Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Witam.
Od zawsze pasjonowały mnie komputery i informatyka ( pierwszy komputer to 486dx z windowsem 3.11). Gdy byłem piękny i młody zawsze lubiłem grzebać i dłubać w komputerach co kończyło się czętymi wizytami u zaprzyjaźnionego informatyka. Pasja ta trwa do dzisiaj, z ta róznicą, że teraz sam potrafię w większości przypaków naprawić kompa ewentualnie jest google. Niestety przez swoja głupotę poszedłem na studia humanistyczne, które skończyłem i pracuje w swoim zawodzie, ale nie daje mi to satysfakcji, nie cieszy mnie to co robie. Dlatego od pewnego czasu chodzi mi po głowie pomysł przekwalifikowania się i rozpoczęcia studiów informatycznych. Namawia mnie na to nawet moja koleżanka, która skończyła matematykę z informatyką (proponując nawet korki z matmy, bo co by nie mówić zaległości są dość spore.).Tylko tak się zastanawiam czy jest wogóle sens zaczynać studia w wieku 29lat, bo potencjalny pracodawca gdy zobaczy mój wiek i rok (oby) ukończenia studiów pewnie by mnie wyśmiał. Czy wszym zdanie czysto teoretycznie jest sens rozpoczynania studiów w tym wieku?
Offline
Nikt się raczej śmiać nie będzie.
Jeśli robisz to czego nie lubisz, to możesz iść, jednak informatyka to tylko papierek (i dziwna magia - nauczysz się miliardy różnych sortowań, a i tak będziesz bąbelkowym jechał).
Pytanie czy informatykę będziesz jako pasję traktował, czy chcesz w tym sektorze pracować (wynika, że pracować)
Fervi
Offline
Pracodawca raczej przyjmie to na plus, że chcesz się kształcić.
Offline
Ja zaczynałem informatykę w wieku 29 lat. Niby wcześniej miałem studium informatyczne ale to nie to samo co studia. Także śmiało.
Offline
Powodzenia!
Offline
U nas na Cisco chodzą 40 letni Panowie ;)
Fervi
PS. Może sam kurs Cisco by styknął?
Ostatnio edytowany przez fervi (2013-01-14 20:52:03)
Offline
Ja też bym poszedł jeszcze na studia :) a mam prawie 30 ;) z tym że nic informatycznego, raczej energetyka cieplna ;)
Jakbym miał możliwości finansowe to bym poszedł, nie zastanawiał się dwa razy.
Czasem połączone umiejętności dają całkiem satysfakcjonującą pracę :)
Jest stare powiedzenie: Rób to, co kochasz robić, a nie będziesz musiał pracować :)
Edyta: Kolegom ironizującym z moich zainteresowań przypominam, że cała nasza cywilizacja opiera się na produkcji i wykorzystywaniu energii w rożnych formach. Nawet poszukiwanie pozaziemskich cywilizacji opiera się na poszukiwaniu emisji energetycznych.
Ostatnio edytowany przez Zbooj (2013-01-15 10:35:21)
Offline
Witam,
Tak ironicznie pochodząc Zbooj masz małe :). Przecież przez komputer produkujesz ciepło. :)
Taki dziwny żart.
Pozdrawiam,
Towarzysz Torrentow
Offline
Ja zaczynałem zarabiać w informatyce po trzydziestce, sam się nauczyłem wszystkiego, studia nie są tu potrzebne, a konkretne umiejętności. Mój kumpel, skończył studia zupełnie oderwane od informatyki, dłubał coś długo jako hobbysta, karierę korporacyjną rozpoczął też po 30stce, teraz dłubie w drugiej z kolei, a jednej z najbardziej znanych międzynarodowych korporacji. Studia nie są potrzebne - podsumuj swoją wiedzę i zacznij szukać czegoś gdzie możesz tę swoją wiedzę sprzedać, na studia szkoda czasu jeśli na prawdę coś sobą reprezentujesz.
Offline
torrentow napisał(-a):
Witam,
Tak ironicznie pochodząc Zbooj masz małe :). Przecież przez komputer produkujesz ciepło. :)
Taki dziwny żart.
Pozdrawiam,
Towarzysz Torrentow
Atomy mają kilka stopni powyżej zera, więc raczej służą do chłodzenia :D
Fervi
Offline
Ja na studia informatyczne poszedlemw wieku 25 i nie załuje.
Moj szef miał 31 lat jak zaczał informatyke.
Zważ na to ze inzyniera mozesz zdobyc w 4 lata ( czy nawet 3.5)
a to już dużo daje.
I wazna rzecz .. ja pisze o profilu programisty...
Programowania trzeba uczyc sie SAMEMU a na studiach Ci powiedzą jakie dobre praktyki stosować , usystematyzujesz sobie pewne rzeczy, zrobisz kilka projektów.
Offline
To zależy gdzie chcesz pracować, bo możesz być najlepszy, ale bez studiów informatycznych będziesz odrzucany z powodu niespełnienia wymogów formalnych.
Ostatnio edytowany przez prosze (2013-01-15 08:00:56)
Offline
prosze napisał(-a):
To zależy gdzie chcesz pracować, bo możesz być najlepszy, ale bez studiów informatycznych będziesz odrzucany z powodu niespełnienia wymogów formalnych.
W takim razie niech żałują, że z powodu jakiegos kwitu stracili potencjalnie najlepszego gościa...
Inna firma zatrudni i jeszcze cmoknie w rączkę - jeden warunek - musisz być najlepszy :)
Offline
qba1707
Nad czym się chłopie zastanawiasz? Rób studia. Mam podobny dylemat, cel, zamierzenia ...
====
Może być ciekawie: http://prac.us.edu.pl/~suplem/?page_id=19815 .
;]
Ostatnio edytowany przez marcin'82 (2013-01-15 08:50:02)
Offline
Studia informatyczne... hmm, a nie lepiej jakieś kursy ( cisco, red hat, java,oracle itd.) z określonej dziedziny informatyki, która Ciebie interesuje i rozwijanie się w niej ? Nie wiem jak teraz, ale dużo uczelni otwierało podyplomowe studia , które były dotowane ze środków europejskich, a były ukierunkowane np. linux, sieci komputerowe bez jakiś zbędnych przedmiotów ogólnych jak to bywa na studiach. Taki przykład szkoleń dofinansowanych.
Ostatnio edytowany przez ba10 (2013-01-15 09:21:52)
Offline
@ba10
A jak jest z załatwianiem sobie tych szkoleń? Trzeba latać po urzędach pracy i samemu wszystko załatwiać, czy dana firma sama to wszystko załatwia? No i czy można tylko jedno takie szkolenie wziąść czy na kilka z góry się zapisać?.
Offline
@sqrtek
Każde szkolenie ma swój regulamin i się z nim zapoznaj, bo różne są postanowienia firm/uczelni prowadzące dane szkolenie. Żadne urzędy pracy ( no chyba, że urząd pracy organizuje szkolenie ) nie mają nic z tym wspólnego, albo sam latasz i wszystko załatwiasz ( przeważnie tak jest ), albo załatwiasz to przez firmę w której pracujesz i firma Ciebie na takie szkolenie wysyła. Co do kilku szkoleń na raz to byś musiał sprawdzić w regulaminie danego szkolenia lub zasięgnąć języka w danym biurze projektu , które organizuje takie szkolenia.
Offline
@ba10
Niektóre firmy jak np. "Akademia Linuxa - alx" organizują szkolenia przez urząd pracy, warunkiem jest że się jest bezrobotnym , albo do roku czasu po skończeniu szkoły średniej/wyższej urząd pracy może załatwić Absolwentowi szkoły dany kurs za darmo. Znaczy się urząd pracy finansuje nam taki kurs, a dobre w tym wszystkim jest to, że taki kurs jest indywidualnie prowadzony. Ja również chciałem se takie coś załatwić, ale patrząc jak wiele rzeczy do nauki mam na studiach nie starczyłoby mi czasu na naukę jeszcze do kursu z Linuxa. No i akurat ten kurs przygotowuje do LPIC-1.
Myślę że niezła sprawa, i powinno sie to wykorzystać, bo patrząc na cennik to np. cena kursu indywidualnego o którym mówie to ok. 7-8 tys zł.
Ostatnio edytowany przez sqrtek (2013-01-15 11:29:42)
Offline
@sqrtek
Mógłbyś coś więcej napisać o tych kursach, jakimś sznurkiem zarzucić ?
Offline
@caro_cenzura
Pełno ich jest, najlepszy z linuxa znalazłem to akurat taki niestety który jest tylko w Warszawie, ale trwa bardzo długo, i do tego na kilku dystrybucjach się opiera, a tym co ja podam to niestety tylko o ile dobrze pamiętam z rozmowy to na debianie jest. www.alx.pl
Tutaj o tych dofinansowaniach: http://www.alx.pl/pl/szkolenia-dla-bezrobotnych/
No i najważniejsze że w kilku miejscowościach w Polsce te kursy z alx są, w tym i w Krakowie. No ale do wyboru jest multum również tych szkoleń nie tylko linux, ale bezpieczenstwo, sieci, programowanie etc.
Tylko pytanie jak z załatwieniem sobie takiego szkolenia z Urzędu pracy, to pewnie sporo papierkowej roboty i latania po tych wszystkich urzędach a na koniec pewnie i tak zrobią tak że nie załatwią...
Ostatnio edytowany przez sqrtek (2013-01-15 12:21:37)
Offline
spełnieniem jest robienie tego co się lubi. Przecież życie jest takie że najcześciej robi się co innego niż to co się lubi.
Idz na te studia. Jeśli wiesz ,że będziesz mógł pracować dzieki temu. Z drugiej strony za pare lat o ile nie teraz już będzie przesyt informatyków. Coraz młodsi zaczynają przygode z komputerami.
Offline
@sqrtek
Dzięki wielkie. Poczytam sobie.
Offline
Yampress napisał(-a):
Przecież życie jest takie że najcześciej robi się co innego niż to co się lubi
Ja tam robię to co lubie i o czym od dziecka marzyłem a nie jestem ani zdolny ani pracowity...
Offline