Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
No właśnie. Długo się zastanawiałem gdzie przypasować temat. Chodzi mi o funkcjnalność 'spłukiwania buforów'.
lis6502@Nexus ~ $ free -m total used free shared buffers cached Mem: 1001 978 22 0 9 128 -/+ buffers/cache: 840 160 Swap: 1019 705 314
Tak to wygląda teraz. Charakter moich hobby wymusza wysokie obiciążenie systemu, do tego eksperymentuję z windą w Vboxie. Zmierzam do tego: pod windą, pod RMB na pulpicie było takie śmieszne 'odśnież'. Po operacjach które nie sprzątały za sobą, komputer potrafił długo mielić,ale w efekcie zostawało więcej wolnej pamięci, a i system chodził szybciej. Niestety, pod linuksem nie wiem jak tego dokonać. Gdy ubiję najbardziej pamięciożerne procesy (Vbox i povray), zużycie pamięci spada wyraźnie, ale (tutaj moje domysły) bufory pozostają w swapie. Efekt ? Próboba odpalenia czegokolwiek poprzedzona jest mieleniem dysku, czuć po systemie że męczy się. Pomaga wylogowanie się z iksów, konsoli i re-login.
Pytanie: jak od ręki 'spuścić wodę'? Próbowałem sync, niestety tyle buforów co mam dla dysku nie rozwiązuje problemu zapchanego swapa. Ktoś walczył z tym?
Offline
spróbuj tego:
http://www.faqs.org/docs/securing/chap6sec68.html
Offline
porownaj zuzycie pamieci i liste procow gdy mieli i po przelogowaniu ... bo raczej jakis zasobozerny proces pozostal lub innemu cos wycieklo ...
mozliwe jest tez ze jakies elementy srodowiska sie wyswapowaly i gdy cos robisz ta sie laduja do ramu (to camo co robia przy logowaniu) - pytanie czy bez przelogowywania to ustepuje
btw o jakich buforach piszesz?
Offline
rychu, nie mam tego pliku w /proc.
jakis zasobozerny proces pozostal lub innemu cos wycieklo
To odpada na bank.
bercik napisał(-a):
jakies elementy srodowiska sie wyswapowaly
Dokładnie o to chodzi.
Sytuacja wygląda tak. Loguję się zawsze z konsoli, klepię startx i odpalam KDE z openboxem. Użycie pamięci oscyluje w granicach 200mb/0mb swapu.
Odpalam povraya, użycie pamięci leci w górę do siedmiusetparu megabajtów. Odpalam następnie vboxa i zaczyna się mielenie, użycie pamięci idzie w górę do ok 913 mb (nigdy nie przekracza tej granicy), po czym zaczyna zapychać się swap. W miarę jak używam środowiska, użycie swapu waha się, ale uwaga: po wyłączeniu povraya i vboxa ram spada czasem do ~600, czasem do ~400 mb, swapu mam użytego ~300 mb. Kolejne programy które uruchamiam zdają się wchodzić po części do swapa, po części do ramu, co dość długo trwa no i nie jest zbyt eleganckie.
pytanie czy bez przelogowywania to ustepuje
Właśnie nie, a chcę to osiągnąć, 'spłukać' pamięć ze swapu do fizycznego ramu.
btw o jakich buforach piszesz?
me napisał(-a):
(tutaj moje domysły) bufory pozostają w swapie
Wydaje mi się że jakieś bufory środowiska, biblioteki? W każdym razie, coś, co nie jest potrzebne tak często, by musiało siedzieć cały czas w ramie, ale mimo tego dobrze by nie było swapowane.
Wiem że temat brzmi chaotycznie. Jeśli komuś potrzebne jest więcej światła rzuconego na tę sprawę,mogę pokazać na scrotach i wyplutkach z free o co mi chodzi.
Offline
ja nie wiem lisu o co ty walczysz. jeżeli jakieś dzwonki i ikonki zostały wypchane do swapu, bo nie są używane, to w dupie z nimi, niech se tam gniją.
no albo napisz se skrypta, który co jakiś czas będzie sprawdzał zajętość ramu i jeśli spadnie poniżej jakiegoś tam progu to po chamsku swapoff && swapon
Offline
tgR napisał(-a):
a jak nie spadnie to co ? sync;sync;swapoff -a;swapon -a ?
dlaczego ma nie spaść, skoro odłączysz swapa? chyba że schowasz na chwile te dane do kieszeni
poza tym nie zauważyłem, żeby od swapowania pogarszała się stabilność pracy
Offline
to lisu masz rozwiązanie: dosyp więcej ramu i wyłącz swapa w cholerę :p
Offline
lis6502 napisał(-a):
W miarę jak używam środowiska, użycie swapu waha się, ale uwaga: po wyłączeniu povraya i vboxa ram spada czasem do ~600, czasem do ~400 mb, swapu mam użytego ~300 mb. Kolejne programy które uruchamiam zdają się wchodzić po części do swapa, po części do ramu, co dość długo trwa no i nie jest zbyt eleganckie.
czy zmiany uzycia swap to potwierdzaja?
lis6502 napisał(-a):
pytanie czy bez przelogowywania to ustepuje
Właśnie nie, a chcę to osiągnąć, 'spłukać' pamięć ze swapu do fizycznego ramu
nawet z czasem (dalszym uzywaniem systemu) nie ustepuje ?
Offline
raczej chyba nie? rzeczy wyrzucone do swapu raczej już tam zostają, dopóki żaden proces się o nie nie upomni. taka polityka ma największy sens, bo po co marnować ram do przechowywania czegoś, co zostało uznane za nieprzydatne, skoro można go użyć na cache/bufory
ale jak to tam naprawdę jest to trzeba by źródełka jajca poczytać :p
Offline
ok, ale skoro lis6502 pisze ze przy robieniu czegos ma mielenie dyskiem zwiaznane ze swapem to znaczy ze on to wlasnie wczytuje ze zwapu ... zatem po jakims czasie uzytkowania powinien z powrotem wszystko wczytac ( i juz wiecej tego nie robic) - zatem zjawisko odswapowywania powinno z czasem ustepowac
Offline
Yyy, to ja może rozryzsuję ;]
Po klepnięciu startx i odczekaniu aż autostart się przemieli
--------------------------------------
Odpalam vboxa
--------------------------------------
Do tego povray (vboxa widać w taskbarze)
--------------------------------------
Ubijam povraya
--------------------------------------
Ubijam windę
--------------------------------------
Teraz, po pewnym czasie odpalam kilka niepotrzebnych mi do niczego appsów
--------------------------------------
Finalnie, użycie swapu spadło o 2MB
--------------------------------------
tgR napisał(-a):
w menuconfig da sie cos podlubac z highmem i podzialem ramu user/kernel
Co więcej mam kombinować ;-) Skoro kernel zostawia sobie ileśtam ramu wolnego, to chyba jest mu to potrzebne ;-)
pewnie o szybkosc stabilnosc i wygode pracy ?
Akurat bez stabilności. Na to nie mogę narzekać :)
rychu napisał(-a):
to lisu masz rozwiązanie: dosyp więcej ramu i wyłącz swapa w cholerę :p
;] Tak byłoby najlepiej, poodpalałbym więcej wirtualek :D. Niestety, za mole z portfela ramu nie kupię :P
bercik napisał(-a):
nawet z czasem (dalszym uzywaniem systemu) nie ustepuje ?
Maksymalnie wytrzymałem na takim swapującym systemie trzy godziny. Wahania swapu były niewielkie.
po jakims czasie uzytkowania powinien z powrotem wszystko wczytac
Na mój prosty chłopski rozum też tak powinno być.
A teraz klu programu:
swapoff -a;swapon -a
Trwało to może 30 sekund. Środowicho wróciło do siebie (użycie ramu wzrosło o wartość swapu, czyli się spłukało). Dokładnie o takie 'odśnież' mi chodziło, tylko... No właśnie, dałoby radę tak zrobić, ale bez swapoff'a? Nie chciałbym wiedzieć co by się działo, gdybym zrobił to mając mniej wolnej pamięci niż zajętego swapu...
Offline
Znalezione na forum Ubuntu, nietestowane
sync; echo 3 > /proc/sys/vm/drop_caches
Offline
Akkon napisał(-a):
sync; echo 3 > /proc/sys/vm/drop_cache
Zima tzn bez zmian. Dobra, dzięki wszystkim. Olewam. Jakby mi środowicho dawało w kość, to odepnę swapa i w ten sposób będę sobie radził. Dzięki ^^
Ostatnio edytowany przez lis6502 (2009-06-04 13:40:41)
Offline
jak odepniesz swapa to może się okazać, że masz za małe bufory i też będzie przymulać :p
Offline
IMHO to masz cos zwalone ... bo jak patrze to to sie zachowuje normalnie ... czyli jak cos wlazlo do swapu to naogol tam dlugo lezy, ale gdy jest wolny ram to system nie muli dyskiem, tylko normalnie uzywa ramu ...
Offline