Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Nie mogę się zdecydować czy wywalić windowsa czy zostawić dualboot. W gry nie gram, photoshopa, autocad-a - nie używam. jeśli coś z windowsa mi potrzebne (np. lubie używać windowsowej wersji xamppa) to mam od tego virtualbox, Dualboot mnie denerwuje ale z drugiej strony mam taką obawę, że może jednak lepiej zostawić windę jakby mi coś padło w debianie? Nie moge sie zdecydować od tygodnia :/ Jeszcze gdybym miał pirata to wiadomo ale mam oryginalny system, za który nic nie zapłaciłem bo całego lapka dostałem w prezencie ;)
Tak więc mam do was pytanie, do czego może się przydać windows i czy lepiej mić dualbota czy tylko debiana. Mam też taką paranoję ze windows może niszczyć partycje linuksowe albo działać szkodliwie - tak wiem urojenia ;) ale z MS to nigdy nic nie wiadomo.
Mieliście może takie sytuacje że załowaliście wywalenia windy z dysku?
Ps: Swoją drogą zawsze mnie zastanawiało dlaczego firefox na windows chodzi gorzej niż na linuksie (ostatnia wersja - 29* tak samo).
Offline
jak nie grasz śmiało możesz wywalić i odspawać się od łindołsa na stałę jak grasz to jednak polecam zostawić (sam używam do gier wszelakich i pirackich i niepirackich;) łindołsa ogólnie system robi jako konsola do gier i świetnie się sprawdza do tego...(przy okazji nie muszę zaśmiecać debiana winami i apkamii łindołsowymi także taki układ mi pasuje jak najbardziej..
Ostatnio edytowany przez menel (2014-05-04 21:44:55)
Offline
Przeszukała mu ostatnio kompa w poszukiwaniu pornoli, ale nic nie znalazła
<Gettor> Jednak nie wzięła bardzo istotnej rzeczy pod uwagę
<Gettor> Że on je trzyma na Linuxie a nie na Windowsie :D
hehhee drelbrown +1
Offline
Hehe partycja linuksowa dla mnie a windows dla dziewczyny pod przeszukania, pomysł dobry ;)
Offline
Wywaliłem z 10 lat temu. Gram na wine albo w natywne tytuły ze Steam. Posiadam jednak XP na qemu do jednej aplikacji (granie w karcianki kolekcjonerskie).
Offline
Do sprawdzenia czy na Windowsie również nie działa.
Offline
Ja mam w szufladzie na dysku i podłączam mniej więcej raz na pół roku sprawdzić aktualizacje biosu/uefi, zerknąć na windowsowe narzędzia do oceny stanu dysku ssd itp.
Offline
Ja mam tylko do tych rzeczy:
- skaner OpticSlim 2420t
- Ipla i materiały VOD (XBMC niestety nie zawsze ma wszystko)
a poza tym... na Linuksie w zasadzie wszystko działa, czasami to wręcz nudne, więc dla urozmaicenia można czasami pobawić się na windzie, zawsze jakiegoś świrusa może złapać więc może być trochę rozrywki;)
Ostatnio edytowany przez macios4x (2014-05-04 22:23:14)
Offline
Ja rowniez ponad 10 lat nie mam windowsa na dysku. Jedynie słuszny system na 500GB sobie leży. Kiedys miałem trójboot.
root@debian:/home/yampress# fdisk -l /dev/sda Disk /dev/sda: 500.1 GB, 500106780160 bytes 255 heads, 63 sectors/track, 60801 cylinders Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes Disk identifier: 0x02e9b737 Device Boot Start End Blocks Id System /dev/sda1 * 1 13 102400 7 HPFS/NTFS /dev/sda2 13 15298 122777600 7 HPFS/NTFS /dev/sda3 15299 46178 248043600 5 Extended /dev/sda4 46179 60802 117460287 a5 FreeBSD /dev/sda5 15299 18337 24410736 83 Linux /dev/sda6 18338 18580 1951866 82 Linux swap / Solaris /dev/sda7 18581 42895 195310206 83 Linux /dev/sda8 42896 46178 26370666 83 Linux
Teraz tylko 1 system.
[root@debian /home/yampress]# fdisk -l /dev/sda Dysk /dev/sda: 500.1 GB, bajtów: 500107862016 głowic: 255, sektorów/ścieżkę: 63, cylindrów: 60801, w sumie sektorów: 976773168 Jednostka = sektorów, czyli 1 * 512 = 512 bajtów Rozmiar sektora (logiczny/fizyczny) w bajtach: 512 / 4096 Rozmiar we/wy (minimalny/optymalny) w bajtach: 4096 / 4096 Identyfikator dysku: 0x4cc25f38 Urządzenie Rozruch Początek Koniec Bloków ID System /dev/sda1 * 2048 52430847 26214400 83 Linux /dev/sda2 52430848 56625151 2097152 82 Linux swap / Solaris /dev/sda3 56625152 976773167 460074008 83 Linux [root@debian /home/yampress]#
A jak z obsługą sprzętu? Poza tym używasz czegoś dziwnego?
Offline
Ja również ma XP na VB. Potrzeba mi do bekapu kontaktów z telefonu. Poważnie to zależy od tego jakiego softu potrzeba: montaż i postprodukcja video, CAD/CAM, studia nagrań, itp... to tylko Windows.
Offline
Jeżeli Ci miejsca nie brakuje to narazie nie ruszaj, niech se leży na wszelki wypadek. Jak Cię dual boot wnerwia ustaw w grubie czas oczekiwania na 0 a jak będziesz potrzebował windy to przy starcie SHIFT przytrzymasz i winde odpalisz. Nistety czasami jeszcze bez windy ani rusz (najgorsze jest to, że nie jesteś w stanie przewidzieć, kiedy się przyda)... A jak po pół roku stwierdzisz, że nie odpaliłeś windy ani razu, a myśl że zawala Ci miejsce nie da spokoju to ze spokojnym sumieniem pogoń w pizdu :D
Offline
Żałuję, że wywaliłem z laptopa windowsa tylko z jednego powodu, mam obecnie lapka mocniejszego niż pudło, a czasem lubię sobie pograć i niestety nowe tytuły ruszyły by u mnie tylko i wyłącznie na laptopie. Ja to jednak nie miałem dużego wyboru, bo używany laptop i dostałem windę z kopią bezpieczeństwa, więc żeby legalnie używać winzgrozy to musiałbym mieć w takiej konfiguracji w jakiej dostałem, a jednak chcę, żeby ssd mój pożył sobie trochę dłużej....
A ogólnie windows ostatnimi czasy przydał mi się do jednej praktycznej rzeczy: tatko zajechał pendraka i musiałem go przejechać windowsowym chkdsk'em, żeby danych nie stracić. Nie potrafię przytoczyć innej rzeczy do której bym bezwzględnie potrzebował windy.
Edit:
FF pod windą też mnie zawsze zachwycał...
Ostatnio edytowany przez caro_cenzura (2014-05-05 09:16:27)
Offline
caro masz klucz to wystarczy Ci tylko pobrać z oficjalnych linków od ms wersję windy na której pracowałeś i możesz stawiać bez obaw, w pełni legalnie i bez trojanów jakie się zdarzają na torentach
Offline
Ja lubię sobie zapuścić foo2000 i słuchać muzy na słuchawkach , deadbeef jednak nie to samo ...
Offline
Jak masz licencję Windowsa (legalną), to gdybyś chciał odpalać coś przez Wine, to oryginalne biblioteki dll z Windowsa mogą się bardzo przydać.
Offline
Rafcio6179 napisał(-a):
Ja lubię sobie zapuścić foo2000 i słuchać muzy na słuchawkach , deadbeef jednak nie to samo ...
Pewnie, że nie. Do tego potrzeba Windowsa :D
Does foobar2000 sound better than other players?
No. Most of “sound quality differences” people “hear” are placebo effect (at least with real music), as actual differences in produced sound data are below their noise floor (1 or 2 last bits in 16bit samples). foobar2000 has sound processing features such as software resampling or 24bit output on new high-end soundcards, but most of the other mainstream players are capable of doing the same by now.
Offline
Pewnie, że nie. Do tego potrzeba Windowsa :D
...za stary jestem na mazganie palcem po ekranie :D ,
Offline
Rafcio6179 napisał(-a):
Ja lubię sobie zapuścić foo2000 i słuchać muzy na słuchawkach , deadbeef jednak nie to samo ...
Zawsze się zastanawiałem, co tak rozreklamowało ten program i co takiego "innego" potrafi wyczarować niż inne playery. Odkąd kupiłem kope lat temu profesjonalne DJ'skie słuchawki zacząłem go dogłębnie testować. Od samego początku twierdziłem, że albo ma dobre wtyczki które robią coś więcej albo po prostu po instalacji instaluje nam na PCI takie Sound Blaster Audigy itp itd... bo odsłuchu dokonywałem na zintegrowanym układzie od płyty głównej. Dziś, po przesłuchaniu tych samych utworów kilkunastoma playerkami mogę powiedzieć, że w zasadzie robi wszystko to, co np aimp.
Co ciekawe, jakość dźwięku zależy raczej od sterownika obsługującego zintegrowany układ. Akurat Debian chyba lepiej mi go obsługuje bo dźwięk jest czystszy i nieco wyraźniejszy niż na Windows. Tak więc taki konsolowy MOC robi robotę lepszą niż Foo2000 :) - yyy tzn lepiej czyta sterownik :]
Wracając do tematu:
Przede wszystkim i do gier a w moim przypadku także do kartografii.
Pozdrawiam
Offline
Jeżeli zdecydujesz się usunąć windowsa, to zrób sobie obraz partycji windowsowej, kiedy będziesz chciał kiedyś sprzedać laptopa łatwiej będzie z windowsem.
Offline