Forum Debian Users Gang

Dzięki za odzew, zrobiłam jak sugerowałeś ale nic nie pomogło, wreszcie zadzwoniłam do telekomunikacji i przyszedł "czarodziej"  :) ale też nic nie wskórał chociaż mówił że zna te routery i w nim powinno być ustawione inne kodowanie.  Zmienił i nic nie pomogło.
Stwierdził więc że to coś z routerem. Pani która mi go sprzedała powiedziała mi że z tymi routerami czasem jest tak że w jednym miejscu działają a w drugim nie choć dostawca internetu jest ten sam.
Umówiłam się że router odeślę co też zrobiłam. :( No i pozostałam w punkcie wyjścia :(

Z Linksysem jest jakaś bzdura tylko z przyciskiem włączającym. Nie zawsze chce włączyć bramkę. Czasem zapala się pierwsza dioda tak nie całkiem na czerwono i bramka dalej nie inicjuje się.  Jak przytrzymam ten przycisk trochę dłużej to  zaskoczy i ładuje się dalej.
Na moje oko to ten przycisk się wyrobił czy co bo jak mi się uda ją załączyć to działa bez zarzutu.
Ostatnio ją przez kilka dni nie wyłączałam.
Może rozwiązaniem będzie odłączanie zasilacza i nie ruszanie przycisku przynajmniej na razie :)
Czarodziej jak to czarodziej sprawdził tylko czy jest sygnał :) :( bez zagłębiania się w jego jakość i zmienił w opcjach kodowanie w zakładce adsl z auto na inne .
Być może mam słabszy sygnał i Linksys daje radę a ten Siemens nie.   Sprzedawca ma u siebie sprawdzić ten router nas neostradzie. Jak u niego będzie chodził to znaczy że u mnie z łączem jest coś nie tak do końca.
Przepatrzyłam zakładki opcji Linksysa ale znalazłam tylko jakiś kiepski test mówiący że wysłane 1 odebrane 1 , nic konkretnego.