Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Już temacik rozwikłam. Jak ktoś pamięta czasy win 2000 i celerony 333 to skojarzy od razu.Aczkolwiek to tyczy się nowej maszyny klasy atom i 1GB pamięci w worku i hołm łedyszyn. Każ kompowi zagrać cokolwiek, kompresja, nie kompresja (ni mom zwykłego audio), jutuba tnie hadre i dodaje stukoty jakby rytmicznie do zacięcia. Dźwięki systemowe nawet się kaleczą. Myślałem że to może dysk twardy idzie na głośnik, (stukot) ale skąd to przerywanie dźwięku co w efekcie daje "robotowy" dźwięk? To na dzień dobry wyglądało jakby mi co proca zjadało, przejrzałem sprawdzam proc leży odłogiem, daję mu graj, obciążenie z WMP do 20% na 1 CPU, drugie leży i zastanawia się gdzie podrapać. Sprawdziłem ustawienia sterownika, oprogramowania realtek-cośtam, i co tam piszczy u systemowego mixera. Żadnych nieprawidłowości nie zauważyłem, mało tego zachowują się poprawnie:ciszej głośniej, balans, korektor, efekty-wszystko sie włącza i słychać że "działa". Rozłożyłem ręce i zwracam się do was o jakieś porady, podpowiedzi i te pe.
Dobra znalazłem przyczynę na 90% Na kanale mam transmisję w trybie PIO anie DMA co jest dziwiaczne bo xp sam w sobie wymusza tryb DMA. pisze mi w ustawieniach DMA jeśli dostępne, ale włącza PIO. Stery oczywiście do chipsetu i sata są. Bios tak tępy że nic tam nie ustawię i sprawdzę.
Jakieś sugestie?
Rozwiązanie problemu:
Nie pomogła instalacja sterowników, nowszych też
Wywaliłem dziada (cały kontroler ide) w menedżerze urządzeń, wymusił restart bo to poważny systemowy sprzęt
Uruchomił się, odnalazł automatycznie sterowniki bo te zostały w systemie, i zaczęło działać.
Kilka restartów, testów i działa dalej
Ostatnio edytowany przez Paciocha (2009-09-01 10:34:34)
Offline