Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!

Ogłoszenie

Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.

#76  2010-04-11 22:13:41

  debianus_userus - Członek DUG

debianus_userus
Członek DUG
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2005-08-29
Serwis

Re: Prezydent nie żyje...

ZiomekPL napisał(-a):

maruscc napisał(-a):

A ja się zaczynam zastanawiać czy to był wypadek. Przecież oni pierwsi wzięli czarne skrzynki, pierwsi byli na miejscu zdarzenia, dowody mogą spreparować. Tak samo jak kiedyś, o Katyniu, prawdy może dowiemy się za ileś tam lat...

mam takie samo przeczucie...
tylko oby nie wynikła z tego jakaś wojna...
i oby to był tylko i wyłącznie bardzo nieszczęśliwy (i niezamierzony) wypadek...

Ja pierdole, juz sie zaczyna zlot ekspertow. To byl nieszczesliwy wypadek ktory byc moze byl wypadkowa kilku czynnikow - stary samolot, zla pogoda, blad czlowieka, presja.
Rosjanie oraz wladze rosyjskie postapily w sposob wzorowy i bez precedensu wobec Polskiej tragedii.

Sory ale szlag mnie trafia jak czytam takie brednie, ze zaraz wybuchnie wojna polsko-rosyjska i skryte podjudzanie w obliczu tragedii.

Offline

 

#77  2010-04-11 22:22:01

  ippo76 - fakam fszycho

ippo76
fakam fszycho
Zarejestrowany: 2009-02-22
Serwis

Re: Prezydent nie żyje...

Był już precedens, związany z "awanturą gruzińską", kiedy prezydent poleciał do Gruzji zabierając po drodze kilku innych prezydentów na pokład swojego samolotu - zupełna brawura. A jednak nic się nie stało.

Bo państwo to organizacja: struktury, procedury i ludzie. To nie stado bizonów, które można wystrzelać, pod warunkiem, że pierwszym strzałem położy się przodownika stada - wówczas reszta stoi, nie wiedząc co robić...

Owszem, ludzie są ważni, podnoszą jakość, zwłaszcza wtedy, gdy nie ma struktury...


ippo76@jid.dug.net.pl

Moja składka do ZUS = 2/3, moja składka do OFE = 1/3;
Stan mojego konta w ZUS = 2XYZ, stan konta w OFE = 3XYZ.

Offline

 

#78  2010-04-11 23:10:12

  ZiomekPL - Członek DUG

ZiomekPL
Członek DUG
Zarejestrowany: 2009-12-18

Re: Prezydent nie żyje...

pogoda ponoć była dobra,
samolot remontowany tam gdzie się rozbił,
zarekwirowali wszelkie nagrania wypadku,
nie dopuścili nikogo puki sami nie przeszukali terenu...
nie pozwolili nagrywać reporterom wraku...

bardzo to niefajne..


Gentoo! user

Offline

 

#79  2010-04-11 23:21:55

  kayo - Członek DUG

kayo
Członek DUG
Zarejestrowany: 2007-05-20

Re: Prezydent nie żyje...

ZiomekPL napisał(-a):

pogoda ponoć była dobra,
samolot remontowany tam gdzie się rozbił,
zarekwirowali wszelkie nagrania wypadku,
nie dopuścili nikogo puki sami nie przeszukali terenu...
nie pozwolili nagrywać reporterom wraku...

bardzo to niefajne..

Nie szukaj sensacji tam gdzie jej nie ma - nie zniżaj się do poziomu niegdysiejszych "Skandali"
Samolot remontowany był w Samarze http://maps.google.pl/maps?f=q&source=s_q&h … 13672&z=4
Zwróć uwagę gdzie jest Smoleńsk - to całkiem inny kontynent. Gdyby wpuścili wszystkich na miejsce katastrofy to niebyłoby czego zbierać - ślady były by zniszczone a wielu chciałoby zabrać ze sobą "pamiątki". Co do zarekwirowania - to jest lotnisko wojskowe i tam obowiązują jeszcze zakazy fotografowania.


Having a Windows 95 box hooked to the internet is akin to walking naked into a prison carrying a carton of cigarettes.
-----------------
jid: kayo77//gmail.com  gg #1046710

Offline

 

#80  2010-04-11 23:37:43

  winnetou - złodziej wirków ]:->

winnetou
złodziej wirków ]:->
Skąd: Jasło/Rzeszów kiedyś Gdańs
Zarejestrowany: 2008-03-31
Serwis

Re: Prezydent nie żyje...

maruscc napisał(-a):

A ja się zaczynam zastanawiać czy to był wypadek. Przecież oni pierwsi wzięli czarne skrzynki, pierwsi byli na miejscu zdarzenia, dowody mogą spreparować. Tak samo jak kiedyś, o Katyniu, prawdy może dowiemy się za ileś tam lat...

Prawo jest takie że pierwszeństwo do przeprowadzeń śledztwa badania czarnych (a właściwie pomarańczowych) skrzynek mają władze/komisje lotnicze danego kraju. Gdyby na terenie Polski rozbił się amerykański samolot  (nie ważne czy z Barackiem czy bez) pierwsi dobrali by się do niego nasi. Podobnie było z hamerykańskimi samolotami które rozwalały się w Meksyku czy innych zadupiach. Już nie wymyślajmy kolejnej teorii spiskowej, bez przesady... Wystarczy że media się do tego dobrały (i nie tylko media...)

Od wczoraj nie włączam TV ani radia  - dopóki nie ustanie ten cały cyrk (bo tego inaczej nazwać nie można) nie zamierzam tego robić. W tym całym bałaganie wkurza mnie kilka rzeczy, ale taka już jest mentalność ludzi (nie tylko nas jako Polaków) i nic z tym nie można zrobić - nic dopóki nie zaczniemy "walczyć na kije i maczugi"*






*odniesienie do słów A. Einsteina odnośnie 4 wojny światowej


LRU: #472938
napisz do mnie: ola@mojmail.eu
Hołmpejdż | Galerie | "Twórczość" || Free Image Hosting

Offline

 

#81  2010-04-11 23:45:32

  rafaloo - Członek DUG

rafaloo
Członek DUG
Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2009-06-02

Re: Prezydent nie żyje...

ZiomekPL napisał(-a):

pogoda ponoć była dobra,
samolot remontowany tam gdzie się rozbił,
zarekwirowali wszelkie nagrania wypadku,
nie dopuścili nikogo puki sami nie przeszukali terenu...
nie pozwolili nagrywać reporterom wraku...

bardzo to niefajne..

Na miłość boska, aż czytać nie mogę. Powinni wpuścić pismaków by weszli zdeptali ciało Prezydenta, Pierwszej Damy i ciała reszty ofiar? Chłopie nie oglądałeś dziś TV? Co fotoreporterzy robili podczas przewożenia trumny? Gdyby im pozwolić to by pocykali foty i się odlali na zwłokach ofiar.
Tak nieskromnie powiem jako politolog, by wypowiadać się na temat procedur w takich wypadkach najpierw przeczytajcie protokół dyplomatyczny potem snujcie teorie spiskowe.
Co Rosja by skorzystała na tym? Po przyznaniu przez Putina, że Katyń to ich sprawka. Nie przeprosili, ale sie przyznali. Wykaż jakiś bilans zysków/strat, korzyści jakie ktoś mógł odnieść na śmierci tych ludzi.
Wszyscy "eksperci" ds. lotnictwa podkreślają, ze piloci byli najwyższej klasy itp. Co mieli status 007, Supermana i +10 do życia?


http://www.debian-art.org/CONTENT/content-files/80977-userbar.png

Offline

 

#82  2010-04-11 23:54:29

  iacobus - Członek DUG

iacobus
Członek DUG
Zarejestrowany: 2009-06-02

Re: Prezydent nie żyje...

Co do zaangażowania Rosji: moim zdaniem jest to bardzo sprytne zagranie, jeżeli weźmiemy pod uwagę kontekst lotu Prezydenta i innych osobistości do Smoleńska. Jest to pokazanie światu: ZSRR zabił polską elitę w tym lesie, ale my jesteśmy nowoczesnym państwem, które jest przyjaźnie nastawione do Polski. Stąd moim zdaniem osobiste zaangażowanie Putina, wysłanie najlepszych speców, etc. Co oczywiście nie zmniejsza wdzięczności, jaką Polacy powinni wyrazić za tę pomoc.

Aha, swoją drogą to szacun za kir i ciemny layout

Ostatnio edytowany przez iacobus (2010-04-11 23:57:48)


Unix is user-friendly — it’s just choosy about who its friends are.

Offline

 

#83  2010-04-11 23:59:59

  cthulhu - Członek DUG

cthulhu
Członek DUG
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2005-09-04

Re: Prezydent nie żyje...

kurde to jest dobre :)
drodzy spiskowcy, czy poczujecie sie lepiej wiedzac ze jutro z samego rana granice polski przekroczy armia czerwona?
po jaka ch... szukac problemow tam gdzie ich nie ma, w czasie najmniej do tego odpowiednim?


"Dlaczego zawsze wszyscy biegna w strone mrozacego krew w zylach krzyku?"
cthulhu@jid.dug.net.pl
i386@HPC6910p

Offline

 

#84  2010-04-12 09:41:04

  rychu - elektryk dyżurny

rychu
elektryk dyżurny
Skąd: gdańsk/kalmar
Zarejestrowany: 2004-12-28

Re: Prezydent nie żyje...


linux regd. user #248790

Offline

 

#85  2010-04-12 09:41:37

  marg1 - Gentoowy Głupek

marg1
Gentoowy Głupek
Skąd: Bytom
Zarejestrowany: 2009-05-15

Re: Prezydent nie żyje...

Nigdy bym w to nie uwierzył, że to nie był wypadek. Nawet tak nie myślcie i nie piszcie. Za mało mamy danych. Nawet nie wiemy, jak ta katastrofa wyglądała, bo to, co ich zdaniem, widzieli świadkowie, nie musi się pokrywać z rzeczywistością. A decyzja o poprawie stosunków z Polską zapadła na Kremlu już dawno, zapewne długo przed zeszłoroczną chyba już wizytą Putina w Polsce a wcześniej Ławrowa ministra spraw zagranicznych Rosji. Śmierć naszego Prezydenta nie była do tego konieczna, ale na pewno spowoduje znaczne przyspieszenie w normalizacji stosunków.
To nie jest możliwe, aby to nie był wypadek, bo to by się w pale nie zmieściło. A Rosja jednak nie jest jakiś totalitarny zbrodniczy kraj, te czasy już minęły.
Zginęły najważniejsi przedstawiciele elity politycznej drugiego pod względem liczby ludności członka Unii Europejskiej, NATO, współzałożyciela OBWE i z tego powodu nie wyobrażam sobie, aby cokolwiek zostało zafałszowane lub przed nami ukryte, nie wyobrażam sobie matactwa, nie wyobrażam sobie drugiego kłamstwa katyńskiego...


marg1@jid.dug.net.pl
Linux User Registration Number: #488674
CISCO CCNA Alumni :)

Offline

 

#86  2010-04-12 09:56:17

  giegiel - Członek DUG

giegiel
Członek DUG
Skąd: Chrzypsko Wielkie/Poznań
Zarejestrowany: 2006-04-15

Re: Prezydent nie żyje...

Ja również nie widzę żadnego spisku w całej tej sprawie. Rosjanie się ładnie zachowali po tym wypadku. Co prawda na początku faktycznie zabroniono filmować, robić fotki i notatki ale moim zdaniem to są przyzwyczajenia policji tego kraju, bo po jakimś czasie (nie zbyt długim) pozwolono na ww. działania.

Offline

 

#87  2010-04-12 09:59:42

  rychu - elektryk dyżurny

rychu
elektryk dyżurny
Skąd: gdańsk/kalmar
Zarejestrowany: 2004-12-28

Re: Prezydent nie żyje...

marg1 napisał(-a):

Zginęły najważniejsi przedstawiciele elity politycznej drugiego pod względem liczby ludności członka Unii Europejskiej, NATO, współzałożyciela OBWE i z tego powodu nie wyobrażam sobie, aby cokolwiek zostało zafałszowane lub przed nami ukryte, nie wyobrażam sobie matactwa, nie wyobrażam sobie drugiego kłamstwa katyńskiego...

naprawdę nie chciałbym wywołać sprzeczki, ale tak sobie myślę, że polityków którzy zginęli w tej tragedii tak naprawdę łatwo można zastąpić. marszałek sejmu już teraz zastanawia się - a musi zrobić to w niedługim czasie - nad obsadzeniem fotela prezesa rady polityki pieniężnej oraz szefa biura bezpieczeństwa narodowego. ludzie na tych stanowiskach podejmują krytyczne dla stabilności kraju decyzje i po prostu ktoś to musi robić. uruchomiono już procedurę wyłonienia rzecznika praw obywatelskich. wybory prezydenckie prawdopodobnie w połowie czerwca.

jednak ofiarami tej tragedii są także dowódcy wszystkich rodzajów sił zbrojnych, i tu się pojawia kłopot. wojsko jest zupełnie innym środowiskiem niż polityka - wolałbym, żeby od naszych generałów i admirałów wymagano więcej, niż od polityków. i tak jest - bo żeby zostać prezydentem w tym kraju wystarczy skończyć podstawówkę i kilkumiesięczny wieczorowy kurs na elektryka. żeby zostać generałem, konieczne są studia wyższe w wojskowej akademii i kilkadziesiąt lat praktyki.

zginęli tam też polscy oficerowie lotnictwa, określani w mediach zwykle jako "załoga". tak jak wcześniej janosik zauważył, najwyraźniej jest to ciężka robota i nadstawianie dupy dla innych bez żadnych laurów. prawdziwi bohaterowie pozostają w cieniu.


linux regd. user #248790

Offline

 

#88  2010-04-12 10:18:21

  marg1 - Gentoowy Głupek

marg1
Gentoowy Głupek
Skąd: Bytom
Zarejestrowany: 2009-05-15

Re: Prezydent nie żyje...

Mechanicznie jest ich łatwo zastąpić. Prezydenta na chwile zastąpi marszałek. Do sejmu wejdą kolejne osoby z listy. Wojsko i inne instytucje też mają swoje przepisy w takiej sytuacji. Tylko pytanie co to będą za ludzie? Kto wejdzie z kolejnych miejsc? Czy ci dowódcy wojskowi, którzy zastąpią tych, którzy zginęli będą równie dobrzy - nie sądzę. To nie chodzi o jakieś formalną kontynuacje działalności wojska i urzędów. Przecież tych ludzi, którzy zostają dowódcami wojska i różnymi prezesami szkoli się przez ileś tam lat. Jakość sprawowania funkcji przez zastępców na pewno nie będzie taka sama i długo potrwa zanim ona się odbuduje.


marg1@jid.dug.net.pl
Linux User Registration Number: #488674
CISCO CCNA Alumni :)

Offline

 

#89  2010-04-12 11:05:48

  ilin - Palacz

ilin
Palacz
Skąd: PRLu
Zarejestrowany: 2006-05-03

Re: Prezydent nie żyje...

Nie zapominajcie że najwyżsi dowódcy wojskowi to tez ciała polityczne.
Są oni przez polityków wskazywani.

Żeby zostać generałem trzeba być zauważonym.Niekoniecznie być wybitnym wojskowym chociaż w większości są to wybitni ludzie.
Zresztą generalicja to odrębna kasta społeczna tam też rządzą układy i układziki.
Czysto profesjonalna rywalizacja kończy się wraz ze stanowiskiem dowódcy pułku.


Problemy rozwiązujemy na forum nie na PW -> Niech inni na tym skorzystają.
Polski portal Debiana

Offline

 

#90  2010-04-12 11:19:40

  dowoszek - Użytkownik

dowoszek
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-04-14

Re: Prezydent nie żyje...

marg1, ja bym nie przeceniał kompetencji panów na wysokich stołkach ;) Szczególnie awanse baniactwa w wojsku to raczej temat "kto pod kogo i jak podwieszony". Media mają doskonały temat do klepania w koło, a życie idzie dalej - nie ma ludzi niezastąpionych. Odpowiedni podkład muzyczny pod reportaż i zatwardziały PO-wiec potrafi uronić łezkę nad losem Pana Kurtyki... czysto medialna sprawa, taka powtórka sprzed 5 lat (JP2). Do tego tworzona przez tych samych ludzi, dzięki którym ten sam Kaczyński, który dzisiaj stał się dowcipnym i inteligentnym profesorem, mężem stanu, jawił się dotychczas przeciętnemu Polakowi jako gburowaty kurdupel bez ogłady. Kreowanie rzeczywistości przez media, ugniatanie mas, te same metody, które z niewiele wyższego (ok. 1cm) Kwaśniewskiego, bez wyższego wykształcenia, nadużywającego alkoholu i z twarzą momentami przypominającą, za przeproszeniem, spasiony świński ryj... potrafiły zrobić inteligentnego przystojnego blondyna wieczorową porą ;)

Śmieszą mnie również kolejne Nadzieje (przez wielkie eN) wyrażane głównie przez pismaków. Tym razem wiara, że cokolwiek się zmieni na scenie politycznej...  jeszcze bardziej żałosna niż zapomniane już nadzieje po śmierci JP2.

Offline

 

#91  2010-04-12 11:27:49

  marg1 - Gentoowy Głupek

marg1
Gentoowy Głupek
Skąd: Bytom
Zarejestrowany: 2009-05-15

Re: Prezydent nie żyje...

dowoszek Zawsze można i tak to postrzegać. Szacunku do państwa nie da się na nikim wymusić...
Paradoksalnie obrażając nasze elity obrażamy samych siebie, bo one spośród nas są wybieranie, więc jeśli nawet większość z nich jest taka jak opisałeś - my też tacy jesteśmy.

Ostatnio edytowany przez marg1 (2010-04-12 11:31:35)


marg1@jid.dug.net.pl
Linux User Registration Number: #488674
CISCO CCNA Alumni :)

Offline

 

#92  2010-04-12 14:27:54

  qluk - Pan inż. Cyc

qluk
Pan inż. Cyc
Skąd: Katowice
Zarejestrowany: 2006-05-22

Re: Prezydent nie żyje...

Dajcie sobie dzień wytchnienia od spisków, teorii, sporów kompetencyjnych i czego tam jeszcze.

Offline

 

#93  2010-04-12 14:37:31

  Bodzio - Ojciec Założyciel

Bodzio
Ojciec Założyciel
Skąd: Gorlice
Zarejestrowany: 2004-04-17
Serwis

Re: Prezydent nie żyje...

Niektórych to powinni powiesić
http://wiadomosci.onet.pl/2153773,11,posel_pis_w_na … czy,item.html
a niekóre strony powinny zostać zamknięte
http://blogmedia24.pl/node/27439


Debian jest lepszy niż wszystkie klony
Linux register users: #359018
http://www.freebsd.org/gifs/powerlogo.gif
Beskid Niski

Offline

 

#94  2010-04-12 15:14:26

  adam05 - Adamin

adam05
Adamin
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2005-12-15
Serwis

Re: Prezydent nie żyje...


Wszedzie dobrze, ale w 127.0.0.1 najlepiej...

Offline

 

#95  2010-04-12 15:31:23

  marg1 - Gentoowy Głupek

marg1
Gentoowy Głupek
Skąd: Bytom
Zarejestrowany: 2009-05-15

Re: Prezydent nie żyje...

Ja nie mam słów. Trzeba by mu coś napisać ale to miłe nie będzie...No, więc napisałem.

Ostatnio edytowany przez marg1 (2010-04-12 15:35:15)


marg1@jid.dug.net.pl
Linux User Registration Number: #488674
CISCO CCNA Alumni :)

Offline

 

#96  2010-04-12 15:41:08

  bryn1u - Użytkownik

bryn1u
Użytkownik
Zarejestrowany: 2009-04-17

Re: Prezydent nie żyje...

debianus_userus napisał(-a):

ZiomekPL napisał(-a):

maruscc napisał(-a):

A ja się zaczynam zastanawiać czy to był wypadek. Przecież oni pierwsi wzięli czarne skrzynki, pierwsi byli na miejscu zdarzenia, dowody mogą spreparować. Tak samo jak kiedyś, o Katyniu, prawdy może dowiemy się za ileś tam lat...

mam takie samo przeczucie...
tylko oby nie wynikła z tego jakaś wojna...
i oby to był tylko i wyłącznie bardzo nieszczęśliwy (i niezamierzony) wypadek...

Ja pierdole, juz sie zaczyna zlot ekspertow. To byl nieszczesliwy wypadek ktory byc moze byl wypadkowa kilku czynnikow - stary samolot, zla pogoda, blad czlowieka, presja.
Rosjanie oraz wladze rosyjskie postapily w sposob wzorowy i bez precedensu wobec Polskiej tragedii.

Sory ale szlag mnie trafia jak czytam takie brednie, ze zaraz wybuchnie wojna polsko-rosyjska i skryte podjudzanie w obliczu tragedii.

Dokladnie tak samo bylo z World Trade Center, ze ponoc bylo widoczne UFO nad budynkie. WTC zostal wysadzony w pizdu.  W Pentagon trafila rakieta. A na zakonczenie czlowiek nie wyladowal na ksiezycu. Poprostu ludzie wierza w co chca a w tym nastepstwie ida nastepni, ktorzy te kompromitujace bzdury czytaja i zaczynaja w to wierzyc i na zakonczecie wciagaja w to innych.

Ostatnio edytowany przez bryn1u (2010-04-12 16:04:05)


E-Booki: FreeBSD, OpenBSD, Linux, Hacking, PHP, Catia, Perl_CGI, Mysql ...
http://unix-ebooki.neth.pl/

Offline

 

#97  2010-04-12 16:10:09

  marg1 - Gentoowy Głupek

marg1
Gentoowy Głupek
Skąd: Bytom
Zarejestrowany: 2009-05-15

Re: Prezydent nie żyje...

adam05 napisał(-a):

No i zaczynają się pojawiać sępy:
http://allegro.pl/item996951946_autograf_wlasnorecz … ynskiego.html

Napisałem jedną krótka notkę i po minucie aukcja została usunięta przez pracownika Allegro :)
Jednak pracują tam ludzie sumienia.
To bardzo budujące.


marg1@jid.dug.net.pl
Linux User Registration Number: #488674
CISCO CCNA Alumni :)

Offline

 

#98  2010-04-12 17:28:53

  pink - Użytkownik

pink
Użytkownik
Skąd: P17PY93
Zarejestrowany: 2005-09-16

Re: Prezydent nie żyje...

R.I.P dla wszystkich co zgineli.
samoloty statystycznie sa jednymi z najbezpieczniejszych srodkow transportu, ale to lotnisko nie jest najlepszym lotniskiem dla samolotow pasazerskich nie ma I.L.S-a. Pilot nie musi wykonywac tego co zaleca wieza to on podejmuje ostateczna decyzje, na lotnisku bez I.L.S-a we mgle jaka by nie byla landowanie to duze ryzyko.
Wieza zawsze moze zamknac lotnisko i przekierowac na inne (jest jeszcze kwestia paliwa) ale za malo wiemy na ten temat zeby sobie gdybac i raczej sie nie dowiemy jak bylo naprawde. Gdzies mi sie obilo o uszy ze pilot w wojsku musi posluchac rozkazu przelozonego dlatego nie bylem w wojsku, spekuluje tu tylko bo prawie jestem pewny ze 1 pilot jest bogiem w samolocie i jedynie Bog mogl rozwalic ten samolot ,ot tak.

Ostatnio edytowany przez pink (2010-04-12 17:29:54)


T430 think-box 4.9-custom x86_64 Intel(R) Core(TM) i5-3230M CPU @ 2.60GHz GenuineIntel GNU/Linux
"Doktor plama i maharadża są pod złotym leszczem." "Człowieka od zwierzęcia odróżnia ciekawość świata. Patrze słucham i wyciągam wnioski."
https://www.behance.net/przemyslawmamon

Offline

 

#99  2010-04-12 18:39:22

  rychu - elektryk dyżurny

rychu
elektryk dyżurny
Skąd: gdańsk/kalmar
Zarejestrowany: 2004-12-28

Re: Prezydent nie żyje...

Bodzio napisał(-a):

Niektórych to powinni powiesić
http://wiadomosci.onet.pl/2153773,11,posel_pis_w_na … czy,item.html

chciałem coś napisać, ale wziąłem kilka głębszych oddechów i już mi przeszło.


linux regd. user #248790

Offline

 

#100  2010-04-12 18:45:59

  maruscc - Użytkownik

maruscc
Użytkownik
Zarejestrowany: 2010-02-02

Re: Prezydent nie żyje...

winnetou napisał(-a):

Prawo jest takie że pierwszeństwo do przeprowadzeń śledztwa badania czarnych (a właściwie pomarańczowych) skrzynek mają władze/komisje lotnicze danego kraju.

Tak to prawda, nigdzie nie pisałem, że jest inaczej. Nie twierdzę, że postępują niezgodnie z prawem, tylko zauważyłem po prostu że mają możliwość (co nie znaczy że z niej korzystali) preparacji dowodów. Nigdy nie wiadomo jak to mogło być.

Mimo to, zgadzam się, że ta wielka tragedia ukazuje jak ogromne jest działanie mediów. To co teraz się dzieje w TV to jakaś masarka. Poza tym zobaczcie jak w jeden dzień zmieniło się oblicze Pana Prezydenta w mediach. Najpierw na niego najeżdżają bez przerwy, a teraz nagle mówią jak walczył o Polskę, itp. Wizerunek całkowicie się odwrócił w przeciągu chwili. Teraz to nikt nie pokaże Palikota, który publicznie śmieje z Kaczyńskiego... To ukazuje, że media mogą kreować obraz rzeczywistości praktycznie dowolnie jak chcą...

Ja osobiście w jednych kwestiach się zgadzałem z Prezydentem, a w niektórych nie. Myślę, że było bardzo wiele rzeczy które zrobił dobrze dla Polski. Na pewno należy mu się wielki szacunek, tak samo jak wszystkim innym będącym wtedy na pokładzie samolotu. Ta tragedia to ogromny cios dla Polski, straciliśmy wielu wybitnych ludzi. Wiele osób straciło życie.

Ostatnio edytowany przez maruscc (2010-04-13 15:36:17)

Offline

 

Stopka forum

Powered by PunBB
© Copyright 2002–2005 Rickard Andersson
To nie jest tylko forum, to nasza mała ojczyzna ;-)