Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!

Ogłoszenie

Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

#26  2008-12-14 08:58:24

  djjanek - Użytkownik

djjanek
Użytkownik
Skąd: whereis
Zarejestrowany: 2007-11-15
Serwis

Re: włamanie do debiana

Łamałem zarówno dostęp Windy jak i Linuxa i stwierdzam że jak masz dostęp fizyczny to i tu i tu masz duże pole do popisu tu i tu złamanie hasła to odpalenie jakiegoś skryptu i wpisanie własnego hasła :) więc jak chcesz mieć dobrze zabezpieczonego kompa wlutuj wszystkie zewnętrzne porty. :)

Offline

 

#27  2008-12-14 12:52:35

  tomaszów - Użytkownik

tomaszów
Użytkownik
Skąd: Gdynia
Zarejestrowany: 2008-03-21

Re: włamanie do debiana

azhag napisał(-a):

jeśli ma jakieś dane, których tracić nie chce, to rozpierducha wybitna
jeśli ma inną wizję partycjonowania niż automat — przydział partycji dla katalogów, to rozpierducha zwykła
jeśli ma inną wizję partycjonowania niż automat — rodzaj systemu plików, to rozpierducha umiarkowana

W tym wypadku miejsce będzie miała rozpierducha wybitna ew. rozjebunda

Graffi napisał(-a):

odłączyć klawiaturę, zalać wszystkie gniazdka USB, ps, i takie tam np. klejem ze sklejarki...

Można jeszcze odłączyć monitor:)

Ostatnio edytowany przez tomaszów (2008-12-14 12:53:08)

Offline

 

#28  2008-12-15 00:06:58

  bercik - Moderator Mamut

bercik
Moderator Mamut
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2006-09-23
Serwis

Re: włamanie do debiana

co do kompow bez monitora to poleacm wystawiac sobie konsole na ttyS0 (oczywiscie jezeli takowy posiada) ... a co do lokalnych wlamow byl niedawno temat o haslach na gruba - http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?id=12951


"Wszyscy wiedzą, że czegoś zrobić nie można. Ale przypadkowo znajduje się jakiś nieuk, który tego nie wie. I on właśnie robi odkrycie." (A.Einstein)

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Możesz wyłączyć AdBlock — tu nie ma reklam ;-)