Forum Debian Users Gang

Redo znam, ale szwankuje mi nagrywarka, mam na płytach starego Hirensa z Nortonem Ghost
i jakąś Clonezilę.

Oprócz tego jak zwykle kilka sprawnych płytek z Linuxem i dd. ;)

Interesuje mnie raczej, czy Windows się nie awanturuje jak wykryje inny numer seryjny dysku twardego (nigdy nie wiem, co tym korpiszonom do łba strzeliło), i czy da się z zainstalowanego systemu odtworzyć obraz instalacyjny.
Pamiętam, ze w Viście było coś takiego, ale bawiłem się tym chyba w 2009 i nie pamiętam szczegółów.
A przydało by się stworzyć , bo to łapek kumpeli, którego wirusy załatwiają w ciągu kilku tygodni,
a z gościem, który jej to naprawiał rozwiodła się w maju, bardzo energicznie i definitywnie.
Ja natomiast nie mam zamiaru w kółko latać tego reperować, zainstalować system od zera Laska potrafi sama.

Pozdro

Windows przeżyje dd, byle tylko numer partycji się zgadzał. W sensie sda1 i sdb1. Jak te numerki ulegną zmianie z 1 na 2 czy coś, to wtedy nie wiem jak to w systemie przepisać, a ten się nie zabootuje.

Nośników już nikt chyba nie dodaje do windowsów. No może poza partycją recovery ale bez problemu możesz sobie nowy obraz pobrać nawet ze strony MS i wypalić na płytce i z niego zainstalować system. Na winclub (nie podaje linka, bo admini tutaj zarzucali mi piractwo xD) masz na bieżąco aktualizowane obrazy, ja z nich korzystałem do instalacji i jedynie czego ode mnie system wymagał to prawidłowego klucza przy aktywacji. A ten zwykle jest na obudowie lapka. xD

A co do podzespołów. To win będzie miał prawdopodobnie problem z wymianą dysku. Bo w procesie aktywacji biorą udział numer seryjny płyty głównej i dysku twardego. Nie wiem czy oba te numery muszą ulec zmianie, by aktywacja nie przeszła, czy tylko jeden z nich. Za czasów winxp instalowałem ten system na VB i tam była możliwość 2 czy 3 zmian numerów i po tym system wyrzucił, że wyczerpałem limit "zmian w hardware". xD Ale nawet w takiej sytuacji, możesz do nich zadzwonić i powinni wpisać numer nowego dysku, tak by system przeszedł aktywację. Przynajmniej tak było kiedyś, teraz to nie wiem, a ostatnio jak parę dni temu byłem na moim win 7->10, to mi wyrzucił, że padłem ofiarą piractwa, bo system nieoryginalny. A po wpisaniu kodu do 7, system stał się 10->7, ale za to oryginalny. xD

Jacekalex napisał(-a):

nawet w M$ się przekonali do Ubuntu  i to oficjalnie. xD

Te reozytoria z Ubuntu w Windows 10 będą spoko jak będą prawidłowo funkcjonowały. Na razie jest to raczkująca technologia pełna wad co jednocześnie może być otwartą drogą dla syfu (wirusów, malware i innego dziadostwa). Ogólnie ten Bash w Win10 to jakaś jeszcze pomyłka. Prędzej to zwiastuje, że Microsoft z czasem wykupi większość udziałów Canonical.