Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Hej
jak w temacie, udało mi się wkońcu odpalić kodowane programy pod mythtv. Problemem było ze sasc-ng nie chciał gadać z gboxem.
Okazało sie że była zla konfiguracja sasc-ng - w cardclient.conf sa parametry caid/mask mowiące sasc-ng dla jakich systemów kodowania powinien "gadać" z jakim programem, uzywając przykladów dawałem tam tylko 0500 i 0100, co najwidoczniej było nie wystarczające.
dalem 0000/0000 (wszystko) - zaczelo działać :) - sasc-ng o wszystko odpytuje mojego lokalnego gboxa.
Ale mam teraz inny problem - wyswietlane programy mają totalnie rozsynchronizowane A/V , gubią sie ramki obrazu, urywa się głos...
Wygląda to na problem z wydajnością - ale nie jest... - CPU obciążone w 20-30 % (również nie jest przeciążony pojedynczy rdzeń CPU)
co lepsze kaffeine sobie z tym daje rade, zarowno uzywajac wlasnej wtyczki SC, jak i uzywajac sasc-ng do odkodowywania. obraz jest płynny...
mythtv z svn, 20090106 (najnowsze sie nie kompiluje...)
open-sasc-ng rowniez najnowsze (rev 60)
jakies pomysły?
Offline
sam sobie odpowiem :)
pomoglo WYŁĄCZENIE w ustawieniach "playback TV" opcji synchronizacji werytykalnej z opengl'em
jestem coraz blizej do uzywania mythtv na codzień :D
Offline