Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Ogólnie do mojego mojego życia wystarczy mi linux, korzystam w zasadzie z kilku programów i wszystko działa system jest dobry zrobiony, z głową no i 99% jestem za niego pewny, że nic się nie wysypie i jest bezpieczny. Ale do czego piję czasem już mi się zdarzyło, że chciałem najczęściej podłączyć jakiś sprzęt itp. i jednak były, z tym problemy i trzeba się trochę nakombinować no i napisać na forum, a czasem jest potrzeba tylko jedno razowa. Więc najlepszym rozwiązaniem byłoby zrobić dual boota linux do codziennego użytku i winde tak awaryjnie coś zrobić na szybko to na linuksie trzeba trochę pokombinować a na windzie są dwa kliki więc po co sobie utrudniać życie dla 5 minut. Wiadomo że dla doświadczonego użytkownika to jest chwila momet.
To teraz pytanie jak najlepiej zabrać się za dual boota?
Mam dysk SSD 120gb i zwykły HDD 1TB
Myślę żeby cały SSD przeznaczyć na system linux a na HDD jako magazyn dla plików oraz na HDD trzymać windowsa.
Jak sensownie podzielić dysk na partycja i w jakiej kolejności.
Bo myślałem żeby podzielić dysk na partycje pod linuxem
SSD partycja / oraz /home i na HDD 900gb jako magazyn na pliki
A na HDD na partycji 100gb postawić windowsa.
Tylko chciałem to zrobić w kolejności najpierw windows potem linux bo linux automatycznie wykrywa drugi system i tam wszystko zrobi z automatu z dodaniem do gruba.
Albo zrobić inaczej że podczas instalacji windowsa na HDD wydzielić partycje 100gb reszty nie ruszając zainstalować system. Potem płytka z linuksem i ustawić partycje na tym co było nie ruszane. SSD partycja / oraz /home i na HDD 900gb jako magazyn na pliki
Ostatnio edytowany przez tajwan (2016-12-22 02:18:49)
Offline
tajwan napisał(-a):
... czasem jest potrzeba tylko jedno razowa ... i winde tak awaryjnie coś zrobić na szybko
Przy takich założeniach to zainstaluj sobie virtualboxa i postaw na nim windę. Ja tak zrobiłem gdy chciałem skorzystać ze skanera, a obsługiwany jest tylko przez WindowsXP.
Offline
zbig w sumie nie wiem czy to jest dobry pomysł no niby mam 8gb RAM ale a virtualboxem też trzeba umieć się obchodzić żeby to dobrze chodziło. A też nie do końca jestem pewien czy jak coś podłączę czy nie trzeba kombinować z przełączaniem usb żby wszystko wykryło i potem odpalę jakiś potrzebny program czy mi się to wszystko jakoś nie powiesi i itp. bo jednak to jest virtualizacja.
Offline
Jeśli chodzi tylko o podpięcie sprzętu którego windoza nie łyka, zalecam raczej podobnie jak kolega Vboxa.
To będzie wymagało mniej gimnastyki niż walka z windozą która lubi nadpisywać inne bootloadery niż GRUB przy każdym update.
Poza tym zaoszczędzisz gigabajty danych.
8 gb swobodnie starczy z zapasem na wirtualizację, a nawet nie trzeba instalować absolutnie nic. Często starczy gotowy obraz.
Offline
A np nie będzie np problemu z odpaleniem jakiegoś programu? Np ostatnio miałem potrzebę skorzystać z movie makera.
Offline
Ja nawet grywam na wirtualce w starsze gry. Visual studio, symulator CNC i masa innego badziewia też jeszcze nie zawiesiła mi VB choć FF powoduje znaczne spowolnienie niezależnie od systemu gościa, na plus dodatkowo zaliczyłbym dostęp do wszystkich plików w katalogu domowym.
Offline
Nie udało się otworzyć sesji dla maszyny wirtualnej win7. AMD-V is disabled in the BIOS (or by the host OS). (VERR_SVM_DISABLED).
Kod wyniku (RC): NS_ERROR_FAILURE (0x80004005) Komponent: Console Interfejs: IConsole {8ab7c520-2442-4b66-8d74-4ff1e195d2b6}
Offline
Komunikat jest chyba jasny.
AMD-V is disabled in the BIOS (or by the host OS). (VERR_SVM_DISABLED)
Offline
Nie zdążyłem poprawić :). Mam podłączony a telefon i jest taki nie aktywny komunikat brak podłączonych urządzeń usb do tej maszyny wirtualnej chociaż jest podłączone dobrze. Pendrive też nie widzi.
Ostatnio edytowany przez tajwan (2016-12-22 18:55:58)
Offline
Ale jakby kolega to jeszcze raz na spokojnie, bo nic nie zrozumiałem.
Tak gwoli mojej wcześniejszej wypowiedzi to miałem na myśli, że ten komunikat jasno mówi, że nie ma włączonego w BIOS wparcia dla wirtualizacji.
Offline
Ja mam takie rozwiązanie:
Pierwszy dysk Debian Jessie, drugi dysk Windows 8.1 Trial (wersja 180 dniowa, samo przeinstalowanie to jest jakaś godzina). Z którego uruchamiać to wybieram sobie w UEFI, zmieniając kolejność dysków. Przy instalacji systemu (to samo przy aktualizacji gdzie jest pakiet jądra) zawsze odłączam jeden z dysków tak aby się nie widziały i nie było potem problemów, że np. w GRUB doda się dysk z Windowsem (korzystam z szyfrowania i mam moduł TPM i tak jak doda się ten system do GRUBa to i tak nie da się z niego uruchamiać).
Tobie też takie rozwiązanie proponuję.
Pierwszy dysk mam 160GB, drugi 500GB ale w związku z tym, że nie potrzebuje całej pojemności to mam około po 64GB w partycjach na każdym zajęte, głównie z tego powodu, że szybciej jest je zaszyfrować. Co do samych partycji to dla Linuxa mam dwie /boot i / (zaszyfrowaną), dla Windowsa też dwie (jedną ukrytą, która robi instalator).
Offline
@loms jak nie chcesz, żeby przy aktualizacji jądra GRUB automatycznie wpisał dysk z windowsem, to możesz zawsze z niego zrezygnować na rzecz efistub https://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?id=29239
Albo zainstalować rEFInd, który automagicznie ci wykrywa wszystkie systemy które da się uruchomić, też wtedy nie potrzeba grubasa.
Offline
arecki Nie zdążyłem poprawić poprzedniego postu o tym biosie ogólnie wszystko jest ok tylko nie wykrywa urządzeń usb nawet pendrive. Komunikat brak podłączonych urządzeń usb do tej maszyny wirtualnej chociaż jest podłączone.
Offline
Jeśli dobrze odkodowałem Twoją wypowiedź, to maszyna wirtualna uruchamia się.
Problem jest jedynie z widocznością napędów USB.
Jeśli to VirtualBox obsługuje maszyny to doinstaluj paczkę extension pack.
Jak dalej będzie problem, to spróbowałbym na gospodarzu dodać swojego użytkownika do grupy vboxuser.
Pomocne linki:
https://wiki.debian.org/VirtualBox
https://www.virtualbox.org/wiki/Downloads
Offline
Wygląda na to że posiadam już.
VBoxManage list extpacks Extension Packs: 1 Pack no. 0: VNC Version: 4.3.36 Revision: 105129 Edition: Description: VNC plugin module VRDE Module: VBoxVNC Usable: true Why unusable:
usermod -g vboxuser tajwan usermod: group 'vboxuser' does not exist root@tajwan:/home/tajwan# usermod -G vboxuser tajwan usermod: group 'vboxuser' does not exist
Ostatnio edytowany przez tajwan (2016-12-23 10:31:55)
Offline
Jak masz kłopoty z USB, to można sobie zrobić wspólny katalog dla gospodarza i gościa.
Offline
tajwan napisał(-a):
arecki Nie zdążyłem poprawić poprzedniego postu o tym biosie ogólnie wszystko jest ok tylko nie wykrywa urządzeń usb nawet pendrive. Komunikat brak podłączonych urządzeń usb do tej maszyny wirtualnej chociaż jest podłączone.
A próbowałeś tego http://www.download.net.pl/jak-podlaczyc-usb-do-wir … albox/n/3211/
Offline
tajwan napisał(-a):
Wygląda na to że posiadam już.
Raczej nie.
tajwan napisał(-a):
Kod:
usermod -g vboxuser tajwan usermod: group 'vboxuser' does not exist root@tajwan:/home/tajwan# usermod -G vboxuser tajwan usermod: group 'vboxuser' does not exist
A to robiłeś na maszynie wirtualnej czy, jak pisałem wcześniej, na gospodarzu?
Offline
Nie udało się otworzyć sesji dla maszyny wirtualnej win7. Implementation of the USB 2.0 controller not found! Because the USB 2.0 controller state is part of the saved VM state, the VM cannot be started. To fix this problem, either install the 'Oracle VM VirtualBox Extension Pack' or disable USB 2.0 support in the VM settings. Note! This error could also mean that an incompatible version of the 'Oracle VM VirtualBox Extension Pack' is installed (VERR_NOT_FOUND).
Kod wyniku (RC): NS_ERROR_FAILURE (0x80004005) Komponent: Console Interfejs: IConsole {8ab7c520-2442-4b66-8d74-4ff1e195d2b6}
Teraz się zmieniło
apt-get install virtualbox-5.1
Nie udało się otworzyć sesji dla maszyny wirtualnej win7
RTR3InitEx failed with rc=-1912 (rc=-1912) The VirtualBox kernel modules do not match this version of VirtualBox. The installation of VirtualBox was apparently not successful. Executing '/sbin/vboxconfig' may correct this. Make sure that you do not mix the OSE version and the PUEL version of VirtualBox. where: supR3HardenedMainInitRuntime what: 4 VERR_VM_DRIVER_VERSION_MISMATCH (-1912) - The installed support driver doesn't match the version of the user.
The virtual machine 'win7' has terminated unexpectedly during startup with exit code 1 (0x1). Kod wyniku (RC): NS_ERROR_FAILURE (0x80004005) Komponent: MachineWrap Interfejs: IMachine {b2547866-a0a1-4391-8b86-6952d82efaa0}
Ostatnio edytowany przez tajwan (2016-12-23 17:17:46)
Offline
Podsumowując, sam sobie stwarzasz problemy.
Potem rodzą się teorie w stylu: NIGDY WIĘCEJ TESTING Z KTÓRYM SĄ SAME PROBLEMY !!!
Offline
No i w zasadzie dalej jestem w punkcie wyjścia.
Offline
Poprzednio wystarczyło w ustawieniach maszyny obsługę USB2.0 dopóki nie zainstalujesz dodatków albo po prostu je zainstaluj przed uruchomieniem wirtualnej maszyny.
W drugim przypadku też masz dokładnie napisane gdzie jest problem i wystarczy go przeczytać. Poprzednia i obecna to prawdopodobnie paczki z różnych repozytoriów i one są ze sobą niezgodne ze sobą więc wcześniej trzeba dokładnie wyczyścić pozostałości po poprzedniej instalacji.
Offline
Poległem może byłby ktoś taki zajebisty mi mi to ogarną przez teamviewer zobaczył bym to na własne oczy jak to zrobić.
Ostatnio edytowany przez tajwan (2017-01-06 01:22:01)
Offline
Extension Pack Zainstalował się bez błędu jest włączona obsługa usb 2.0 ale nic nie wykrywa. Brak dostępnych urządzeń.
Offline
Może głupia uwaga, ale na pewno masz przełączone urządzenie (przekierowane do guest)?
W menu uruchomionego okna maszyny, wirtualnej, chyba zakładka urządzenia i tam musisz "zaptaszkować" urządzenie.
Offline