Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!

Ogłoszenie

Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

#1  2013-02-25 10:06:12

  Huk - Smoleńsk BULWA!

Huk
Smoleńsk BULWA!
Zarejestrowany: 2006-11-08

WOL po necie - raz działa raz nie

Witam.

Chcę mieć możliwość załączania kompa za pomocą WakUpOnLan z komórki - ustawiłem wszystkie przekierowania portów w Netia Spot (dokładniej UDP - port 9) i postępując zgodnie z:

http://wiki.debian.org/WakeOnLan

Dodałem wpis:

Kod:

iface eth0 inet dhcp
        ethernet-wol g

Po włączeniu kompa załączam:

Kod:

ethtool eth0

I pakiet WOL ma wartość "g" czyli że Magic pakieto powinien działać, tyle że raz działa a raz nie np. dziś rano dla testu puściłem pakiet i komp ładnie się przy mnie załączył, wyłączyłęm go normalną komendą:

Kod:

sudo shutdown -h now

Teraz chciałem załączyć go z Katowic w których obecnie przebywam i reakcji brak, mimo że nic nie było zmieniane a parę godzin temu wszystko działało poprawnie. Czy ktoś miał podobne perypetie z WOL? Jak sobie z tym poradzić? A może są jakieś urządzenia zewnętrzne które potrafiły by lepiej wzbudzać kompa?

Z góry dzięki za info.

Ostatnio edytowany przez Huk (2013-02-25 10:06:25)

Offline

 

#2  2013-02-25 10:42:19

  Jacekalex - Podobno człowiek...;)

Jacekalex
Podobno człowiek...;)
Skąd: /dev/random
Zarejestrowany: 2008-01-07

Re: WOL po necie - raz działa raz nie

Pakiet UDP - to protokół bezpołączeniowy, nigdy nie wiadomo, w jakim stanie pakiet dojdzie do adresata.

Ja na jednym kompie ustawiłem iptables -j SYSRQ (moduł z xtables-addons) do awaryjnego odpalania komend sysrq, i na 10 - 15 prób ze dwa razy zadziała.
Nie ma na to żadnych reguł w dodatku.

Jakby komp miał opcję budzenia przez port usb, to lepiej byłoby zapiąć jakiegoś starego fona (którego jednak da się zaprogramować), albo modem gsm - np moja płyta po wyłączeniu podaje zasilanie na porty iusb, i nic na to nie mogę poradzić, w Twoim przypadku mogłoby się przydać do budzenia smsem.

Pozdrawiam
;-)

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2013-02-25 10:42:45)


W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)
Si vis pacem  para bellum  ;)       |       Pozdrawiam :)

Offline

 

#3  2013-02-25 11:07:41

  Huk - Smoleńsk BULWA!

Huk
Smoleńsk BULWA!
Zarejestrowany: 2006-11-08

Re: WOL po necie - raz działa raz nie

@Jacekalex:

OK, ale próbowałem siać dobre 60 pakietów z dwóch różnych IP i nadal nic, UDP może gubić ale bez przesady... tutaj chodzi o coś innego, gdybym teraz był u siebie to stawiam że z sieci lokalnej też nie dało by się kompa załączyć. Zastanawiam się o co kurcze chodzi -to wygląda tak jakby zerowała się pamięć w której przechowywane są ustawienia czy karta ma akceptować magic packet... (swoją droga że tego się nie da w BIOS'ie ustawić tylko w systemie trzeba również grzebać... ehhh szkoda gadać), tyle że to się zdaje mało realne...

Niestety mój komp z USB nie ruszy - ale rusza z PS/2 - może są jakieś urządzenia które pod ten port pasują i są specyficznie zaprojektowane do budzenia kompa?

Offline

 

#4  2013-02-25 12:07:16

  Jacekalex - Podobno człowiek...;)

Jacekalex
Podobno człowiek...;)
Skąd: /dev/random
Zarejestrowany: 2008-01-07

Re: WOL po necie - raz działa raz nie

Mnie nie chodzi o gubienie, ale o to, że pakiet może dojść ze zmienionym jakimś bitem, i już dooopa.

Kod:

       sysrq_key="s"  # the SysRq key(s)
       password="password"
       seqno="$(date +%s)"
       salt="$(dd bs=12 count=1 if=/dev/urandom 2>/dev/null |
           openssl enc -base64)"
       ipaddr="2001:0db8:0000:0000:0000:ff00:0042:8329"
       req="$sysrq_key,$seqno,$salt"
       req="$req,$(echo -n "$req,$ipaddr,$password" | sha1sum | cut -c1-40)"

       echo "$req" | socat stdin udp-sendto:$ipaddr:9

Spróbuj przesyłać przez net pakiety wygenerowane takim skryptem - po UDP, używając socata jw albo netcata, i  sprawdzaj ich poprawność.
W tcp, jak się nie zgadza suma kontrolna, to serwer dostaje info  i wysyła jeszcze raz dany pakiet.
Dlatego zmiany treści są eliminowane.
A w UDP pakiet dojdzie w takim stanie, w jakim dojdzie, i koniec.
Między innymi dlatego standardowy ssl/tls chodzi tylko po tcp, i np rsyslog szyfrowane połączenie otworzy tylko po tcp, a nie po udp.

Pomijam już takie drobiazgi, jak różne proxy, priorytety, kolejki dla usług, itp,
i zazwyczaj priorytety na typowe porty, np 5060, 80, 443, a port 9 w ostatniej kolejce razem z torrentami i innymi p2p.
I różne "normalizacje" pakietów, zmiany MTU, i tak dalej, realizowane na routerach i innych urządzeniach po  drodze.

Wzglednie były kiedyś takie przejściówki, wsadzane w ps2, żeby podłączyć klawiaturę USB do starego kompa.
Dodawali je nawet do większości  klawiatur z USB.
Jakbyś w ten sposób podłączył router z DDWRT i USB, to może przez taki drobiazg dałby radę obudzić kompa, kabel USB A-A jest do zdobycia, a wysyłanie sygnałów do urządzeń w USB, to nie jest jakaś czarna magia, choć na pewno byłoby z tym trochę zabawy, artystycznej rzeźby w... bashu? C? ;),  i czesania dokumentacji.
Co do zasady tutaj jeden Gosć proponowal coś podobnego przez sieć. ;)

Trzeba by tylko nauczyć router, żeby myślał, że jest też  klawiaturą USB. :DDD

Pozdrawiam
;-)

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2013-02-25 12:15:29)


W demokracji każdy naród ma taką władzę, na jaką zasługuje ;)
Si vis pacem  para bellum  ;)       |       Pozdrawiam :)

Offline

 

#5  2013-02-25 13:07:10

  djjanek - Użytkownik

djjanek
Użytkownik
Skąd: whereis
Zarejestrowany: 2007-11-15
Serwis

Re: WOL po necie - raz działa raz nie

Kiedyś się bawiłem tym, trzeba mieć kartę sieciową która to wspiera jak i płytę główną, ustawić odpowiednie zmienne w BIOS. Potem z sieci LAN wysyłałem WOL na mac karty, i co ciekawe czasem się udawało za każdym razem czasem nie. Ciekawą rzeczą było to że w pewnym momencie chciałem wyłączyć serwer no i o dziwo zaraz się podnosił i po tym odłączyłem to i stwierdziłem że jest to niepewna metoda.

Offline

 

#6  2013-02-25 17:09:17

  Bitels - Użytkownik

Bitels
Użytkownik
Zarejestrowany: 2012-10-31

Re: WOL po necie - raz działa raz nie

U mnie serwerek właśnie za pomocą wakeonlan i zawsze wstaje, jest tylko jeden warunek po wyłączeniu serwera nie mogę go odłączyć nawet na chwile od źrudełka prądu bo już nie wstanie. Poza domem aby go odpalić korzystam z opcji zaszytej w ruterze wrt54gl z tomato na pokładzie i tobie proponuje podobne rozwiązanie bo w moim przypadku jeszcze mnie nie zawiodło.

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
Nas ludzie lubią po prostu, a nie klikając w przyciski ;-)