Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
Kilka tygodni temu moi teściowie przeprowadzili się z Katowic do Piły. W Katowicach mieli podpisaną umowę na jakiś tam okres z firmą Hyperion. Chcieli zerwać umowę ale firma nie wyraziła zgody i wyposażyła ich w broadband ( czy jak to się tam zwie, takie ustrojstwo jak z sieci komórkowych ). Niby nic ale dziś otrzymali rachunek za internet plus dodatkową kwotę za połączenia Skype. Żeby było śmieszniej, połączenia są płatne bez względu na to czy są przychodzące czy wychodzące. Zupełnie nie rozumiem na jakiej podstawie, wogóle pierwszy raz o czymś takim słyszę. Czy usługodawca może pobierać dodatkową opłatę za VOIP? Przemknęło mi przez myśl, że może Ekiga albo coś w ten deseń. Ale moje główne pytanie jest natury prawnej. Czy zmiana warunków świadczenia usług może być podstawą do zerwania umowy. I czy jest zmiana tychże warunków. Bądź co bądź mieszkając w Katowicach nie ponosili żadnych dodatkowych kosztów związanych z używaniem Skype.
Offline
Chodzi o takie VOIP fizyczny, czy Skype jako program? Wydaje mi się, że w drugim przypadku nie mogą. Jak fizyczny to dziwne, że za przychodzące płacą. Jeśli masz drugi przypadek, zadzwońcie do nich, jakim prawem pobierają te usługi (podpisywaliście coś nowego)? Jeśli nie, to czytasz umowę, jeśli nie ma nic o kosztach związanych z Skype'm - chyba (!) możesz rozwiązać umowę (za nie wywiązanie się z umowy, albo zatajanie kosztów)
Fervi
Offline
Co prawda słyszałem o przypadka blokowania Skype przez niektórych operatorów (wytłumaczenie? Bo to jest konkurencja dla telefonii stacjonarnej czyli do nich właśnie), ale to w USA, nie wiem jakim prawem i na podstawie czego (analizy pakietów?) mieli by pobierać opląty... no chyba że mowa o jakimś rozwiązaniu sprzętowym (bramka VOIP czy coś), wtedy cholera wie - przeczytać umowę dokładnie i zapytać firmy o co biega IMHO.
Offline
A co pisze w regulaminie usługi, z której korzystali teściowie?
Z jakiej konkretnie usługi korzystali?
Bo sytuacja jest z pozoru kuriozalna i bezsensowna, ale diabeł tkwi w szczegółach.
Ja radziłbym zapytać na piśmie operatora, co i na jakiej podstawie naliczył w rachunku, a po otrzymaniu wyjaśnienia (w trybie reklamacji) wysłałbym to razem z kopią umowy i regulaminu do UKE,
Sznurki: http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?place=Lead24&am … amp;page=text
http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?place=Lead07&am … amp;page=text
Bo sprawa wydaje mi się mocno naciągana.
To by było na tyle
;-)
Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2011-07-21 06:49:04)
Offline