Forum Debian Users Gang

Wszystko. Reszta, nawet jeśli jest to zajmuje kilka bajtów i jest niekrytyczna.

Sprawdź jeszcze /etc/shadow
I opcjonalnie przeleć system plików findem i grepem, dla pewności.

Sprawa prosta: su LOGIN # nie zalogujesz się to nie ma go lub ma zablokowane konto, czyli jakby go nie było... # su test -c ls # też może pokazać czy użytkownik może coś wywołać

Generalnie: usunięcie katalogu domowego jest wystarczające (bo wpisy o koncie uważam już za mniej ważne)

Ja dodam nawet, że u mnie zarówno userdel jak i deluser działają.

BTW, w podręcznikach do userdel i deluser nie znajduje się informacja o kodzie wyjścia 11. Generalnie jakaś ta Twoja sytuacja dziwna. Na pewno nie wisiał tam Ci jakiś proces użytkownika, którego chciałeś usunąć?

BTW#2: konto testowego użytkownika jest bardzo przydatne. Można mu zrobić rm -rf ~/ i sprawdzać domyślne ustawienia programów. Dzięki temu w przypadku problemów uzyskuje się pewność, że źródłem błędu jest kod programu, a nie wadliwe/złe/stare ustawienia użytkownika.

prelink? ;) Wywala coś w dmesg ten segfault?

libc6, jeden z najważniejszych pakietów w systemie.

PS Czy ktoś z Wheezym i386 mógłby to u siebie sprawdzić?

Miałem pisać żeby zgłosić to deweloperom na BTS w takim razie, ale widzę, że już tam jest: #660406, #665972 (nie wiem jak wczoraj szukałem, że udało mi się przeoczyć oba zgłoszenia ;)). Piszą tam, że problem występuje lub nie w zależności od ustawień locale, poza tym wydaje mi się, że tylko na i386 (u Minia i u mnie na amd64 nie występuje). Nie pozostaje chyba nic innego jak czekać aż poprawią.

Jacekalex: najpierw czytamy wątek, potem odpowiadamy. :)