Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Jacekalex napisał(-a):
Są tu pewne problemy w Twoim rozumowaniu.
Faktycznie Z Rosją możemy handlować, potrzebujemy surowców,a mamy sporo różnych produktów, które w Rosji można sprzedać.
Problem jest wtedy, gdy ciśnienie gazu w gazociągach zależy od bieżącej koniunktury politycznej, i kiedy Rosja ma ochotę ingerować w Polską politykę i meblować nam tu scenę polityczną.
Dlatego potrzebujemy różnych źródeł dostaw ropy i gazu, żeby ograniczyć współpracę z Rosją do względów biznesowych, bez akcentów politycznych.
Tymczasem Rosja histerii ostatnio dostała dlatego, ze z Polski zniknęły pomniki "braterstwa broni".
Nie ma żadnych luk. Jest tylko chłodna kalkulacja. Po prostu koszt utrzymania paru pomników to śmiesznie mała cena w porównaniu handlowymi i politycznymi korzyściami jakie mogliśmy otrzymać pozostawiając te pomniki w spokoju. Tym bardziej, że owo braterstwo broni jest faktem historycznym. Większość żołnierzy rosyjskich i polskich biło wspólnie Niemców pod komunistycznym sztandarem nie dlatego, że kochali komunizm ale po prostu dlatego, że innego sztandaru w danej chwili i miejscu nie było.
Krótko pisząc, Rosjanie mogą być dla nas choćby braćmi, jak zapomną o swoim przekonaniu, że "kurica nie ptica, Polsza nie zagranica", a na razie do tego jeszcze nie doszło.
Ta "nie zagranica" to dla nas prawie komplement, biorąc pod uwagę, że w mniemaniu elit Zachodu jesteśmy zadupiem świata - tanią i tępą siłą roboczą przeznaczoną do prostych prac w rodzaju szorowania sraczy.
Offline
Nie jesteśmy żadnym zadupiem w rozumieniu zachodu,nic bardziej błędnego.
Już Bismarck twierdził, że "kto trzyma w ręku Czechy, trzyma w szachu całą Europę".
Kiedy Hitler się tu pchał, to nie dlatego, że to "zadupie" tylko bardzo ważny strategicznie rejon świata.
Kiedy np Rosja zablokowała wjazd polskich ciężarówek, to Polska zastosowała symetryczną odpowiedź, Ukraina zamknęła granice dla ruskich ciężarówek na drugi dzień, i po kilku tygodniach Rosja sam zaproponowała porozumienie, bez żadnej wojny czy choćby wielkiej awantury.
Embargo na wjazd polskich ciężarówek było głupie, sprawę udało się załatwić spokojnie bez wrzasku.
Tak się składa, że oś od Bałtyku do Morza Czarnego jest diabelnie ważna, bo odgradza drogę lądową z Europy do Azji.
Jak Chińczycy chcą budować swój Szlak Jedwabny, to on też musi iść przez Polskę albo Ukrainę, innej sensowej drogi w tej części świata po prostu nie ma.
Z resztą USA nie chciało tu wysyłać ani jednego żołnierza, ale kiedy usłyszeli o jedwabnym szlaku, to zaraz wygospodarowali brygadę pancerną i trochę mniejszych oddziałów.
Przy okazji pokazali, czego i kogo naprawdę się boją. xD
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2018-04-01 01:59:28)
Offline
rafi napisał(-a):
[...]
Ta "nie zagranica" to dla nas prawie komplement, biorąc pod uwagę, że w mniemaniu elit Zachodu jesteśmy zadupiem świata - tanią i tępą siłą roboczą przeznaczoną do prostych prac w rodzaju szorowania sraczy.
Co Ty chłopie bredzisz, mieszkam za granicą i pracuję w HP (znaczy pracowałem do chwili podziału) bynajmniej nie na szmacie a żadnym Torvaldsem nie jestem ani nawet informatykiem. Powiem Ci dlaczego krąży taki mit o Polakach wśród Polaków. Większość Polaków na emigracji nie posiada żadnych umiejętności do robienia czegokolwiek użytecznego poza właśnie prostymi pracami. Brak znajomości języka kraju do którego się jedzie to jedno. W obcym kraju zamykają się w polskich gettach a to nie służy ani poznawaniu lokalnych obyczajów ani języka. Kolejna sprawa to kwalifikacje zawodowe a raczej ich brak. Najlepsze roboty mają ludzie po dawnych zawodówkach albo z papierami i z jakimkolwiek talentem językowym, zarabiają przeciętnie najwięcej bo oni jeszcze umieją coś robić. Młodzi po studiach to jest po prostu żenada. Kto za granicą zatrudni socjologa, psychologa czy wykwalifikowanego specjalistę gender studies skoro w ojczyźnie nie było dla nich pracy a firmy w Polsce przecież szukają pracowników z tym, że najczęściej inżynierów. No ale to trzeba by trudne przedmioty zdawać a po co się męczyć. Więc te śmieszne uczelnie rok w rok wypuszczają świeży narybek na kasy do lidla z dyplomami wyższych uczelni i nie ma się co dziwić, że jest frustracja. Z drugiej jednak strony kto kazał im wybierać socjologię?
Offline
Pracując w korporacji wciąż jesteś tylko najemną siłą roboczą. Ja bym podziwiał Twoje kwalifikacje gdybyś np. założył polską firmę konkurującą z HP a tak po prostu nie mam czego podziwiać. Przypominam też, że program masowej produkcji "specjalistów" od gender studies i podobnych wynalazków został narzucony Polsce przez centra sterowania z Zachodu. Jak myślisz po co? Ano właśnie po to aby przygotować Polaków do roli taniej siły roboczej. To oczywiście nie jedyna "bratnia pomoc" jaką otrzymaliśmy od naszych nowych "przyjaciół" z Zachodu. Rodzącą się polską klasę średnią ubijali bardzo skutecznie m.in. za pomocą Balcerowicza.
Offline
O czym Ty bredzisz, czy ja Ci każę podziwiać moje kwalifikacje? Nawet napisałem coś wprost przeciwnego, nie mam jakichś piętnastu certów, żadnych wysokich kwalifikacji ani nawet wykształcenia kierunkowego a jednak dali mi robotę pomimo, że z wykształcenia jestem biologiem. A w Polsce kiedy zwalniałem się PAN-u to na rozmowach kręcili nosem, że nie informatyk, że to, że tamto albo oferowali kasę taką samą w w instytucie właśnie z powodu wykształcenia. Mój kumpel z roku założył świetnie prosperującą firmę w Irlandii Północnej w branży IT a poza sprzętem nie miał pojęcia o informatyce ale już na studiach miał ciągoty do własnych biznesów. I też jest Polakiem. Jak widzisz aby założyć firmę nie są potrzebne kwalifikacje w danej dziedzinie tylko żyłka do biznesu.
Inną kwestią jest założenie firmy konkurującej z HP w czasach gospodarki korporacyjnej, (przypominam, że kapitalizm w tradycyjnym rozumieniu już nie istnieje) graniczy z cudem i to bynajmniej nie tylko dla Polaków a w ogóle jakichkolwiek ludzi nie dysponujących odpowiednio wielkim kapitałem.
Reszty wywodów nie komentuję bo szkoda słów, po prostu przestań czytać "Sputnika" a zamiast tego doucz się historii nowożytnej i będziesz wiedział dlaczego w Polsce jest tak jak jest.
Offline
skullman napisał(-a):
O czym Ty bredzisz, czy ja Ci każę podziwiać moje kwalifikacje?
dokładnie, ja to się w swoim żywocie łapałem wszystkiego począwszy od zakładu usług komunalnych i sprzątaniu/odśnieżaniu, ogrodnictwie, pracy na magazynie po kucharza, pizzera, dostawcę pizzy, kelnera, mechanika, budowlańca (wykończeniówka), montaż anten, handel (szeroko pojęty :), uberowiec, teraz zamierzam pobawić się poważniej w krypto (na razie jestem na etapie poznawania blockchainu). Zawsze byłem wolnym strzelcem dla jednych ten typ ludzi jest do wszystkiego czyli do niczego dla innych szwajcarskim scyzorykiem, wolę to drugie... Grunt żeby hajs się zgadzał :)
i tak jesteśmy tylko ziarnkiem w oceanie czasu :)
Ostatnio edytowany przez hi (2018-04-24 23:45:49)
Offline
skullman napisał(-a):
Reszty wywodów nie komentuję bo szkoda słów, po prostu przestań czytać "Sputnika" a zamiast tego doucz się historii nowożytnej i będziesz wiedział dlaczego w Polsce jest tak jak jest.
No właśnie ja się uczyłem historii (nie tylko nowożytnej) i dlatego śmieszy mnie do łez wynoszenie ponad "Sputnika" koncesjonowanych przez tutejszy rząd podręczników historii. Chcesz poznać prawdę spójrz po przykłady z przeszłości i włącz logiczne myślenie. A prawda jest taka, że podstawą trwałego dobrobytu każdego narodu jest mocna klasa średnia. Nasi "przyjaciele" z zachodu nie dość, że zrobili wszystko co mogli, żeby naszą klasę średnią ukatrupić w zarodku a teraz chcą jeszcze ubogacić kulturowo nasze kobiety dzikusami z Bliskiego Wschodu, żeby za parę pokoleń pozostało po Polsce tylko mgliste wspomnienie. A tymczasem pan Orban dzięki sojuszowi z Putinem mógł rzucić wyzwanie samemu Sorosowi.
Offline
No dobra to wracają do tematu serwera pocztowego;) A Moda poproszę o wydzielenie wątku kulturowo zarobkowego na inny temat i tam będziemy sobie mogli dalej na temat rozmawiać.
Na czym staneło w wyborze dostawcy usług pocztowych?
Offline
rafi napisał(-a):
No właśnie ja się uczyłem histori
mam lickę z historii i szczerze niezłych głupot tam nauczali w większości... czysta propaganda, papier wszystko przyjmie, teraz jak na to patrzę z perspektywy czasu to jest to gówno warty świstek z pieczątką z 'ziemniaka i buraka' dlatego do tytułów naukowych podchodzę zawsze z rezerwą, miałem do czynienia z doktorami/profesorami, którzy są zwykłymi tępymi chamami wyhodowanymi przez środowiska akademickie (mówię zupełnie poważnie) a tytuł naukowy podobno obliguje, szkoda, że nie w Polsce ...
przykład
Ostatnio edytowany przez hi (2018-04-30 17:55:05)
Offline
rafi napisał(-a):
No właśnie ja się uczyłem historii
I tu się mylisz, nikt z nas się nie uczył historii, tylko starannie wyselekcjonowanych epizodów z historii, służących aktualnych celom politycznym.
Do tego np w kontekście Mordu w Katyniu znam ze szkoły dwie wersje dotyczące tejże historii
(i to nie koniec, rosyjska prokuratura jeszcze w tej sprawie nie zakończyła śledztwa),
w sprawie katastrofy w Smoleńsku już słyszałem dwie wersje głównie i z pięćdziesiąt pobocznych, nawet historie życia Mieszka I są różne w zależności od aktualnej polityki.
Jak ktoś chce zobaczyć, czym na prawdę jest obecna historia, to polecam kupić dodatki historyczne tygodników Do Rzeczy, W Sieci, Newsweeka i Polityki, wszystkie z jednego tygodnia.
I to niestety standard światowy, np Żydowski Instytut Historyczny w Izraelu o istnieniu w okresie międzywojennym Betaru, i istnieniu w czasie II wojny Żydowskiego Związku Wojskowego dowiedział się w roku 2011 z filmu dokumentalnego polskich historyków.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Betar#Film_dokumental … etar%E2%80%9D
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2018-04-30 18:42:25)
Offline
Panowie, nie zaśmiecajcie tego wątku — naprawdę są ludzie, których interesuje odpowiedź na pytanie autora i myślę, że powinniście się przenieść ze swoimi kłótniami do własnej piaskownicy.
Offline
yaros dałem odpowiedź już dawno dawno temu
https://protonmail.com/pl/
po prostu znam przede wszystkim historię, przeznaczenie i stan cywilny Szwajcarii, który nie prędko się zmieni :)
nie będę sznurkował kto i po co stworzył to państwo, na kim się wzbogaciło i zaistniało i dlaczego dzisiaj właśnie to ono jako jedyne na świecie ma demokrację bezpośrednią, sam poszukaj ...
podpowiem, piątek trzynastego :)
ale do tego potrzeba podstawowej wiedzy historycznej :)
co do Dachtery to jeszcze (o następnym państwie, które ma grube wpływy do dzisiaj)
https://www.youtube.com/watch?v=CLTghlE4c-o
co śmieszne, przez niektórych Watykan nawet nie jest uważany za państwo tak jak to cudo przykładowo:
https://en.wikipedia.org/wiki/City_of_London_Corporation
meeeeeeh no popatrz, takie **** komitywy a bydło nawet nie wie o istnieniu takich państw to jest numer nieprzeciętny świadczący o bydlakach źle :)
dla tych co zapomnieli przypomnę z prawa rzymskiego (cyw. łacińska):
państwo – forma organizacji społeczeństwa mająca monopol na stanowienie i wykonywanie prawa na określonym terytorium
a jeszcze bym zapomniał:
eksklawa
Ostatnio edytowany przez hi (2018-05-01 03:26:25)
Offline
@hi Ja jestem Ciekaw co wybrał autor wątku. I szkoda, że merytoryczna część Twojej wypowiedzi skończyła się na drugim jej wierszu - całą resztę można (a nawet trzeba by) wywalić.
Ostatnio edytowany przez yaros (2018-05-02 17:24:45)
Offline
@hi: czy możesz uprzejmie wypierdalać na onet albo inny pisowski portal? Tutaj rozmawiają dorośli, a takie chłystki jak ty powinny siedzieć cicho i się uczyć ortografii.
Offline
czy możesz uprzejmie wypierdalać na onet albo inny pisowski portal? Tutaj rozmawiają dorośli, a takie chłystki jak ty powinny siedzieć cicho i się uczyć ortografii.
dlaczego pisowski i dlaczego chłystek? Czy to, że prezentuję inne podejście do życia od Ciebie szufladkuje mnie cyt "pisowskim chłystkiem", brawo TY. Po takim rzekomo elitarnie traktowanym gościu na tym portalu spodziewałem się lepszej i bardziej inteligentnej riposty ale cóż głupiec bez względu na swą wyuczoną mądrość głupcem i ślepcem życiowym pozostanie. Twoja odpowiedź dobitnie pokazuje jakim ślepcem jesteś ...
pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez hi (2018-05-19 11:38:10)
Offline