Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
W wyniku kombinacji z różnymi systemami wymazałem MBR i nie wiem za bardzo jak to naprawić, a nie uśmiecha mi się kolejna reinstalacja Debiana. Wcześniej przy instalacji Debiana wybrałem partycję /dev/sda1/ (/) jako partycję bootowalną, w niej też jest /boot. Po uruchomieniu rescue mode z płyty instalacyjnej obojętnie czy wybiorę grub-install /dev/sda1 czy grub-install /dev/sda czy też grub-install hd0,0 albo grub-install hd0,1 - nic nie działa. O co może chodzić?
edit: fdisk -l nie pokazuje, żeby /dev/sda1 była bootowalna. Pewnie tu jest pies pogrzebany. jak można to zmienić?
edit: ok, fdisk załatwił sprawę :-)
Podsumowując - może się komuś przyda: po uruchomieniu rescue mode należy zamontować odpowiednią partycję i uruchomić powłokę. Polecenie fdisk -l pokaże czy jest ustawiona flaga "boot" do odpowiedniej partycji. Jeżeli tak wystarczy wpisać grub-install /dev/sda (n.p.), jeżeli nie trzeba za pomocą polecenia fdisk najpierw ustawić tę flagę, a dopiero później instalować gruba.
Ostatnio edytowany przez iacobus (2010-03-29 01:57:19)
Offline
[uwaga: ten post napisałem po 3 piwach. możliwe, że wkradł tu się jakiś niewielki, ale naprawdę bardzo drobny błąd]
coś ściemniasz gościu ;)
linuchowi nigdy nie wadziło, czy partycja jest bootowalna czy nie. dos i windows owszem, bez tego nie ruszy - ale dla linuksa to nigdy nie mialo znaczenia.
przykładowo jak masz shita i lina na jednym dysku, i partycja systemowa shita (C:) nie jest aktywna, to shit się nie zbutuje. w tablicy partycji typu MS-DOS (a założe się o grzewkę piwa, że taką właśnie masz założoną) może być tylko jedna aktywna (bootowalna) partycja, zatem klasyczne rozwiązanie jest takie, że shitowej partycji z systemem (c:) daje się status "boot", a pozostałe partycje, w tym linuksowa, mają tą flagę skasowaną - a mimo to się butują bez pierdnięcia.
z tego co widzę, próbowałeś instalować bootloadera (GRUBasa) w sektorze rozruchowym 1 partycji (hda1). tylko że bios przy uruchamianiu kompa nie szuka bootloadera na hda1, tylko na hda (nie szuka po sektorach rozruchowych partycji, tylko w głównym sektorze rozruchowym dysku MBR). i dopiero kiedy zrobiłes "grub-install /dev/hda" (czy tam sda) - bez 1 na końcu - to ruszyło.
ale w sumie to tak dla jaj tylko się czepiam :P
Offline
Hmm przegrałeś zgrzewkę piwa, bo chodziło o partycję BSD :-)
Tak czy inaczej dopiero dodanie bootwalnej flagi do /dev/sda1 pozwoliło mi uruchomić GRUB2. Nie wiem o co chodzi
Offline
e tam. grunt, że trybi ;)
Offline
iacobus napisał(-a):
Hmm przegrałeś zgrzewkę piwa, bo chodziło o partycję BSD :-)
slice bsd, w tym przypadku partycję podstawową na tablicy partycji msdos — rychu zgarnął zgrzewkę ;]
PS A wszystkiemu winne pewno to "2" po "grub" :D
Ostatnio edytowany przez ArnVaker (2010-03-29 04:03:28)
Offline
Zresztą jest to znany bug - widziałem oficjalne zgłoszenie a propos instalatora - jeżeli przy partycjonowaniu nie ustawi się flagi rozruchowej system nie wstanie. Może zależy to od dysku? Nie mam pojęcia. A adres, na który można wysłać zgrzewkę podam w PW :-) Mogą być Złote Lwy albo Ciechan Wyborny niepasteryzowany :-)
Offline
iacobus napisał(-a):
Mogą być Złote Lwy albo Ciechan Wyborny niepasteryzowany :-)
dżiz. u mnie takich nie ma, tylko przemysłowa produkcja.
fajnie tam macie na podlasiu :] bieszczady blisko i w ogóle
Offline
Złote Lwy są z browaru Amber w Bielkówku, niedaleko Gdańska :-)
Offline
Strony: 1