Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Tylko napisalem, nie zastosowalem.
Offline
Czego nie zastosowałeś? Tam wcześniej napisałeś coś o:
W Linuksie, z LiveCD.
sudo e2fsck -C0 -p -f -v /dev/sdb1
Ostatnio edytowany przez morfik (2017-06-05 16:09:45)
Offline
Znalazlem to w Internecie, https://ubuntuforums.org/showthread.php?t=1508294 i napisalem zeby sie upewnic, ale nie zastosowalem.
Teraz glowkuje jak naprawic system plikow, zeby odzyskac dane.
Ostatnio edytowany przez Novi-cjusz (2017-06-05 16:47:22)
Offline
Nie mam zadnej gwarancji jak to sie skonczy, moge bezpowrotnie stracic dane, tego sie obawiam.
Mysle ze bezpieczniej bedzie na Linuksie:
sudo umount /dev/sdb1 sudo fsck /dev/sdb1 sudo mount /dev/sdb1
Alternatywnie:
fsck -a /dev/sdb1
Nie mam innego pomyslu.
Ostatnio edytowany przez Novi-cjusz (2017-06-05 16:21:27)
Offline
Novi-cjusz napisał(-a):
moge bezpowrotnie stracic dane
ee bez przesady ale możesz pomału zaczynać czytać dokumentację TestDisk-a ;)
http://www.cgsecurity.org/wiki/TestDisk_PL
chciałoby się rzec a nie mówiłem...
Offline
Nie doczytalem.
Ponadto zainstalowalem dawno temu ster do NTFS na Linuksie i bezbolesnie korzystalem z dysku na obydwu systemach.
http://www.makeuseof.com/tag/fix-corrupted-windows- … ystem-ubuntu/
caly czas zastanawiam sie nad roznica skanowania na Linuksie czy na Windows7.
Ostatnio edytowany przez Novi-cjusz (2017-06-05 17:23:04)
Offline
zastanawiam sie nad roznica skanowania na Linuksie czy na Windows7.
To trochę jakbyś zastanawiał się czym sie różni Coca Cola od Biedronkoli xD
NTFS jest natywny dla grzyba, stąd choćby nie wiem jak był dopracowany ntfs-3g i tak narzędzia windowsowe obrobią ten filesystem mozliwie najlepiej.
Offline
A do sprawdzania systemu plików NTFS to tylko i wyłącznie ten soft co jest zaimplementowany w windowsach. Nawet ten ntfsresize przecież wyrzucił informację, o tym, że ten dysk ma być zeskanowany podczas startu wina. Jak się nie czyta tych komunikatów ze zrozumieniem, to później takie kwiatki wychodzą.
Offline
Przywrocilem dane.
Byl problem z montowaniem.
Komenda:
mount /dev/sdb1 /mnt
Reboot.
Jestesmy znowu w punkcie wyjscia.
"lsblk -o" pokazuje dysk sdb - 3.7 TiB i partycje na nim "sdb1" - 3.6 TiB.
"ncdu" pokazuje - zamontowany dysk - 2 TiB i wykorzystane 2 TiB.
Jak to rozumiec?
Gdzie sie podzialo 1.6 TiB wolnego miejsca na dysku?
Ostatnio edytowany przez Novi-cjusz (2017-06-05 17:52:31)
Offline
No weź ten dysk zeskanuj z poziomu wina xD
I BTW: ty montuj system plików w trybie do odczytu po takich zmianach.
Ostatnio edytowany przez morfik (2017-06-05 17:57:36)
Offline
Novi-cjusz napisał(-a):
Przywrocilem dane.
Gdzie sie podzialo 1.6 TiB wolnego miejsca na dysku?
Tam gdzie nie zobaczyłeś.
Partycja ma 3 z kawałkiem tera, ale filesystem ma 2. Rozmiar partycji zwiększyłęś, ale filesystemu nie.
Tak przy okazji - nie wiem, po jaki puhw trzymałeś dane dla Linuxa na partycji NTFS. Ale jak kto lubi - jeden woli ogórki, drugi jak mu nogi śmierdzą...
Offline
Montowanie w trybie do odczytu to bedzie tak?
mount -ro sciezka ?
@ethanak
To skan na Windzie mozna sobie darowac, i tylko:
umount /dev/sdb1 ntfsresize -s 4000786997248 -f -n /dev/sdb1 mount -o ro /dev/sdb1 mnt/media
Ostatnio edytowany przez Novi-cjusz (2017-06-05 18:13:41)
Offline
mount -o ro /dev/coś /mnt/gdzieś
Offline
# umount /dev/sdb1 # ntfsresize –no-action –size 4000786997248 /dev/sdb1 ntfsresize v2016.2.22AR.1 (libntfs-3g) Usage: ntfsresize [OPTIONS] DEVICE Resize an NTFS volume non-destructively, safely move any data if needed. -c, --check Check to ensure that the device is ready for resize -i, --info Estimate the smallest shrunken size or the smallest expansion size -m, --info-mb-only Estimate the smallest shrunken size possible, output size in MB only -s, --size SIZE Resize volume to SIZE[k|M|G] bytes -x, --expand Expand to full partition -n, --no-action Do not write to disk -b, --bad-sectors Support disks having bad sectors -f, --force Force to progress -P, --no-progress-bar Don't show progress bar -v, --verbose More output -V, --version Display version information -h, --help Display this help The options -i and -x are exclusive of option -s, and -m is exclusive of option -x. If options -i, -m, -s and -x are are all omitted then the NTFS volume will be enlarged to the DEVICE size. Developers' email address: ntfs-3g-devel@lists.sf.net News, support and information: http://tuxera.com Ntfsresize FAQ: http://linux-ntfs.sourceforge.net/info/ntfsresize.html
Skad mam wiedziec, ze "dry run" byl pomyslny?
Ostatnio edytowany przez Novi-cjusz (2017-06-05 18:20:33)
Offline
No faktycznie nie zmienił rozmiaru systemu plików. xD Teraz patrzę co za polecenie wpisał:
ntfsresize -s 7814037166s -f -n /dev/sdb1
Ta opcja -n:
-n, --no-action
Use this option to make a test run before doing the real resize operation. Volume will be opened read-only and ntfsresize displays what it would do if it were to resize the
filesystem. Continue with the real resizing only if the test run passed.
To może najwyższy czas usunąć ją z tego polecenia? xD Tak to jest jak się nie czyta manuali i wrzuca mało czytelny log z operacji.
No i też przy okazji wiadomo czemu windows tego dysku nie skanował przy starcie. Wszystko pasuje. xD
Ostatnio edytowany przez morfik (2017-06-05 18:38:08)
Offline
Podpiolem powtornie dysk do laptopa z Win7.
Znowu nie widzi systemu plikow i domaga sie fragmentacji.
Chcialem naprawic bledy z poziomu Windy: Komputer - PPM na wlasciwy dysk - Wlasciwosci - Narzedzia - Sprawdzanie bledow.
Niestety nie dziala i domaga sie formatu.
O.k Zapodalem na Win7 (w trybie tylko do odczytu i poziomu administratora) komende:
chkdsk G:
Po chwili komunikat:
System plikow to NTFS.
Etykieta SYGATE.
Glowna tabela plikow jest uszkodzona.
System Windows nie moze odzyskac glownej tabeli.
Przerwano prace programu CHKDSK
Czyli, jak naprawic glowna tabele plikow z poziomu Windows?
Mysle, ze dysk SEAGATE korzysta z GPT a Win7 tego nie czyta.
Ostatnio edytowany przez Novi-cjusz (2017-06-05 19:33:06)
Offline
Przeciez napisalem powyzej wielokrotnie, ze nie moge, przeczytaj.
Tez bym chcial.
Ostatnio edytowany przez Novi-cjusz (2017-06-05 19:34:29)
Offline
Chcialem naprawic system plikow tak zeby dysk byl rowniez dostepny z poziomu Windows.
Teraz nie jest.
to use ntfsfix (from Linux), or chkdsk /f (from Windows)
ntfsresize -f -n /dev/sdb1 ntfsresize v2016.2.22AR.1 (libntfs-3g) Device name : /dev/sdb1 NTFS volume version: 3.1 Cluster size : 512 bytes Current volume size: 3994355636736 bytes (3994356 MB) Current device size: 3994355636736 bytes (3994356 MB) New volume size : 3994355636736 bytes (3994356 MB) Nothing to do: NTFS volume size is already OK.
Ostatnio edytowany przez Novi-cjusz (2017-06-05 20:40:09)
Offline
Sporz powyzej, gdzies wyczytalem ze jak sie w ntfsresize nie stosuje opcji: -i -m -s -x i nie podaje wielkosci partycji to ntfsresize z automatu przydziela caly volumen dysku.
Czyli komenda bylaby:
ntfsresize /dev/sdb1
The options -i and -x are exclusive of option -s, and -m is exclusive
of option -x. If options -i, -m, -s and -x are are all omitted
then the NTFS volume will be enlarged to the DEVICE size.
Ostatnio edytowany przez Novi-cjusz (2017-06-05 20:46:18)
Offline