Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
sp3cu napisał(-a):
Każdemu po aktualizacji coś przestaje działać, i jak tutaj Linux(w ogólności) ma się stać przyjaznym systemem?
Ja mam sida, to ja wiem, że to jest system "niestabilny". Taki wybór.
Offline
To jest fatalny wybór...
Offline
marg1 napisał(-a):
To jest fatalny wybór...
Prawda. Sam testować nie mam zamiaru. Ale ktoś musi :)
Offline
Najlepszy testing + ewentualnie coś tam z sida/experimental (ja tak mam). Zdarzyły się ze dwa mniejsze-większe problemy przez pół roku po aktualizacji, już większe problemy sprawiał mi kiedyś ubuntu.
Offline
ilin napisał(-a):
apt-get dist-upgrade a nie aptitude
A to dlaczego?
Bo tak podaje w instrukcji ?
Gdybym ja ją pisał napisalbym odwrotnie :)
W repozytorim siduxa nie ma wiele pakietów.
Główne repo i tak opiera się o repozytorium debiana unstable.
Jajko tez raczej nie ma nic do rzeczy.
Używam tego najnowszego siduxowego jajka na lapku gdzie mam squeeze.
Zadnych problemów nie zauważyłem.
Specjalnie dla ciebie cytat z manuala siduksa"
Powody, dla których powinieneś używać tylko apt-get do dist-upgrade
Menadżery pakietów takie jak adept, aptitude, synaptic i kpackage nie zawsze są w stanie wziąć pod uwagę wielką ilość zmian, która ma miejsce w Sidzie (zmiany zależności, zmiany nazw, zmiany skryptów, ...). Nie jest to jednak wina twórców tych narzędzi, piszą oni wspaniałe programy, które świetnie działają w stabilnej gałęzi debiana, nie są one po prostu odpowiednie dla specjalnych potrzeb Debiana Sid.
Używaj, czego chcesz, do wyszukiwania pakietów, ale pozostań przy apt-get do właściwego instalowania/usuwania/aktualizacji.
Menadżery pakietów takie jak adept, aptitude, synaptic i kpackage nie są przewidywalne (w przypadu kompleksowego wyboru pakietów). Połącz to z szybko poruszającym się celem, jakim jest sid, i nawet gorszymi zewnętrznymi repozytoriami o kwestionowanej jakości (nie używamy ich, ani nie polecamy, ale są rzeczywistością na systemach użytkowników), a będziesz zabiegał o katastrofę. Inną kwestią jest to, że wszystkie te graficzne menadżery pakietów muszą działać w trybie init 5, w X, a wykonywanie dist-upgrade w trybie init 5 (lub nawet 'upgrade' co jest niezalecane) może zakończyć się uszkodzeniem twojego systemu bez możliwości naprawy, może nie dziś lub jutro, ale w dalszej przyszłości.
Z drugiej strony apt-get robi dokładnie to, o co jest proszony, jeśli następuje awaria możesz ją zlokalizować i znaleźć komunikaty o błędach/naprawić je, jeśli apt-get chce usunąć połowę systemu (z powodu zmian w bibliotekach) jest czas na reakcję administratora (czyli ciebie).
To jest powód, dla którego deweloperzy debiana używają apt-get, a nie inne menadżery pakietów.
Tyle jeżeli chodzi o apt-get. Co do samego siduxa to nie masz racji bo to nie tylko graficzne konfiguratory i zmienione jądro. To inna konfiguracja pakietów i samego systemu z naciskiem na zwiększona stabilność. Twórcy siduksa to też twórcy debiana więc insynuacje że to banda debili nie wiedzących o czym piszą jest trochę nie na miejscu, tym bardziej że kto zna ten system lepiej niż jego twórcy ?
Offline
gielo napisał(-a):
Twórcy siduksa to też twórcy debiana więc insynuacje że to banda debili nie wiedzących o czym piszą jest trochę nie na miejscu
Przeczytaj uważnie co napisałem wczesniej.
Twórcy tez mają swoję osobiste preferencje i je w jakimś sensie lobbują.
Wg moich obserwacji to właśnie aptitude lepiej radzi sobie z zależnosciami w dystrybucjach niestabilnych.
Wiedz ze używam sida i tylko wyłącznie aptitude.
Zasada jest taka każdy używa tego co mu lepiej pasuje co lepiej zna.
Natomiast nie można robić aktualizacji bo akurat jest.
najpierw nalezy przeczytać co będzie aktualizowane i rozważyć czy będzie to niosło za sobą jakieś poważne niebezpieczeństwa.
Zwracam szczególną uwagę na aktualizacje udev bo to najszybciej może rozwalic nam system.
Offline
ilin nie będę Ciebie przekonywał do czegoś o czym "wiesz lepiej". Faktem jednak jest, że ja się stosuje do ich zaleceń i nie mam takich problemów. Z Siduksa korzystam od kilku miesięcy, wcześniej był SID więc o czymś też to świadczy. Napisałem też dlaczego apt-get, a nie aptitude i jeżeli ktoś jest mądrzejszy, a później ma problemy to niech też będzie taki mądry jak to potem naprawić. Wiesz bo to tak jakbyś wiedział lepiej i wsadził rękę w ognisko a potem miał pretensję do producenta zapałek że masz poparzenia. Używaj czego chcesz, nawet dla mnie możesz stawiać system co 2 dni ale nie mów że coś jest be bo nie umiesz się zastosować do zaleceń myśląc że wiesz lepiej.
Dla mnie taka dyskusja jest trochę bez sensu kogoś kto się upiera o swoich racjach i pisze że ma problemy po aktualizacji. Jak pisałem ja ich nie mam.
Ostatnio edytowany przez gielo (2009-10-07 19:41:54)
Offline
Ja też nie mam.
Więc nie ma o czym mówić.
Offline
Najchętniej używałbym Lenny z KDE3 ale co z tego, skoro nowsze wersje potrzebnych mi aplikacji chcą mi zaktualizować KDE do v4 ?
Może nie jest to coś w rodzaju "program mi przestał działać", bardziej wkraczamy tutaj w mroczne strony zależności pakietów ale mówiąc prościej: kde3 przestało mi działać, mam nowy kdenlive(0.7.5) i niechciane, (nie)stabilne kde4.
Ostatnio edytowany przez sp3cu (2009-10-07 20:20:38)
Offline
@ilin naprawdę ma wiedzę. I tutaj nie chcę się nikomu podlizywać ale mój osąd naprawdę wynika z doswiadczeń i kontaktu z nim.
Ale biorąc pod uwagę doświadczenie z xorgiem, którego dotyczy ten watek, uważam, że żadne aktualizacje w konsoli ani przez aptutide ani przez apt-get nie gwarantują pełnego bezpieczeństwa. To, że pakiety środowisk graficznych np. update-manager aktualizują w trybie graficznym, nie narusza moim zdaniem bezpieczeństwa środowiska graficznego, a winni sa tutaj developerzy, a nie sposób instalacji. Jeżeli jakiś pakiet ma coś zepsuć, to i tak to zepsuje. Niezależnie od teggo, czy będą dokonywane przez jakiś menadżer w trybie graficznym, czy nawet w trybiee tekstowym bez uruchomionego środowiska graficznego - czyli czy to będzie tryb init 5 czy init 3 i tak niczego to nie zmieni. jeżeli do aktualizacji będzie dopuszczaony pakiet powodujący problemy.
Natomiast np. ja, używając w trybie init 5 jakiegoś menadżera aktualizacji, jestem w stanie nie dopuścić do aktualizacji np. xorga, gdyż mogę go odnzaczyć i nie będzie aktualizowany. Takich możliwości nie daje ani aptitude ani apt-get i to dzięki jednemu jak i drugiemu zapewne spieprzyłem sobie system.
Osobną sprawą jest to, że nie wiedziałem, iż w sidux'ie nie należy aktualizować xorga w tym momencie, bo jest jakiś bug - co jeden z forumowiczów podał - podał link, pod którym było napisane, iżby bodaj do 19-go maja nie aktualizować xorga w siduxie. Ja o tym nie wiedziałem - trudno. Któryś z formowiczów pisał, aby zwracać uwagę, czytać komunikaty na forum siduxa przed aktualizacją.
Kolejną sprawą jest to, że nie należy moim zxdaniem atakować repozytoriów siduxa, gdyż pakiety, które spieprzyły mi xorg, a co za tym idzie chyba cały sytem, nie zainstalowały się z repo siduxa, ale sida.
Kto jest zatem winien? JA! Bio głupi jestem i tyle, bo nie czytam ostrzeżeń.
Jeszcze inną sprawą jest to, że jeśłi coś jest w porzadku, to zasługa developera, jeżeli coś jest spierdolone, to wina zwykłego użtykownika.
Nad tym też ktoś powinien się zastanowić....
Przepraszam, za niecenzuralne słowa, ale zmarnowałem 4 dni nad tym, aby problem stanowiący temat wątku naprawić, nie robiąc w tym czasie nic "przyjemengo" w systemie linux, a martwiłem się tylko, czy w końcu uda mi się uruchomić X z myszxką i klawiarutą.
Do tej pory to się nie udało i z uporem maniaka twierdze, że winne temu są pakiety z repozytorium sida a nie siduxa.
Ja nie jestem z zawodu informatykiem, linuxami, czy ogólnie komputerami zajmuję się hobbistycznie od wielu lat, ale nie jestem fachowcem - gdybym był, pewnie bym sobie z tym problemem poradził z palcem w dupie - ale nie jestem też idiotą, a mimo to, moja inteligencja, która jest na jakim, takim poziomie, nie pozwala mi naprawić tego problemu.
Dlatego dystansuję się od twierdzenia, jakoby moją winą było, iż spierdoliłem xorg.....
A w ogóle to interpeluję, aby nazwę Debian Sid zmienić na Debian Shit, bo to jakby oddaje istotę tej wersji....
Ostatnio edytowany przez marg1 (2009-10-07 21:10:37)
Offline
Żeby debian w wersji stable był stabilny to niestety musi byc na kims przetestowany. :)
Druga sprawa w konsoli też możesz zaznaczyć co niema być aktualizowane.
Trzecia to sądzę że tu problem lezy akurat po stronie tego konkretnego modelu klawiatury który akurat deweloperzy "przeoczyli " w swoich dziełach.Nikt inny takiego problemu nie sygnalizowal a wielu ma sida.
Szkoda ze nie masz innej na podmianę aby to sprawdzić.
Ja na twoim miejscu downgradował bym xorga do wersji squeeze (całego) i zobaczyl co będzie.Jesli nie xorg to hal.
Najdziwniejsze jest zaś to ze xorg się akurat w tym czasie nie aktualizował.
Jedynie pakiet libkeyutils1 tyle że jego downgrade nic nie daje o ile mi wiadomo.
Ostatnio edytowany przez ilin (2009-10-07 21:35:00)
Offline
marg1 napisał(-a):
A w ogóle to interpeluję, aby nazwę Debian Sid zmienić na Debian Shit, bo to jakby oddaje istotę tej wersji....
Po prostu masz pecha, bo trafiłeś na jakiś absurdalny błąd, gdzie nikt nie wie o co chodzi. Gdyby jednoznacznie była to wina któregoś konkretnego pakietu lub błąd występowałby u większej liczby osób zostałby już naprawiony. A tak..., wciąż nie wiadomo o co chodzi. Ja akurat przez cały czas używania Sida nie miałem z nim żadnych problemów (aptitude z wiersza poleceń). Cóż, trzeba kombinować dalej...
Offline
ilin napisał(-a):
Jedynie pakiet libkeyutils1 tyle że jego downgrade nic nie daje o ile mi wiadomo.
Tak, sam za Twoją radą to zrobiłem, i nic to nie dało.....
Mam psową klwiaturę, podmienie ją.
Zobaczymy.
Offline
Jedyny pomysł jaki mi podchodzi, to musisz marg1 się zmobilizować aby napisać po angielsku(po to się zmobilizować) na bugs.debian.org a priorytet zgłaszanego błędu ustawić na wysoki, jakby nie powiedzieć najwyższy z racjonalnie możliwych do tej sytuacji ;P. Wtedy na pewno ktoś z bardziej kumatych powinien się twoim problemem zainteresować.
Offline
To juz jest zgłoszone.Nie jestem ewenementem.
Offline
marg1 napisał(-a):
To juz jest zgłoszone.
Gdzie? Ja widziałem jedno zgłoszenie, ale tam problem wynikał z niewkompilowanego w jądro evdeva.
Edit:
Napisałem posta na drugim forum, ale spróbuj najpierw wywalić plik:
rm /var/cache/hald/fdi-cache
Po czym zrestartować system.
Ostatnio edytowany przez ArnVaker (2009-10-07 23:07:39)
Offline
Pliku
/var/cache/hald/fdi-cache
w ogóle nie ma, co wiecej katalog:
/var/cache/hald/
jest pusty.
Jedziemy dalej na tamtym forum, jak tylko się dowiem, co znaczy, "usunąć hala z używanego runlevela" :)
Offline
sysv-rc-conf - możesz wyłączyć hala z runlevela
Offline
Już po wszystkiemu hal nie żyje :)
Spróbuje go przeinstalować, jeśłi się uda aptem...
Offline
Nie chcę być namolny ale po co Ci te sidy/siduksy? A jeśli już chcesz się bawić, to wykrój sobie partycję na debiana stable, żebyś - w razie awarii testinga - nie musiał pisać postów spod windy...
;)
Offline
To nie jest już do naprawienia moim zdaniem. Czas pomyśleć nad stawieniem Testinga a Sid sobie darować...
Offline
Ja się archem podniecałem ale zwiałem pół roku temu, właśnie po awarii xorga, tyle że u mnie x-server wyparował (był w systemie, tak naprawdę).
Teraz sobie i dookoła chwalę lennego :) W squeeze też trafiają się miny, np. jakiś czas temu była heca z PolicyKit - user tracił uprawnienia do montowania napędów, pendraków i partycji. Akurat kwartał wcześniej walczyłem z tym pod archem :))))
Squeeze też sobie odpuściłem..
A teraz czekajmy na ilina
:D
Ostatnio edytowany przez ippo76 (2009-10-08 18:09:16)
Offline
Ja akurat nie mam nic tu do rzeczy :)
Moim zdaniem lepiej będzie system postawić na nowo.
Nie wiadomo co yam było wyrabiane do końca,
Nieraz na swoim kompie człowiek głupi bład zrobi i cięzko dojsć co się dzieje a co dopiero na odległość.
Pomysł fo trzymania drugiego systemu na wszelki wypaek nie jest wcale zły.
Sam tak mam na lapku córki.
W chrocie łatwo coś naprawić jak się zepsuje a nie musimy się bawić w jakieś konfiguracje netu itp.
Druga sprawa to jesteśmy pod xami i łatwo coś w necie znaleźć czy logi wkleić.
Offline
ilin napisał(-a):
Ja akurat nie mam nic tu do rzeczy :)
Chciałem Cię podpuścić do dyskusji nt. lenny czy squeeze :)
BTW: widziałem Twój wpis na forum archa nt. squeeze, ale odpuściłem ;)
Żeby nie było totalnego OT: marg1, zainteresuj się backupem systemu, temat był niedawno o tym.
Ostatnio edytowany przez ippo76 (2009-10-08 19:10:03)
Offline
widziałem Twój wpis na forum archa nt. squeeze, ale odpuściłem
To że napisałem jak komuś oprogramowanie w lennym wydaje się za stare to ma zrobić upgraid do squeeze ?
Squeeze to moja cóeka używa i nie ma tam żadnych problemów.
Moim zdaniem to na desktop idealna dystrybucja.
W tym wątku mówimy o sidzie.
Tutaj trzeba być przygotowany na różne niespodzianki choć zbyt czesto one się też nie zdarzają.
W innych dystrybucjach w wersji stable czasem częściej się trafi.
Offline