
Edyta:
A oto odpowiedź na Twoje pytanie
Ostatnio edytowany przez ippo76 (2010-05-04 15:25:23)
Offline
ippo76 napisał(-a):
sivadis napisał(-a):
....
Nie rozumiem treści zawartej w FAQ fluxboxa co do tego pliku rc.conf, chociaż przyznaje jest to napisane dość jasno.....No bo w debianie nie ma tego pliku, stąd podejrzenie, że nie używasz debiana :) Rc.conf jest potrzebny - o ile dobrze kombinuję - nie tyle do uruchamiania fluxboksa, o ile do uruchamiania xdm - w tym pliku definiuje się, jakie daemony startują w systemie. Xdm/kdm/gdm/slim po starcie "ciągną" i ładują managera okien.
Ewentualnie może tez być tak, że w jakiejś dystrybucji w rc.conf definiuje się managera okien, np. przez wpis "session gnome".
Ale tak czy siak - nie w debianie :)
Edyta:
A oto odpowiedź na Twoje pytanie
Ja myślałem że to bardziej różnica pakietów zainstalowanych w systemie (obecność pliku rc.conf). Dobrze wiedzieć że się pomyliłem, bym zaczął kombinować to dopiero bym sobie zrobił roboty :-( Powiem że to też człowieka przyprawia o zawrót głowy w SUSE YAST, YUM, tu tego nie ma, tam nie ma APTa czy Aptitude, człowiek próbuje konfiguratorami z SUSE, a na SUSE zarządcami z Debiana, + jeszcze trochę komend wyłącznościowych z Mandrake, chociaż on najmniej mnie uzależnił, za co bardzo ten system szanowałem. Raz się tylko trzepnąłem przy urpmi, słowo daje że chyba już z czystego lenistwa nie będę przyswajał nowej dystrybucji. Dzięki że chciało Ci się napisać po co ten rc.conf, jak bym chciał znaleźć w sieci to najwięcej pewnie byłoby logów i zrzutów tego pliku, mógłbym owe zapisy źle zinterpretować, a tak 100% wiem po co to jest :-)
Rozumiem, Problem był w tym że ja mądry wywaliłem razem z xfce całego xorga... bo był w pakietach oznaczonych jako niepotrzebne, 1sec po zdarzeniu zrozumiałem co poczyniłem, ale już było za późno. Bo ten serwer w jakichś tam częściach się usunął, ale tylko w częściach. I tak już po uruchomieniu systemu odpalał xdm który to po kilku sekundach na czarnym ekranie uruchamiał ponownie PCta. Poradziłem sobie i z tym... zresztą musiałem bo by mnie zżarły wyrzuty sumienia... strasznie ambicjonalnie to potraktowałem... W każdym bądź razie FluxBox już mi działa, trochę jeszcze pracuje nad tymi pakietami, jest okazja to trochę to uporządkuje. Bo później już nie będzie mi się chciało. I co najwyżej baza tych pakietów będzie mogła się powiększyć. Mniejsza z tym, płacze strasznie bo mam problem z instalacją sterowników na radeonie 4890, niby w /etc/X11/xorg.conf jak należy, tyle że jak sprawdzę /var/log/xscreen.0.log to tam w rameczce mam informacje że nie można załadować modułów DRI, i że z tego tytułu nie ma akceleracji 3D jest tylko 2D. No i tu mam problem bo wygenerować paczki nie mogę, bo zgłasza błędy, a instalator niby dochodzi do końca ale z dziwnym objawem, że tekst w konsoli jest porozrzucany i nie widać co się piszę, oczywiście wystarczy otworzyć jakąkolwiek inną, ale to chyba nie był zamierzony efekt. kernel-headers mam zainstalowane, tak samo linux-source. Instalator dochodzi do momentu instalacji modułu w jądrze(83%) stoi trochę dłużej, potem w 0,25sec dochodzi do końca i "psuje" terminal na którym został otwarty. Ma ktoś może jakiś pomysł ? Te moduły DRI też tak prawdę mówiąc nie wiem skąd brać a instaluje oczywiście zamknięte sterowniki od producenta w wersji 10.4
Bardzo proszę o pomoc i pozdrawiam
Offline
<offtop>sivadis skoro tak Cię męczy różnorodność konfiguratorów/instalatorów/zarządców pakietów to polecam taki fajny system jak LFS ;) Tam się zarządza softem 3 poleceniami:
./configure && make && make install
:)) </offtop>
Offline
winnetou napisał(-a):
<offtop>sivadis skoro tak Cię męczy różnorodność konfiguratorów/instalatorów/zarządców pakietów to polecam taki fajny system jak LFS ;) Tam się zarządza softem 3 poleceniami:
Kod:
./configure && make && make install:)) </offtop>
Tylko w założeniu że wiecznie będę dokładał na ten biedny twardziel :) bo tak to by doszło chociaż by make uinstall. W ramach unifikacji komend, zyskałbym jeszcze czas na herbatę przy kompilacji, może nawet tym razem bym miał czas ugotować wodę a nie bełtać torebką w chłodnawej wodzie, zawsze narzekałem na brak czasu, czułem się tak jak by mi ktoś ukradł 3 godziny z życia, zawsze mi ich brakowało :) Myślę jednak że spełnianie zależności + ewentualnie korygowanie skryptów to jeszcze nie mój poziom, tak intelektualny jak nerwowy, zwyczajnie bym oszalał, chociaż jeśli polecasz tą dystrybucje to na pewno ją rozwarze, ale za jakiś czas bo czuje że jeszcze do niej nie dojrzałem. Chociaż śmiało mogę powiedzieć że minusy nie przesłaniają mi plusów :)
Offline
Wybij gdzieś wyraźnie, że masz problem z instalacją sterownika, bo trzeba dokładnie czytać Twoje rozbudowane wątki, żeby wyłuskać problem a ludzie czasu nie mają :)
A najlepiej załóż w hardware wątek o radeonie (o ile nie ma już podobnego), to Ci hardware`owcy pomogą.
Offline