Forum Debian Users Gang

Czechu: racja. Pytanie tylko czy deweloperzy FF przyjmą to zaproszenie. Lepiej byłoby gdyby nie, ale to moje zdanie. Bo taki już zboczony jestem, że nie lubię komercji, a to mi z lekka komercją zalatuje. Można iść na kompromisy, ale są pewne granice, których przekroczyć nie wolno. Zobaczymy. A może to po prostu kolejna chamska (miało być "kurewska" ale nie chciałem być wulgarny ;) ) zagrywka microsoftu... hmm ... prowokacja???. I jakby deweloperzy ff nie zareagowali to zawsze będzie nie tak. Taka tam kłopotliwa sytuacja. Pójdą na współpracę - będą utyskiwać użytkownicy linuksa, nie pójdą - argument w rękach M$....

To będzie tak. Instalacja bez IE, ale podczas uruchamiania i w każdym innym niespodziewanym momencie pytanie czy chcesz zainstlować nowe (bezpieczne, niezawodne i tym podobne ścioemy) IE. Legalnie i z pomysłem ;]

A co do FF to jednak nie widzę tutaj szczerych intencji M$. Bo przecież mogliby przemilczeć fakt że FF nie działa na Viście i niech się o to twórcy FF martwią a do tego czasu każdy kto kupił i zainstalował Vistę mógłby testować nowego IE.

Mnie to zwisa również bo pewnie visty instalować nie będę, ale nie sądzę żeby tylko z tego powodu że FF i thunderbird się nie będzie na niej instalował to ktoś zmieni system z windowsa na linuksa

Mnie to zwisa również bo pewnie visty instalować nie będę, ale nie sądzę żeby tylko z tego powodu że FF i thunderbird się nie będzie na niej instalował to ktoś zmieni system z windowsa na linuksa

z calym szacunkiem, ale jak siedzialem jescze na win 98 to tez tak mowilem.... :)

Nie instalujący się w systemie firefox i thunderbird byłby dla wielu kroplą, przechylającą szalę na korzyść linuksa...

czadman, myślę że nie doceniasz chłopaków. pewnie zaraz by zrobili 'workaround faulty m$vista $hit' i FF będzi śmigał aż miło :)

To że ktoś by uruchomił te programy to jest pewne, ale kluczem marketingowym jest wparcie tych programów przez MS. Jest to reklama także dla Mozilli. To jest korzystne dla obu stron, w przeciwnym razie obie strony by straciły. Nie doszukiwał bym się jakichś tajnych taktyk ze strony MS. To raczej plus dla MS za wsparcie otwartej przeglądarki. Już nie raz się przekonali, że zachowanie monopolisty nie przynosi im długoterminowych korzyści, ale oczywiście nie przyprawiał bym im od razu aureoli. A jak to wyjdzie w praktyce to się okaże.

ja mysle, ze bedzie to wygladalo w ten sposob, ze firefox bedzie do wybrania, jako alternatywa dla explodera, ale nawet jak sie zdecydujemy nie instalowac explodera, on i tak bedzie rezydowal w systemie :)
sprobujcie odinstalowac ie na xp, oczywiscie, da sie, ale mimo, ze teoretycznie odinstalowany, dalej siedzi w systemie i da sie uruchomic...

To jest oczywiste, to tak jakby próbować usunąć konqurerora z kde.
Rozmowa dotyczy możliwości uruchomienia firefoksa, nie odinstalowania explorera.

http://di24.pl/14586,MSDN_Wiki_takze_dla_Firefoksa.html

Jedna strona zgodności nie czyni. Jak przystosują całe Live dla firefoksa,dopiero będzie można mówić o zmianie podejścia przez MS.

Z tego co wiem, to raczej M$ musiałoby się uczyć od FF, bo to FF jest zgodne z W3C a nie IE.