Forum Debian Users Gang

Tzn. skasować je i zainstalować jeszcze raz?

Nie zepsuje mi się przez to nic z X-ami?

Z paczki ściągniętej ze strony NVidii (plik NVIDIA-Linux-x86-260.19.21.run).

Ostatnio edytowany przez Blackhole (2011-02-03 22:15:45)

Ok, dzięki :)

Jacekalex napisał(-a):

Lepiej najpierw odinstalować ster, potem zainstalować ponownie:

Bez znaczenia — instalator sam pyta czy najpierw odinstalować. Na to samo wychodzi...

Jacekalex napisał(-a):

Przynajmniej powinno, ale spotkałem się już 2 razy z sytuacją, kiedy sterownikowi nie wyszło, co wyjść miało, pomimo szczerych chęci.

Co mu nie wyszło?

Raz miałem ster 260.19.21, aktualizacja xorg i ster 260.16.29 z portage.
Uruchomienie nowego xorga - jakieś błędy, okazuje się, że zostały biblioteki glx starego sterownika (260.19.21), diabli wiedzą czemu, wystarczyło odinstalować sterownik nvidii - zainstalować go ponownie, i ruszył.
Wcześniej, jeszcze na Ubuntu miałem podobny cyrk ze sterownikiem ze skryptu nvidii, w wersji 195** - w podobnym guście.

Dlatego uważam, ze dodanie jednej komendy do instalacji steru problemu nie stanowi.
Nie mniej jednak, zgadzam się, że skrypt powinien wyczyścić poprzednie wersje sterownika przed instalacją nowszej.

Jednak sobie bardziej ufam, aniżeli skryptom. I instaluję sterownik dopiero, jak wiem, że poprzednia wersja jest odinstalowana.
Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy odpalam nowe jajo, i kompiluję ster w tej samej wersji, która jest w systemie, (obecnie z portage).
W takiej sytuacji mam 4 czynne kernele, i każdy działa ze sterem nvidii, tylko jeden zbyt mocno zabezpieczony (PAX-NOEXEC), nie pozwala podnieść xservera, (w ramach doświadczalnych,pracuję nad wyjaśnieniem przyczyny).

Pozdrawiam
;-)

Nigdy nie mieszam sterów z różnych źródeł.
Dwukrotnie miałem cyrk, instalując ster tą samą metodą.
Usunięcie sterownika przed kolejną  instalacją jest w mojej opinii prostym zabezpieczeniem typu: na wszelki wypadek.
Co do skryptów ze strony nvidii (oficjalnych), to w każdej nowej wersji piszą, jakie błędy poprzedniej zostały poprawione.
To najlepszy dowód na to, że bezbłędne te skrypty i sterowniki  nie są, a o części błędów dowiemy się po zamieszczeniu na stronie nvidii następnej wersji.

Dlatego postępuję z nimi jak ze śmierdzącym  jajkiem, niezależnie od sposobu i źródła instalacji.

I to wszystko na ten temat. ;)

Pozdrawiam
;-)

Huk napisał(-a):

@ArnVaker:

Sam instalator jest chyba open source (można go chyba nawet rozpakować), closed jest sam sterownik.

hmm, ale ja wcale nie sugerowałem, że instalator jest zamknięty...

/me napisał(-a):

Sterownik jest ten sam (wszak to zamknięty kod)

Bodzio napisał(-a):

Raz musiałem używać opcji uninstall przy sterowniku bodzio_coś_tam.run :P

Zaraz mi sterownik nv_bodzio na myśl przyszedł. :D

Huk napisał(-a):

Raz miałem ster 260.19.21, aktualizacja xorg i ster 260.16.29 z portage.

Ja natomiast cyrk z 260.19.21 i 29 - miałem pomimo, że oba stery były instalowane z portage.
Ale ostatnio, ( przez grsecurity i paxa) miewam w Gentusiu takie cyrki, że bzdurami w stylu przeinstalowanie sterownika, praktycznie się nie zajmuję.

W ogóle 260.19.21 nie chciał ruszyć z xorgiem 1.8, ruszył dopiero z 1.9, ale z bliżej nieznanych przyczyn po jego zainstalowaniu wieszał się system, poza tym czasem obraz z przegladarki zostawał na ekranie i przysłaniał inne okna, po zainstalowaniu *.29 wszystko się uspokoiło,
i działa podręcznikowo. Grsecurity pojawiło się  dopiero za czasów steru 260.19.29.

Pozdrawiam
;-)

Ostatnio edytowany przez Jacekalex (2011-02-04 21:53:08)