Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!

Ogłoszenie

Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

#1  2009-05-25 19:15:20

  Zbooj - Dark Sith

Zbooj
Dark Sith
Skąd: Siedziba Wszelkiego Zła
Zarejestrowany: 2005-07-28

Głośniki komputerowe od których nie więdną uszy ;)

Witam wszystkich!

Jako, że mój wzmacniacz mocy odmawia współpracy postanowiłem nabyć głośniki typowo komputerowe. Partyzantke z kolumnami zostawiam rodzicom. Jako, że zabawy z dzwiękiem przestrzennym i plątaniną kabli mnie nie interesują postanowiłem wybrać zestaw 2.1. Zwracam sie więc z prośbą do szacownego grona miłośników działu Hardware o poradę.
Głośniki będę używał do słuchania jazzu, blues'a, rocka, częściowo klasycznego hip-hopu i folku. Odpadaja wszelkie tuby i supłufery do techna. Zależy mi niezmiernie na czystym i soczystym brzmieniu głównie sekcji basowej jak i w mniejszym stopniu perkusynej. Interesuje mnie cena do 200zł oraz ciekawią produkty firmy Genius. Co polecicie chłopaki :)

Pzdrv

Offline

 

#2  2009-05-25 20:00:37

  czadman - Bicycle repairman

czadman
Bicycle repairman
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2005-07-08

Re: Głośniki komputerowe od których nie więdną uszy ;)

http://pl.europe.creative.com/products/product.asp? … 1&listby=

Nie kupisz ich niestety do 200 zł. :(

Kupisz. :)
http://allegro.pl/item641076542_mega_promocja_jakic … orks_t20.html

Ostatnio edytowany przez czadman (2009-05-25 20:02:34)


http://www.debian.org/logos/openlogo-nd-50.png

Offline

 

#3  2009-05-25 20:57:22

  Zbooj - Dark Sith

Zbooj
Dark Sith
Skąd: Siedziba Wszelkiego Zła
Zarejestrowany: 2005-07-28

Re: Głośniki komputerowe od których nie więdną uszy ;)

czadman nie jestem zwolennikiem Creativa. Jestem wręcz do nich uprzedzony. Nie jestem też audiofilem. Chce poprostu zeby bas brzmiał czysto i nie rezonował :) No i przydałoby się słyszeć "stope".

Offline

 

#4  2009-05-25 21:07:31

  czadman - Bicycle repairman

czadman
Bicycle repairman
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2005-07-08

Re: Głośniki komputerowe od których nie więdną uszy ;)

Przecież ja ich Tobie nie wciskam :)


http://www.debian.org/logos/openlogo-nd-50.png

Offline

 

#5  2009-05-25 21:34:42

  Zbooj - Dark Sith

Zbooj
Dark Sith
Skąd: Siedziba Wszelkiego Zła
Zarejestrowany: 2005-07-28

Re: Głośniki komputerowe od których nie więdną uszy ;)

Offline

 

#6  2009-05-25 22:41:39

  rychu - elektryk dyżurny

rychu
elektryk dyżurny
Skąd: gdańsk/kalmar
Zarejestrowany: 2004-12-28

Re: Głośniki komputerowe od których nie więdną uszy ;)

Zbooj napisał(-a):

czadman nie jestem zwolennikiem Creativa.

creative to jest bardzo dziwna firma, bo to same logo przykleja na kompletny syf, jak i na sprzęciory z wyższej półki. naprawdę trzeba uwazać przy zakupie. jeżeli istnieje taka możliwość, nagraj płytę ze swoją muzą i poproś sprzedawcę, żeby ci to puścił przez te głośniki. oczywiście odbiór bedzie inny niż w domu (inna kubatura pomieszczenia, inne ustawienie względem ścian itd.)

w jakichś 90% sprawdza się reguła, że plastikowa obudowa daje pedalskie, głuche brzmienie, stad lepiej wybierać drewno

no i staraj się wybrać dwudrożne satelitki


linux regd. user #248790

Offline

 

#7  2009-05-25 23:33:28

  pink - Użytkownik

pink
Użytkownik
Skąd: P17PY93
Zarejestrowany: 2005-09-16

Re: Głośniki komputerowe od których nie więdną uszy ;)

ja mam jbl i jak na 2.1 to graja tak jak wygladja. ale powiem ze tesknie za klasycznym zestawem stereo, nie zadne 7.1 itp. 
http://cokupic.pl/opinie/JBL-Creature/d1dd05bc2e43b6ce


T430 think-box 4.9-custom x86_64 Intel(R) Core(TM) i5-3230M CPU @ 2.60GHz GenuineIntel GNU/Linux
"Doktor plama i maharadża są pod złotym leszczem." "Człowieka od zwierzęcia odróżnia ciekawość świata. Patrze słucham i wyciągam wnioski."
https://www.behance.net/przemyslawmamon

Offline

 

#8  2009-05-26 11:22:53

  Zbooj - Dark Sith

Zbooj
Dark Sith
Skąd: Siedziba Wszelkiego Zła
Zarejestrowany: 2005-07-28

Re: Głośniki komputerowe od których nie więdną uszy ;)

bo to same logo przykleja na kompletny syf, jak i na sprzęciory z wyższej półki

i to krzywo przyklejają.

Pink szukam czegos o bardziej klasycznych kształtach i raczej do wygłuszania głośnika niskotonowego preferowałbym drewno lub MDF.

Offline

 

#9  2009-05-26 12:05:37

  pink - Użytkownik

pink
Użytkownik
Skąd: P17PY93
Zarejestrowany: 2005-09-16

Re: Głośniki komputerowe od których nie więdną uszy ;)

no to trzeba w specyfikacji glosnikow szukac ale obawiam sie ze tak wysublinowanych zadan to 2.1 nie spelnia, jedno tylko powiem te jb-ele maja baaasssss.

altec leasing robi tez niezle pono
http://www.tomsguide.com/us/2-1-pc-speaker-duo,review-637-3.html
te maja drewniany woofer


T430 think-box 4.9-custom x86_64 Intel(R) Core(TM) i5-3230M CPU @ 2.60GHz GenuineIntel GNU/Linux
"Doktor plama i maharadża są pod złotym leszczem." "Człowieka od zwierzęcia odróżnia ciekawość świata. Patrze słucham i wyciągam wnioski."
https://www.behance.net/przemyslawmamon

Offline

 

#10  2009-05-26 12:21:12

  Zbooj - Dark Sith

Zbooj
Dark Sith
Skąd: Siedziba Wszelkiego Zła
Zarejestrowany: 2005-07-28

Re: Głośniki komputerowe od których nie więdną uszy ;)

Pink, nie rozumiemy się. Ja nie szukam takich co mają basss ale grają bas albo nawet kontrabas, w całej okazałości.
Kawałek, odpowiedni dla sprawdzenia rezonansu głośnika basowego.
http://www.youtube.com/watch?v=DcMmfbggdjI

Offline

 

#11  2009-05-26 12:25:53

  pink - Użytkownik

pink
Użytkownik
Skąd: P17PY93
Zarejestrowany: 2005-09-16

Re: Głośniki komputerowe od których nie więdną uszy ;)

no przeciez wiem, ale zaduzo wymagasz od 2.1 wydaje mi sie, tego typu glosniki nie sa dla audiofilow. ale sadzac po twoim avatarze to jbl creature powinny byc odpowiednie ;-)


T430 think-box 4.9-custom x86_64 Intel(R) Core(TM) i5-3230M CPU @ 2.60GHz GenuineIntel GNU/Linux
"Doktor plama i maharadża są pod złotym leszczem." "Człowieka od zwierzęcia odróżnia ciekawość świata. Patrze słucham i wyciągam wnioski."
https://www.behance.net/przemyslawmamon

Offline

 

#12  2009-05-26 12:27:37

  lis6502 - Łowca lamerów

lis6502
Łowca lamerów
Skąd: Stalinogród
Zarejestrowany: 2008-12-04

Re: Głośniki komputerowe od których nie więdną uszy ;)

Zbooj, woofer wcale nie musi być od łomotu. Ja słucham różnej muzyki, przeważnie trance'u i chiptunes, ale na jazzie też się woofer sprawdza. Wszystko zależy od tego jak głośno go puścisz, w jakim miejscu pokoju zainstalujesz i jaka będzie ustawiona częstotliwość Q dla subwoofera.
Osobiście używam wieży i nie zamieniłbym tego grata na żadne [2-7].[01].

Ostatnio edytowany przez lis6502 (2009-05-26 12:29:20)

Offline

 

#13  2009-05-26 12:48:02

  Zbooj - Dark Sith

Zbooj
Dark Sith
Skąd: Siedziba Wszelkiego Zła
Zarejestrowany: 2005-07-28

Re: Głośniki komputerowe od których nie więdną uszy ;)

Ja rozumiem ze za 200 zł nie kumpie lampowej V7 od manty. Proszę o wskazanie sprzętu z najlepszym wspolczynnikiem cena/jakość.

Offline

 

#14  2009-05-26 14:23:19

  Ryszard - Piwo DUG

Ryszard
Piwo DUG
Skąd: Zadupia
Zarejestrowany: 2006-06-30

Re: Głośniki komputerowe od których nie więdną uszy ;)

Creative robi dobry sprzęt wiem bo mam i jestem dumny
Jeśli lubisz łomot to kolumienki powinny być w opkowaniu drewnianym żadnych plastików panie kolego
Reboot
Polecam lekture do łomotu
http://www.pcworld.pl/news/107043/Platynowe.kolumny.Quadrala.html

Ostatnio edytowany przez Ryszard (2009-05-26 14:23:33)


http://img196.imageshack.us/img196/3770/freebsde.jpg

Offline

 

#15  2009-05-26 14:32:34

  Zbooj - Dark Sith

Zbooj
Dark Sith
Skąd: Siedziba Wszelkiego Zła
Zarejestrowany: 2005-07-28

Re: Głośniki komputerowe od których nie więdną uszy ;)

Kolumny to ja mam ;) i to drewniane, ale wzm Kenwood'a sie posypał :/

Offline

 

#16  2009-05-26 15:05:49

  Ryszard - Piwo DUG

Ryszard
Piwo DUG
Skąd: Zadupia
Zarejestrowany: 2006-06-30

Re: Głośniki komputerowe od których nie więdną uszy ;)

Jak masz kolumienki czy jakieś  inne potwory to musi być audigy2 co polecam gorąco nie prawdą ze do Jazzu trzeba mieć 2.1 to mit i legenda


http://img196.imageshack.us/img196/3770/freebsde.jpg

Offline

 

#17  2009-05-26 15:07:33

  Zbooj - Dark Sith

Zbooj
Dark Sith
Skąd: Siedziba Wszelkiego Zła
Zarejestrowany: 2005-07-28

Re: Głośniki komputerowe od których nie więdną uszy ;)

Ja nie twierdzę, że do jazzu trzeba miec 2.1. Poprostu to wynika z mozliwosci aranżacyjnych kącika komputerowego.

Offline

 

#18  2009-05-26 16:00:29

  Yampress - Imperator

Yampress
Imperator
Zarejestrowany: 2007-10-18

Re: Głośniki komputerowe od których nie więdną uszy ;)

uszy nie więdną od braku głosniczków :D  zestawie .. cisza pany

Offline

 

#19  2009-05-27 10:43:22

  Paciocha - Użytkownik

Paciocha
Użytkownik
Skąd: z ulicy Ogrodowej
Zarejestrowany: 2004-05-08

Re: Głośniki komputerowe od których nie więdną uszy ;)

To ja też dorzucę swoje 2 grosze.
Jak masz kolumienki przynajmniej 2 drożne, to poszperaj za jakim amplitunerem Diory, na tranzystorach, nawet z 5 ręki. To gra czysto, bez podbić, niektóre modele maja jakiś malutki korektor (podejrzewam że w 100zł się zmieścisz) Nie kupuj żadnych nowości gdzie końcówka na jakimś złamanym chipie.
A jeżeli chcesz typowo komputerowe głośniki, polecam Logitech X-210, grają przyzwoicie, w porównaniu do creativa, grają satelitkami a bufer jedynie dopełnia dźwięk (creativ odwrotnie z tendencją do podbijania niskich i wysokich tonów), Altec - cokolwiek z drewna, może wykończenie mają nie najciekawsze, ale za to nadrabiają jakością dźwięku. Dobrze jest wziąć ze sobą do sklepu nagranie, które znasz bardzo dobrze i posłuchać jak to słychać na różnych zestawach. Będziesz zdziwiony różnicą pomiędzy różnymi producentami głośników.


No i nic nie zadekowaliśmy
Asus EeePC 1000H
analfabetyzm wsteczny
"Strzępy zbłąkanych wspomnień scementowanych śmiercią" - OMamo

Offline

 

#20  2009-05-27 12:30:42

  janosik - Członek DUG

janosik
Członek DUG
Zarejestrowany: 2009-05-06

Re: Głośniki komputerowe od których nie więdną uszy ;)

a ja sie do kolegi przylacze. trzy lata temu wygrzebalem u ojca w garazu stary tranzystorowy wzmaczniacz unitry 2*45W (chyba) popytalem kolegow i jeden oddal mi za grosze altusy 140 (w jednej membrana wymagala podklejenia).
teraz za kazdym razem jak jade do starego do zabieram ze soba cd , bo tego dzwieku nie da sie podrobic na najlepszym nawet zestawie creashita  czy logishmecha :)
graja czysto i pieknie zwlaszcza takie klasyki jak sepultura, vader, cannibal corpse :)
a nawet mozart pieknie brzmi :)

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Możesz wyłączyć AdBlock — tu nie ma reklam ;-)