Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Strony: 1
Witam wszystkich. Interesuje mnie jakie macie propozycje rozmieszcenia katalogów w swoim linuksie,[Debian i inne, Gentoo, Mandriva, itd.], inne również :D im więcej tym lepiej. Wiemy że korzystając z systemu trzeba go najpierw sobie zainstalować, i już na etapie instalacji spotkamy się z pytaniem "gdzie co i jak?". W mojej dystrybucji linuksa -Debian-, na początku instalacji uruchamia się program do partycjonowania dysku i tam jest wybór, gdzie? [na którym dysku, w jakim systemie plików] i co? [jaki katalog, np: / ,home ,log ,etc] ma być rozmieszczone. Ja standardowo wybieram opcję aby root był na jednj z partycji i oddzielnie był katalog /home, a wszystko to z sys. plików ext3 z księgowaniem. Z mojego doświadczenia wiem że nie warto trzymać wszystkiego w jednym miejscu, na jednej partycji lub w miarę możliwości dysku. Napiszcie jak Wy lubicie ustawiać swoje katalgi, ja posiadam dość mały dysk 40stkę tak że się zabezpieczam dwoma partycjami 10GB na / i reszta-swap na /home, no i root na ext3, napiszcie swoje propozycje, proszę i dziękuję.
Offline
Wg mnie /home/ powinien być na osobnej partycji, przydatny też bywa osobny /boot/.
Offline
Właśnie to jest to :) u mnie root jest na osobnej patycji, i ext3 bo gdzieś przeczytałem że tak lepiej, że tak trzeba :D że łatwiej się przy jakiejś awarii ratuje system "fsck" ale wydaje mi się że taki katalog jak /usr mógłbym również przenieść na inną partycję a nawet i dysk. W /usr są różne programy i ten katalog urośnie w miarę posługiwania się komputerem, tam przeważnie instalują się różnego radzaju programy i programiki ale np: katalog /boot nie przeczuwam żeby się powiększył do wielkości naszego /home [ niektórzy 0.5TB i więcej :D] tak że może by było pomyśleć o tym aby bardziej ważne katalogi zmieniły numer partycji i jej rozmiar. A może na pliki typu 76 pozycji każda po 700MB system inny niż ext3 ? Zachęcam do pisania o swoich doświadczeniach z tym przyjemnym systemem. Pozdrawiam.
Ostatnio edytowany przez tdkwro (2009-04-15 23:16:49)
Offline
minio@pingwin ~ ]:-> cat /etc/fstab # /etc/fstab: static file system information. # # <file system> <mount point> <type> <options> <dump> <pass> proc /proc proc defaults 0 0 # Woluminy /dev/hda3 / ext3 defaults,errors=remount-ro 0 1 /dev/hda1 /boot ext2 defaults 0 2 /dev/hda4 /home ext3 defaults 0 2 /dev/hda2 none swap sw 0 0
Offline
ja zwyczajowo robie
/ 7-10GB
/home ile sie da ...
swap w zaleznosci od tego co to za system ...
systemy plikow na ext3 ... niekiedy jak che miec / read-only to /var i /tmp jako katalogi na /home momntowane z opcja bind ...
Offline
Ja dziele tak (dysk 500gb)
/boot okolo 150mb
/ okolo 20gb (tak by w /tmp zmiescila sie plyta dvd plus cos jeszcze)
/home 50gb (w sumie nie wiem po co tyle - chyba "na wszelki wypadek")
/var 30gb
/swap 500mb (przy 8gb ramu :)
1 partycja ntfs 60gb dla WinXP
2 partycja ntfs reszta dysku - na pliki dla windows i linuksa
a na laptopie tak
1 windows xp 80gb
2 ukryta/serwisowa (thinkwantage) nie pamietam ile ma 500mb do 2gb?
3 /swap
4 kawalek wolnego - 2giga
5 /boot 100mb
6 / 5gb
7 /home 20gb
reszta niewykorzystana
wszystkie partycje sa w ext3 (no swap i ntfsy nie :)
Ostatnio edytowany przez sidjestgit (2009-04-16 13:34:04)
1. Nie na każdym systemie plików działa bootloader, jeśli chcesz mieć jakiś egoztyczny na /, osobny /boot/ jest konieczny.
2. Jeśli chce się zainstalować kilka różnych GNU/Linuksów, wspólny /boot/ bardzo ułatwia konfigurację bootloadera.
Offline
urug napisał(-a):
No ten drugi podpunkt ma sens.
No a ja właśnie się zastanawiam czy rzeczywiście? Sam, od początku mojej przygody z Linuksem, miałem/mam jednocześnie zainstalowanych od 2-4 systemów, nigdy partycji osobnej /boot nie wydzielałem i nigdy też (poza jednym przypadkiem) nie miałem problemów z bootloaderm. Co więcej, logicznie rzecz biorąc (nigdy tego nie testowałem stąd tylko spekuluję) jeden wspólny dla wszystkich /boot może stanowić problem w sytuacji gdy mamy tą samą wersję jądra na różnych systemach (plik jądra będzie przecież nosił tą samą nazwę)?
Offline
Właśnie wydaje mi się że azhagowi chodziło o to, że wydzielenie jednego /boot umożliwi używanie 1 kernela na wszystkich linuksach. Ta sama nazwa nie powinna być dla grub'a, czy lilo problemem. Ale też nigdy nie bawiłem się w to - nie miałem potrzeby utrzymywania 2 linuksów jednocześnie.
Offline
Co do problemów z bootloaderem to ja używam gruba i w momencie jak chciałem go instalować an ReserFS czy X(J)FS dostawałem ostrzeżenie że nie jest to zalecane, bla bla bla ;) Dlatego mam /boot na osobnej partycji (cale 50MB ;]) z Ext3 (i przymierzam się do zmiany na Ext2) Idei wspólnego boota jeszcze nie testowałem ;)) Kto wie może się skuszę. W przypadkach gdy miałem 2 linuxy to dla każdego wydzielałem osobną partycje /boot - tak jakoś z przyzwyczajenia ;)
Offline
Debian- bo kochasz i wiesz że Cię nie zdradzi, że wstanie gdy GRUBem pomiziasz jajeczko, że w razie 'W' jest do czego wracać. 'Ta druga' bo ciekawią nowe rozwiązania (mmm, rpm ;-P), eksperymenty (a nuż okaże się, że jednak wolisz coś innego? )
Offline
lis6502 napisał(-a):
Debian- bo kochasz i wiesz że Cię nie zdradzi, że wstanie gdy GRUBem pomiziasz jajeczko, że w razie 'W' jest do czego wracać. 'Ta druga' bo ciekawią nowe rozwiązania (mmm, rpm ;-P), eksperymenty (a nuż okaże się, że jednak wolisz coś innego? )
Lol lisu nic dodać nic ująć xD
Offline
Bo co prawdziwa maszyna, to jednak prawdziwa maszyna.
Offline
urug napisał(-a):
To teraz inne pytanie, po co 2 linuksy? :-)
1. Bo chcesz mieć system do testów i nie musisz się stresować, że jako go sobie rozwalisz, to zostaniesz bez działającego OS'u.
2. Bo chcesz popróbować innych dystrybucji.
3. Bo chcesz mieć system zapasowy, z którego będziesz mógł skorzystać w przypadku niespodziewanej awarii pierwszego.
4. Bo jakiś program, sprzęt lepiej działa (działa w ogóle) na innym systemie.
5. Bo na maszynie wirtualnej drugi system nie działa tak jak powinien.
6. Bo chcesz mieć jednocześnie system 32- i 64bitowy.
7. Bo masz duży dysk i nie wiesz co zrobić z wolą przestrzenią
8. Bo jesteś maniakiem Linuksa :)
Mało?
Offline
Akkon napisał(-a):
7. Bo masz duży dysk i nie wiesz co zrobić z wolą przestrzenią
Święta racja :)) Jeden z powodów dla których czasami bawię się w kilka dystrybucji ;) Czasami żałuje ze nie sprzedają już dysków 10GB ;] i tak bym pewnie miał połowę wolną xD
Offline
Akkon napisał(-a):
urug napisał(-a):
To teraz inne pytanie, po co 2 linuksy? :-)
1. Bo chcesz mieć system do testów i nie musisz się stresować, że jako go sobie rozwalisz, to zostaniesz bez działającego OS'u.
2. Bo chcesz popróbować innych dystrybucji.
3. Bo chcesz mieć system zapasowy, z którego będziesz mógł skorzystać w przypadku niespodziewanej awarii pierwszego.
4. Bo jakiś program, sprzęt lepiej działa (działa w ogóle) na innym systemie.
5. Bo na maszynie wirtualnej drugi system nie działa tak jak powinien.
6. Bo chcesz mieć jednocześnie system 32- i 64bitowy.
7. Bo masz duży dysk i nie wiesz co zrobić z wolą przestrzenią
8. Bo jesteś maniakiem Linuksa :)
Mało?
1) qemu
2) qemu
3) Zapasowy system? Masz LiveCD
4) Skoro działa na jednym linuksie, to możesz odpalić też na innym, mniejszym bądź większym kosztem.
7) ? Co to jest wolna przestrzeń ;-P
8) ? :P
Nie przekonałeś mnie ;]
Ale to może ze mną coś nie tak, zawsze uważałem się za fanboy'a, ale wychodzi na to że nim nie jestem.
Ostatnio edytowany przez urug (2009-04-19 16:33:12)
Offline
Strony: 1