Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
MMW napisał(-a):
Siedzę teraz na KDE, ale LXDE też jest b. fajne - lekkie a jednocześnie proste w konfiguracji.
witkacy ;)
no ja właśnie też teraz zarzuciłem sobie LXDE, bardzo mi się spodobało, leciutkie, łatwo konfigurowalne, ładne dosyć również (chodzi mi o wygląd out of box) i w ogóle jakieś takie user friendly (poza tym znajomym mogę się pochwalić compiz-fusionem, który niestety na fluksie nie chodzi)
chyba go nie wywalę i zostawię go obok fluxboksa (jego również nie odpuszczę ;)
natomiast parę dni temu przetestowałem KDE 4.2 - no i nie mogłem się do niego przekonać, jakieś takie niezbyt przyjemne dla mnie się okazało - nie potrafiłem go jakoś skonfigurować przez to klikanie (za bardzo mi windowsa może przypomina?) ;) - poleciało KDE z dysku szybciej niż prędko...
pozdrawiam
miłosz
Offline
A ja kocham moje XFCE ;) nie cierpię za to KDE właśnie wypierdzieliłem to .
Offline
Ja mam koncepcje na całkiem nowe i bardzo innowacyjne środowisko. Niestety brak umiejętności programistycznych sprawia ze to marzenie ściętej głowy ;)
Offline
Zbooj napisał(-a):
Ja mam koncepcje na całkiem nowe i bardzo innowacyjne środowisko. Niestety brak umiejętności programistycznych sprawia ze to marzenie ściętej głowy ;)
Przedstaw koncept bo bardzo interesująco się zapowiada środowisko ZboojX heheh
Offline
Ogólnie pomysł jest prosty. Wymaga jednak monitora panoramicznego i myszki z kółkiem a najlepiej dwoma.
To raczej koncepcja znaczącego usprawnienia nudnego drzewiastego menu każdego środowiska.
Pomysł jest taki:
Z prawej bądź lewej strony znajduje się cylinder. Jest on przedzielony na dwie (lub więcej) części. Górną (lub dolną, jak kto woli) jest menu a dolną (górną) coś a'la pasek zadań. W zależności od naszych potrzeb cylinder menu można ustawić indywiduwalnie lub moze ustawić się on za pomocą preferencji użytkownika (nauczy się najczęściej używanych). Cylinder zadań natomiast mogłby się albo nauczyć, albo ustawiać się w kolejności otwieranych zadań/programów. Korzystając z jednego kółka możnaby "chodzić" po cylindrze w góre/dół lub go obracać, natomiast mając dwa kółka obracać go i "chodzić" góra/dół. Ikony w środku cylindra bylyby znacznie większe u góry a i coraz mniejsze idąc w dół (na podstawie np. preferencji). Po bokach aktualnego menu cylindra byłyby sąsiadujące "piony" z pozostałymi ikonami. Taką zasadę cylindrycznego menu możnaby również poszerzyć o możliwość sterowania poszczególnymi aplikacjami.
W zależności od "mocy" komputera cylinder mogłby być np. przezroczysty lub z innymi wodotryskami ;)
Zamiast cylindra można byloby używać kształtu klepsydry lub symetrycznych poziomo "balonów" celem lepszego wyszczególnienia preferencji.
Wiem, głupie jak but, ale myśle, że ergonomiczne.
Moim zdaniem lepszą nazwą byłoby ZylindriX ;]
Ostatnio edytowany przez Zbooj (2009-02-07 13:40:05)
Offline
ZboojlindriX
Offline
Korzystam z Fluxboksa, ciekawe jest też PekWM (obczaj sobie motywy na www.box-look.org) i LXDE (chociaż to ostatnie jakoś nie przypadło mi do gustu).
Mój pulpit:
http://img25.imageshack.us/img25/5268/200902081555271280x800slq8.png
Offline
zaobserwowałem, że Gnome-core zabiera trzy razy mniej pamięci niż KDE-core. Dlatego do czasu wejścia KDE 4 do testing siedzę na Gnome ;-)
Offline
XFCE4 nie jest wcale takie ciężkie. Aż się zdziwiłem, bo ostatnio to był kawał kloca.
Offline