Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witajcie
Chciałbym osiagnąć coś takiego. Przychodzę do pracy. Odpalam soft i widzę kalendarz, spotkania, zadania, planowanie. Chciałbym aby to było proste narzędzie, bez weba itd.
Znacie taki prosty organizer z wieloma opcjami?
dzięki
tripoli
Offline
Evolution. Ma wszystko to, a nawet i więcej :>
EDIT:
Właśnie, po przeczytaniu poniższego postu azhaga, dodam - że Evolution integruje się dosyć ściśle z gnome, chociaż bez niego też można go używać (staniesz się po prostu właścicielem wielu ciekawych bibliotek :P)
Ostatnio edytowany przez urug (2008-09-09 13:31:16)
Offline
a dla KDE -- korganizer
Offline
W tym momencie muszę napisać, że właśnie wywaliłem w cholerę evolution. Nienawidzę tego programu :P Przerzucam się na claws-mail + mam nadzieje że jakiś organizer wygodny się znajdzie.
Może polecicie program, w którym można zapisywać rzeczy do zrobienia w kalendarzu + jakieś przypomnienia i inne głupotki? :)
Offline
urug napisał(-a):
Może polecicie program, w którym można zapisywać rzeczy do zrobienia w kalendarzu + jakieś przypomnienia i inne głupotki? :)
cron
BP, NMSP :D
Offline
Ja z linuksowych programów używałem tylko korganizera i jakoś nie mogłem się do niego przekonać.
Dlaczego soft a nie usługa? W tym drugim przypadku masz dostęp do zapisków i przypomnień z każdego komputera podłączonego do internetu. Ja używam google kalendarza i jestem zadowolony, mam przypomnienia wysyłane na maila + można ustawić je jako pop upy, choć nie sprawdzałem jak to działa i czy firefox ich nie będzie blokował. Do tego igoogle więc nie muszę nonstoper zaglądać na maila :) Jedyny minus to chbya to, że musisz być zalogowany na konto. No ale coś za coś :)
Można też spróbować infobota jeśli używasz gg, ostatnio dodali mu funkcję alarm. Choć to rozwiązanie też nie jest bez wad, dostęp masz tylko w przerwach między padami serwerów gg :)
apropos infobota(za bash.org.pl) :
<Eith>ale jazde mackowi zrobiliśmy :D
<luq> ??
<Eith> no infobot ma teraz funkcje alarm , wpisujesz „alarm dodaj” i godizne albo za ile minut ma zadzwonic
<loq> no fajnie , ale co ma do tego maciek
<Eith> no wiec byliśmy u niego , fajnie jest gramy sobie w crisisa ,potem zaczęliśmy oglądać zdjęcia z szkoly itp.,
<Eith>nagle wola go stara , on poszedł a ze gg miał wlaczone to patrzymy na rozne opisy i ludzi na liscie.
<Eith>no i widzimy infobota , dodaliśmy alarm na 17.30( była wtedy 14) z tekstem „ ok. , wszystko przemyślałam , zrobmy to dzisiaj o 20 u mnie , tylko weź durexy” i zmieniliśmy nazwe na imie kumpeli do której on zarywal
<Eith>mina aski musiala być bezcenna gdy zobczyla macka przed drzwiami z tekstem „ durexow nie było ale wzialem inne XD
<loq>Lol :P
Offline
Ja mam kalendarz u siebie na kompie postawiony na webdavie i podłączony do korganizera. Oczywiście googlowy też można sobie podłączyć do korganizera. Przecie można używać googla i korganizera jednocześnie, zależy jaki komu interfejs odpowiada. :)
Offline
infobot jest też dostępny z jabbera : )
JID:infobot [at] infobot.pl
Offline
Ja zazwyczaj przypomnienia, kalendarzowe pierdółki, itp ustawiam sobie w telyfonie (w końcu nie spędzam (już :P) całego dnia przed kompem, a telefona mam zawsze przy sobie). Aczkolwiek nie dla każdego to rozwiązanie.
Do przechowywania krótkich notek, cytatów, URLi, itp używam klippera (lub glippera) z ustawionym limitem historii na maksa. klipper posiada "wmontowanego" coś w stylu grepa (wystarczy zacząć pisać przy otwartym menu).
Do większych notatek, kawałków kodu, itp nadaje się basket (z KDE). Jest wprost genialny, i nie znalazłem jeszcze drugiej tak dobrze spełniającej to zadanie aplikacji. Potrafi przechowywać listy TODO, przypisywać priorytety, ma też jakieś tam wsparcie dla szyfrowania danych.
Jeśli nie mam pod ręką Xów, mam taki hack do zadań specjalnych. w bashrc ustawiłem sobie:
export HISTFILESIZE=100000
No co, mamy przecież szybkie, nowoczesne komputery z dużą ilością pamięci. Wystarczy zapodać C-r w prompcie basha i wpisać kilka liter z notatki, lub przelecieć grepem po ~/.bash_history. Albo zrobić od tego aliasa. Notatki zapisujemy po prostu wpisując ich treść po znaku komentarza, bezpośrednio w powłoce.
W umyśle powoli też krystalizuje mi się pomysł na kolejny niedokończony projekt. Chodzi o połączenie find, locate, czegoś w rodzaju strigi czy beagle, basket, i git - chodzi o przeszukiwanie kolekcji plików (muzyki, dokumentów, notatek, kodu, itp), również po tagach czy innych metadanych, organizowanie ich (np. dostęp do hierarchii tagów via system plików po FUSE), synchronizowanie (np. pomiędzy kilkoma komputerami, dyskiem a przenośną pamięcią, w przypadku muzy - odtwarzaczem), backupy, udostępnienie jakichś API dla aplikacji (np. aby odtwarzacz muzyki nie musiał sam budować własnej kolekcji)... Tylko zapewne projekt upadnie zanim będzie w stanie robić cokolwiek pożytecznego :P
Offline
Ja ostatnio pogodziłem się z calcurse.
Po dodaniu dwóch linijek do .zshrc, okazuje się całkiem fajny
CALCURSE_EVENTS=$(calcurse -aN) [ -z "$CALCURSE_EVENTS" ] || echo "$CALCURSE_EVENTS"
dzięki temu podczas włączania konsoli pokazuje się informacja o dzisiejszych zdarzeniach:
Jeszcze taki prosty skrypt uruchamiany na minutę przed zdarzeniem (tylko oznaczonym jako ważne, tylko jeśli calcurse jest uruchomiony!) powiadamia za pomocą brzęczyka i okienka:
#!/bin/sh EVENT=$(calcurse -n | sed -re "/next appointment:/d;s/ \[[0-9]{2}:[0-9]{2}\] //" | iconv -f ISO88592 -t UTF8) HOUR=$(date +%R --date='+1 minute') beep -f 333 -n -f 666 -n -f 999 & notify-send -t 0 -u low -i /usr/share/icons/gnome/48x48/stock/generic/stock_calendar-and-tasks.png "(${HOUR}) Nowe zdarzenie:" "$EVENT"
Jeszcze chcę namazać podobny skrypt do crona.
Ostatnio edytowany przez azhag (2008-12-06 10:01:51)
Offline
Wiesz, ja sam lubię konsolę, jednak pewne aplikacje są po prostu o niebo wygodniejsze gdy dodamy do nich ładny GUI. Spójrz na te kilka screenshotów z osmo (sam używam)
http://www.howtoforge.com/osmo-personal-organizer-fedora8
Masz ładny widok na kalendarz, możesz wybrać dowolny dzień/miesiąc (w bardzo intuicyjny sposób) i dodać do niego kilka notatek. Poza tym, aplikacja ta siedzi w trayu więc masz do niej bardzo szybki dostęp. Oczywiście to tylko kilka pierwszych z brzegu zalet osmo :-)
Ostatnio edytowany przez urug (2008-12-06 10:22:31)
Offline
sorry ja kozystam z kde i mam pod nim zainstalowane evolution-mail i to bez gnoma , bo nie lubie tylko kde i wm
Offline
Ta cała jazda, CLI vs GUI jest IMHO śmieszna. Co to za problem aby program miał zarówno wersję GUI jak i CLI, o zbliżonej funkcjonalności, itp, obie wersje współdzielące konfigurację oraz dane użytkownika, po prostu dwa frontendy do tych samych bebechów (przykłady: aptitude, tracker). Kiedyś wnerwiało mnie podczas korzystania równolegle z newbeutera i akregatora, że w każdym z nich muszę przeglądać newsy, które już widziałem w drugim (gdy naprzemiennie korzystałem z KDE i cli via ssh) -- w końcu rzuciłem oba i korzystam z Google News.
Wiedząc, że podobną akcję będę miał próbując wybrać sobie organizer, wszystkie notatki robię na zwykłych kartkach papieru, w zeszytach, lub w telefonie.
Offline
Nie ma co panikować :-)
Jest sporo tych programów PIM, każdy coś dla siebie znajdzie (raczej).
Znalazłem nawet takie cudo jak opensync - które pozwala synchronizować kalendarze pomiędzy róznymi programami/urządzeniami (gnokii/iceowl/google calendar etc.)
Niestety u mnie nie działa :P
W tym momencie muszę też napisać, że IceOwl jest świetny :-)
Szkoda że już chyba nie wspierany.
EDIT:
W końcu coś na prawdę dobrego :-)
Z tego co widzę, to jest to "SunBird" ze zmienioną nazwą... wkurza mnie ta praktyka.
Ostatnio edytowany przez urug (2008-12-06 18:18:02)
Offline
urug napisał(-a):
Wiesz, ja sam lubię konsolę, jednak pewne aplikacje są po prostu o niebo wygodniejsze gdy dodamy do nich ładny GUI. Spójrz na te kilka screenshotów z osmo (sam używam)
http://www.howtoforge.com/osmo-personal-organizer-fedora8
Masz ładny widok na kalendarz, możesz wybrać dowolny dzień/miesiąc (w bardzo intuicyjny sposób) i dodać do niego kilka notatek. Poza tym, aplikacja ta siedzi w trayu więc masz do niej bardzo szybki dostęp. Oczywiście to tylko kilka pierwszych z brzegu zalet osmo :-)
Znam osmo. Nie jest zły, ale jakoś mnie nie zatrzymał na dłużej. :)
Co do intuicyjności wybierania daty nie narzekam. Szybki dostęp mam (yeahconsole wysuwana z góry). A do notatek wolę zima. :)
urug napisał(-a):
Z tego co widzę, to jest to "SunBird" ze zmienioną nazwą... wkurza mnie ta praktyka.
Wymogi Mozilla Corp.
Offline
Gdyby ktoś chciał zainstalować IceOwl'a i się nim pobawić, sugeruję pobrać jednak sunbird'a 0.9 - poprawiono tam jeden upierdliwy błąd (na liście zadań nie wyświetlało niektórych wpisów z kalendarza). Poza tym jest możliwość łatwiejszego ściągania rozszerzeń ze strony mozilli (jest ich malutko, ale są)
Offline
Ja polecam spróbować usługe web Remember the Milk można sobie ją ppodczepić pod google calendar, gmaila dostawać powiadomienia pod jabbera itd. Osmo ciekawie wygląda ( moze sprawdze jak sie spisuje w rzeczewistości ) ale potrzebne mi jest coś przenośnego miedzy platformami windows, linux no i działam na kilku komputerach ( praca, dom, przenosny komputer czyli podróż). Mimo jakiegoś wyboru w tego typu programach zawsze jest cos nie tak tzn jak jest funkcja w jednym to w drugim brakuje itd. No cózposzukiwania nadal trwają. Używam sobie w pracy plugina do Thunderbirda jakim jest Lightning czyli taki bardzo obkrojony Sunbird. Na sprawy przypomnienia spisuje się całkiem dobrze, choć szkoda że nie ma piorytetów.
Ostatnio edytowany przez ba10 (2008-12-08 14:01:52)
Offline
Sam poszedłem za ciosem, i zacząłem też używać thunderbirda+lightninga, zamiast claws-maila. Nie zauważyłem by lightning w czymkolwiek ustępował sunbirdowi - ma parę opcji inaczej ułożonych, zadania są rozdzielone na 2 zakładki, ale funkcjonalnośc chyba ta sama.
Ma priorytety zadań :P
Offline
urug napisał(-a):
Sam poszedłem za ciosem, i zacząłem też używać thunderbirda+lightninga, zamiast claws-maila. Nie zauważyłem by lightning w czymkolwiek ustępował sunbirdowi - ma parę opcji inaczej ułożonych, zadania są rozdzielone na 2 zakładki, ale funkcjonalnośc chyba ta sama.
Ma priorytety zadań :P
Ma tylko, że jakoś tych piorytetów nie widać w kalendarzu. Chodzi mi o to, że jesli mam dwa zadania na tą samą godzine i jedno ma wysoki, a drugi niski piorytet to w kalendarzu chce to widzieć, a nie że są te zadania obok siebie ułożone, i jedno jest "mniejsze" a drugie "wieksze" ( znaczy ten "prostokącik", kto korzysta to załapie ;) ) , Poprostu wolałbym mieć ułożone według piorytetów, jedno pod drugim, i np oznaczenie kolorem piorytetów,ale to juz takie moje widzi mi sie ;)
W thunderbird 3 ma być już lightning zintegrowany z klientem poczty.
Ostatnio edytowany przez ba10 (2008-12-08 13:58:40)
Offline