Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam , zainstalowalem sobie wczoraj sabayona xfce , mam takie pytanie , czy w systemie tym mozna w jakis sposob dodac repozytoria (chodzi mi o to aby Sabayona upodobnic do Gentoo) ,
czytam czytam i czym wiecej czytam tym mniej wiem , na zdrowy rozum chyba da sie to zrobic , lecz nie wiem jak , robilem tak np. z crunchbangem , ze do dawalem repozytoria Debiana
Sabayona zainstalowalem zeby zobaczyc z czym w ogole to "gentoo sie je " , bardzo duzo czytam pozytywnych waszych opinii i dlatego z ciekawosci chcialem zobaczyc , czym on sie charakteryzuje , z gory dziekuje za wszelka pomoc , pozdrawiam wszystkich
Ostatnio edytowany przez radzanek (2014-07-24 11:20:29)
Offline
Sabayon chce być gentoo bez kompilowania, on sam w sobie przeczy idei gentoo.
Właśnie cechą gentoo był system portów i możliwości konfiguracji jakie ze sobą niesie.
Dzięki temu można i stworzyć system perfekcyjnie dopasowany do swoich potrzeb i do sprzętu.
Poza tym Sabayon wpierniczył niepotrzebnie SystemD... Ale po kiego wała, skoro OpenRC był bardzo dobrym Initem i zapewniał dobrą kompatybilność z bazą?
Gentoo samo w sobie nie zawiera paczek, tylko porty. To rodzaj instrukcji na podstawie których są budowane programy ze źródeł. Porty mają taką przewagę nad paczkami, że można je znacznie łatwiej dopasować do swoich wymagań używając flag USE.
Jedynym negatywnym efektem jest dłuższa instalacja, ale za to większa wydajność (przy dobrze ustawionych flagach).
Sabayon też posiada system portów, jednak nieco wyżej stoi binarny manager pakietów zwany entropia.
Ten jednak sprawia że traci większość zalet Gentoo, przez co jeżeli już chcesz bawić się w sabayona, polecam jak najszybsze pozbycie się entropii i zostawienie samego Portage.
Osobiście jestem jednak zdania że lepiej przemęczyć się z czytaniem dokumentacji, i postawić czyste gentoo. Owszem, może się wydawać trudne, ale jeżeli umiesz myśleć i czytać spokojnie sobie poradzisz.
Offline
@Red_Fedora
Dzieki wielkie , zaraz postaram sie ta entropie usunac , co do instalacji czystego Gentoo , to przyznam sie szczerze , ze strasznie sie tego obawiam , moze przez sam proces instalacji bym przeszedl(dzieki znacznej ilosci poradnikow ) ale potem sama konfiguracja ...
z tego co czytam na forach ,itp. wydaje sie naprawdę bardzo skomplikowana
Offline
O wiele łatwiej i bezpieczniej jest upodobnić Gentoo do Sabayona,
niż odwrotnie. xD
Sabayona możesz na razie zostawić, szanse, ze przez następne trzy miechy przetrwa standardowe aktualizacje są tak "ogromne",
że i tak się to Gentusiem skończy, a masz chwilkę czasu na poczytanie dokumentacji i eksperymentowanie w Chroocie. xD
Pozdro
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2014-07-24 19:08:37)
Offline
@Jacekalex
Fajnie ze sie odezwales , czesto czytam Twoje posty , zdaje sobie sprawe , ze jestes strasznie kumaty jesli chodzi o sprawy zwiazane z linux-em, napisales
Sabayona możesz na razie zostawić, szanse, ze przez następne trzy miechy przetrwa standardowe aktualizacje są tak "ogromne",
że i tak się to Gentusiem skończy, a masz chwilkę czasu na poczytanie dokumentacji i eksperymentowanie w Chroocie. xD
czyli , co nie wróżysz tej dystrybucji przyszlosci?
A Gentoo ...
Czytam dokumentacje , czasu mam az w nadmiarze , i nie wiem czy jest to wrodzony moj idiotyzm , czy cos innego , ale czym wiecej czytam tym bardziej sie gubie , a co za tym idzie glupieje , moze po prostu postaram sie go zainstalowac , obok Debiana i wtedy sie uczyc , pewnie bedzie latwiej
Jacekalex , a co z tym Sabayonem jest nie tak ?, chodzoi o SystemD... , czy ogolnie cos w nim szwankuje
pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez radzanek (2014-07-24 20:17:52)
Offline
Gentoo ma tą przewagę, ze każda kompilująca się paczka elegancko wpisuje się w zależności z różnymi istotnymi bibliotekami, jakie masz w systemie.
Sabayon próbuje robić system z paczek na bazie Gentoo?
W Debianie - system z paczek, zależności pilnuje prawie tysiąc Developerów, a w Sabayonie ilu?
Wywalanie się Sabayona przy aktualizacjach, to jego niemalże znak firmowy.
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2014-07-24 21:33:23)
Offline
@Jacekalex
czyli , masz racje , nie ma co sobie g lowy zawracac , odinstalowalem entropy , przestal funkcjonowac ten Rigo , to chyba normalne , chcialem zainstalowac eix , nie pozwala , chcialem zaktualizowac , ,tez pokazuje ze cos nie tak , cos z maskowaniem , blokowaniem pakietow , czytalem ze to niby taki bardzo prosty system , ale prawde mowiac nie wydaje mi sie , oczywiscie nie mysle o takich wyjadaczach jak Ty , ale o poczatkujacych ( i jeszcze wszuystko w konsoli po angielsku)
Doradz Jacekalex -próbować zainstalowac tego gentoo , czy zostac przy debianie , choc fajnie by bylo miec jakis drugi system , taki do podszkolenia sie , fedora jakos nie przypadla mi do gustu , archa nie probowalem , mialem manjaro , a wtym gentoo jest taki jakis magnes , chyba dlatego ze uwazany jest za bardzo trudny , czekam na sugestie , a moze pomysl na jakis inny fajny system
pozdrawiam serdecznie , i dzieki za wyrozumialosc i cierpliwosc
Offline
Gentoo jedynie wygląda strasznie.
Mógłbym nawet wypunktować wszystko, tutaj ale po co skoro już ktoś miły napisał bardzo ładny poradnik.
http://www.gentoo.org/doc/pl/gentoo-x86-quickinstall.xml
Jeżeli konfigurowanie kernela samemu cię przestraszyło,
użyj zamiast gentoo-sources genkernel.
No i kawałek dot. gruba jest lekko nieaktualny.
Teraz robi się to po prostu tak:
# emerge -atv grub //instalujemy gruba # grub-install /dev/sdx //nagrywamy gruba na rekord rozruchowy dysku, gdzie sdx tam oznaczenie naszego dysku twardego # update-grub2 //generuje plik konfiguracyjny jak jakimś cude nie ruszy, możemy wklepać grub-mkconfig -o /boot/grub/grub.cfg
Całość możemy zrobić z naszego aktualnie zainstalowanego systemu, więc nie ma strachu.
Offline
Jeżeli to ma być drugi system na dysku, to w zasadzie instalacja Gruba jest niepotrzebna.
Offline
@Red-Fedora
stokrotne dzieki
kurcze ,nie moge otworzyc tej strony z poradnikiem
Offline
radzanek napisał(-a):
@Red-Fedora
stokrotne dzieki
kurcze ,nie moge otworzyc tej strony z poradnikiem
Jak masz miesiąc na lekturę (tyle Sabayon powinien wytrzymać :D),
to tu też jest fajny tutek przyklejony:
http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?id=16056
A tu polska dokumentacja, ma swoje lata, nie wszystko jest idealnie aktualne, ale masę rzeczy można się z tego dowiedzieć:
http://www.gentoo.org/doc/pl/list.xml
Offline
Może przymierz się do Tooroxa, chyba to czyste Gentoo tylko z prostą instalacją, a wersja z KDE jest niesamowicie szybka. Stare wydanie, bo chyba z 2012 roku i są problemy z aktualizacją. Przy pomocy kolegów dasz na pewno radę. Wydaje mi się że uruchamiało się szybciej niż xfce.
Kde było wydane w 2013. Inne w 2012.
Pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez sj65 (2014-07-26 17:14:13)
Offline
sj65 napisał(-a):
Stare wydanie, bo chyba z 2012 roku i są problemy z aktualizacją.
Świetna rekomendacja ;)
Offline
tooroxa mialem i tak jak napisal sj65 ,sa straszne problemy z aktualizacja , a sabayon narazie sie trzyma (bo to zaledwie pare dni) , troche czytalem na jego temat i najwieksze problemy sa w czasie aktualizacji , gdy nalezy recznie zainstalowac nowe jadro i je skonfigurowac , jesli zas chodzi o pomoc uzytkownikow , to mozna liczyc jedynie na Was oraz na pavroo , na forum linuxiarze , na forum sabayon talk jak dodalem watek tak sobie jest i tyle , zero odzewu , w ogole bardzo malo jest na nim jakis swierzych watkow , prawde mowiac oprocz mojego chyba jeszcze jeden , a szkoda , bo napisze szczerze , ze dosyc fajny ten sabayon , naprawde szybki , dosc duzo oprogramowania , sterowniki ok , tak ze nie mozna narzekac , pavroo stwierdzil ze rigo do konca nie jest dopracowane (nie mozna np. zainstalowac ani zaktualizowac przez nie nowego jadra , choc niby taka opcja istnieje ), ale przeciez jest konsola .
A co do podstawoewego watku , czyli "czy sie da upodobnic sabayona do gentoo dodajac odpowiedni repozytoria" , to ponoc istnieja jakis sposoby (moze istnialy , do konca jeszcze nie doczytalem , bo to kupa lektury ), zeby sabayon-a przekształcic w Gentoo
Tak, ze podsumowujac, stwierdzam ze forum DUG , jest najlepsze + pavroo , ktory tez chetnie sluzy pomoca
pozdrawiam wszystkich i oczywiscie dzieki
Offline
Gentoo postawisz w dzień, nawet wliczając w to kilka podejść, gdybyś się pomylił przy pierwszej próbie.
To krócej niż żywot tego wątku ;)
Offline
@yossarian
moze i bym je postawil w dzien ale zebym mial chociaz 25% Twojej wiedzy , mam debiana -jestem bardzo zadowolony , tylko ze czytajac Wasze rozmowy ,znaczy jak psioczycie na SystemD , to sie szcczerze wystraszylem i pomyslalem mozna cos jeszcze spróbować , cos bez systemd , no i wyszlo na cos z gentoo ,
moze , wiesz , jeszcze raz podejde do tooroxa , o ile sie orientuje wystarczy nu zmienic make.conf i jest gentoo , mam go nawet na plytce ale z gnome , a bym wolal z xfce , musze tylko gdzies sie doczytac jak w tym systemie zmienia sie srodowisko , moze jak ktos ma ochote to niech napisze , wiem ze to chec pójścia na latwizne z mojej strony , ale mam nadzieje ze ktos pomoze , a ja i tak bede szukal gdzies w google odpowiedzi , pozdrawiam
Offline
Ja jestem lamer i wcale nie psioczę na systemd. Używam i działa całkiem fajnie.
systemd(1)─┬─acpid(601) ├─agetty(635) ├─applet.py(1046)───{gmain}(1103) ├─at-spi-bus-laun(1195)─┬─{dconf worker}(1196) │ └─{gdbus}(1198) ├─compton(1008) ├─dbus-daemon(598) ├─dbus-daemon(986) ├─dbus-launch(985) ├─dhclient(2739) […]
Offline
A gentoo nie jest wcale takie wspaniałe :)
Offline
yossarian napisał(-a):
Gentoo postawisz w dzień, nawet wliczając w to kilka podejść, gdybyś się pomylił przy pierwszej próbie.
To krócej niż żywot tego wątku ;)
Przesada, ja z pierwszym Gentusiem certoliłem się około 3 dni, potem z miesiąc chodził, po czym diabli go wzięli z powodu dodanych overlayów.
wtedy się też nauczyłem, jak blokować„ pakiety z overlayów,
a odmaskowywać tylko to, co jest z danego overlaya potrzebne.
Generalnie z Gentusiem jest jak z winem, trochę trzeba z tym systemem przeżyć, żeby był dokładnie taki, jak człowiek chce.
Przy okazji pacjent też dojrzewa do tego systemu, i Linuxa w ogóle. xD
Po prostu Gentuś ma tą przewagę nad np Debianem, że uczy pokory,
i przy okazji pokazuje, jaka jest prawdziwa natura systemu Linux, ile zależy od rzeczy, których w Debianie nie widać na pierwszy rzut oka, np zmiennych systemowych, połowa speców od Debiana czy CentOS'a nie ma pojęcia, jakie znaczenie mają te zmienne, jakie znaczenie mają pliki w /proc/self/*, i podobne szczegóły, które większość "speców od Linuxa" uważa za oczywistość, której w ogóle nie są świadomi.
Czasami ślady tego niedostrzegania widać nawet czasem na bugzilli Red Hata, gdzie raz widziałem wielki alarm, spowodowany przez "insecure permisions for /proc filesystems" pozwalający na manipulowanie procesami roota przez dowolnego, nieuprawnionego użytkownika.
Zdziwiło mnie to o tyle, że aktualne wtedy jajo 2.6.32.60 nie miało takiego babola, a jajo chyba (o ile pamiętam) 2.6.32-r131 z RHEL owszem, a przecież RHEL ma domyślnie skonfigurowanego SELinuxa, i przy okazji w RHEL chyba powinni wiedzieć, co to jest umask. xD
Pozdro
;-)
Offline
@ilin
to dla Ciebie ilin , ktory system jest nr. 1?
Offline
Nie ma takiego.
Opinie zawsze będą subiektywne.
Offline
@ ilin
to moze inaczej , na czym obecnie pracujesz?
Offline
U mnie debian.
Ale to podkreślam - subiektywna moja ocena.
Dla kogos innego lepsze będzie gentoo a dla kogoś innego ubuntu.
Lepiej poznać jeden system ale dobrze, niż przeskakiwac z kwiatka na kwiatek.
Offline
Jacekalex napisał(-a):
Generalnie z Gentusiem jest jak z winem, trochę trzeba z tym systemem przeżyć, żeby był dokładnie taki, jak człowiek chce.
Przy okazji pacjent też dojrzewa do tego systemu, i Linuxa w ogóle. xD
+ 1024
Offline
@ilin
calkowicie sie z Toba zgadzam , ja jeszcze jestem w tej fazie "poszukiwan " , Debian uwazam ze jest super , dokumentacja extra , no i co bardzo wazne dla laika (lamera) , takiego jak ja , mozna liczyc na pomoc innych uzytkownikow
Wiesz , ja juz jestem chyba w tym wieku , ze znowu zaczynam dziecinniec , cale zycie bylem przyzwyczajony do windows , najbardziej lubialem xp, skonczlo sie jego wspieranie , postanowilem poszukac czegos innego , zeby jak najdalej od win. , zainstalowalem linuxa , najpierw ubuntu, potem alt , rosa, fedora az w koncu debiana , ktory najbardziej mi sie spodobal (jak do tej pory ), próbowałem tez arch-a , ale moze przez godzinke , nie moglem sobie poradzic z pacman-em , chyba przez dns nie skonfigurowane ,no ale szukam dalej , chociaz oczywiscie caly czas staram sie jak najwiecej czytac (uczyc ) Debiana
Wiem ze gentoo , to za wysokie progi na razie dla mnie , ale chyba sprobuje z tym tootox-em
Ostatnio edytowany przez radzanek (2014-07-26 21:25:37)
Offline