Nie jesteś zalogowany.
Jeśli nie posiadasz konta, zarejestruj je już teraz! Pozwoli Ci ono w pełni korzystać z naszego serwisu. Spamerom dziękujemy!
Prosimy o pomoc dla małej Julki — przekaż 1% podatku na Fundacji Dzieciom zdazyć z Pomocą.
Więcej informacji na dug.net.pl/pomagamy/.
O rety, ale w ostatnich dniach się rozpisują w necie o Windows 7 - jaki to będzie cudowny, super itp. Teraz najbliższy rok będziemy czytać o cudownych funkcjach, jak przezroczyste okienka i nowe rozplanowanie menu :/ Osobiście, wbrew powszechnej opinii, uważam Vistę za system udany, ale nachalność marketingowa mnie męczy, a seven to będzie vista z poprawkami i faceliftingiem. Przykład papki:
http://www.idg.pl/news/334765/7.powodow.aby.pokochac.Windows.7.html
Jak się wczytać, to nic z tego nie wynika.
Jeszcze jakiś czas temu obiecywałem sobie, że kupię nowy komp jak wyjdzie 7 - oczywiście razem z seven - ale gdy się wczytuję w te artykuły, to utwierdzam się w przekonaniu, że nie ma sensu.
Ostatnio edytowany przez MMW (2009-02-03 20:42:34)
Offline
Macałem to 7 - takie sobie. Może lepsze od Visty - nie wiem.
Offline
I nie pokochałeś? ;)
Offline
Od macania do kochania to daleka droga ;)
Widzialem 7 w akcji wyglada jak vista z troche innym paskiem zadan no i jest szybsza troszkem.
Offline
Mnie już wizja premiery nie wzrusza, bo system będzie podobny do poprzedniego - jak na razie wszystko na to wskazuje i sam Microsoft to mówi.
Offline
MMW napisał(-a):
O rety, ale w ostatnich dniach się rozpisują w necie o Windows 7 - jaki to będzie cudowny, super itp. Teraz najbliższy rok będziemy czytać o cudownych funkcjach, jak przezroczyste okienka i nowe rozplanowanie menu
marketing wirusowy ?
w tym specjaliści z ms są dobrzy...
Offline
No to chyba mnie złapali ;-) Tyle że każda wiadomość tego typu mnie akurat skutecznie zniechęca do zakupu -mimo to nieświadomie przekazałem dalej ;-)
Offline
Windows 7 powinien być SP2(3) do Visty, co prawda zajmuje mniej miejsca na dysku, ale tak samo "zamula" się jak pozostałe. Pożyjemy, zobaczymy.
Dla mnie najlepszym systemem MS jest Windows 2000, używam w pracy (bo muszę) od 5 lat (ta sama instalacja). Zresztą MS nie chodzi o poprawianie oprogramowania, tylko o sprzedawanie nowego.
Offline
Ja wciąż nie widzę rozwiązania kwestii, która mnie osobiście drażni - stworzenia warunków do centralnego zarządzania aktualizacjami już zainstalowanego oprogramowania. Obecnie jest to niezmiernie uciążliwe. Synaptic przy tym to rozwiązanie komfortowe.
Offline
MMW napisał(-a):
Ja wciąż nie widzę rozwiązania kwestii, która mnie osobiście drażni - stworzenia warunków do centralnego zarządzania aktualizacjami już zainstalowanego oprogramowania. Obecnie jest to niezmiernie uciążliwe. Synaptic przy tym to rozwiązanie komfortowe.
Mnie osobiscie bardziej denerwuje jakosc tych lat niz ich sposob zarzadzania w windowsie :)
Offline
Chodzi mi o to, że masz np. 20 programów firm trzecich i nie ma mechanizmu sprawdzania ich aktualności - nie pisałem o łatach.
Offline
kiedyś był taki projekt win-get
Offline
Widziałem Windowsa 7 beta. Pożera o połowe mniej ramu niż Vista i różnica w szybkości jest mocno odczuwalna. Nie należy go z góry przekreślać. Zapowiada się ciekawie.
Ostatnio edytowany przez Piotr3ks (2009-02-03 21:59:34)
Offline
Nie testowałem. Windows mnie nie interesuje. Wybieram się na zakup netbooka - pewnie z Windowsem bo większy wybór, ale Windows od razu pójdzie na emeryturę.
Mam jednak nadzieję, że Windows7 będzie jak najlepszy. Dobry i nieciężki następca dziadziusia XP przydałby się.
Offline
Na starcie pożera więcej ramu niż Vista (na 4 giga dostępne ponad 1 jest zajęty), ale to jest tylko taki mit. Bo miałem wyciek pamięci w jednym programie i zapełnił całą wolną pamięć. I po jego zabiciu ilość ramu spadła znacznie poniżej wartosci początkowej. Ogólnie system wiare przyjemny, ale jeszcze ma trochę sporo denerwujących bugów. Ale jeszcze wszystko przed nim :)
Offline
Bodzio napisał(-a):
Macałem to 7 - takie sobie. Może lepsze od Visty - nie wiem.
Też macałem, ale po instalacji wersji beta zostało mi 0 z 8 partycji (żaden live-cd nie podołał w odzyskaniu danych), więc nigdy więcej nie zagości na moim dysku MS chyba, że jako virtual.
Aczkolwiek 7 całkiem fajnie wyglądała, chociaż nie dało rady neostrady zainstalować (wersja 64 bitowa). Teraz mam router więc byłoby ok. Podobnie jak w viscie (używanej może ze 3 razy u znajomych) zastanawiałem się jak usunąć jakiś program ;) Ogólna ocena użyteczności według mnie 6/10.
Offline
Piotr3ks napisał(-a):
Widziałem Windowsa 7 beta. Pożera o połowe mniej ramu niż Vista i różnica w szybkości jest mocno odczuwalna.
BTW. u mnie użycie pamięci wynosi 165MB w tej chwili. Ale siedzę na linuxie i mam odpaloną kobyłę zwaną KDE.
Co do Visty, to używałem krótko i jestem na NIE. Ale zainstaluję ją, bo nowego wroga trzeba poznać. Prawdę powiedziawszy to czekam na siódemkę od MS, bo chcę zobaczyć ile da się z Visty wycisnąć. Żeby się tylko nie okazało, że przyspieszenie jest spowodowane.... szybszym sprzętem (statystycznie).
PS. Bill byłby wściekły gdyby wiedział, że używam windows jako ciekawostki programistycznej.
Offline
Ja widzę sprawę trochę inaczej: mi zużycie RAM nie przeszkadza, bo mam 2 GB a Vista brała mi w porywach 1 GB (głównie dlatego, że miałem włączoną naprawdę dobrą usługę prefetch). Ale:
- aktualizacja oprogramowania firm trzecich jest naprawdę koszmarem
- zbyt wiele czynności konserwacyjnych: defragmentacja dysku, czyszczenie rejestru, defragmentacja rejestru, czyszczenie plików tymczasowych i innych śmieci
- konieczność instalacji zbyt wielu programów konserwacyjnych i bezpieczeństwa - w moim przypadku: Eusing Free Registry Cleaner, Ccleaner, Avast, Auslogics Registry Defragmentator, Auslogics Disc Defragmentator (bo systemowy koszmarnie wolny), Comodo Firewall
- brak modularności systemu - na dysk ładuje się wszystko jak leci, mnóstwo nie używanego śmiecia, a vLite skutkuje prędzej czy później tylko niestabilnością systemu, więc odpada (testowane)
- małe możliwości dostosowania pulpitu
To są dla mnie bolączki wymagające naprawy, a nie zużycie RAM i ładny wygląd :-)
Ostatnio edytowany przez MMW (2009-02-04 06:42:28)
Offline
- z aktualizacją oprogramowania (nie tylko firm trzecich) jest problem bo MS jest w tyle za apt-get a lata świetlne za aptitude ;-)
- dysk się defragmentuje we wszystkich systemach plików ale ntfs jest tak zrobiony, że defragmentacja znacząco wpływa na jego wydajność (polecam JKDefragGUI), pozostałości po programach wina patrz pkt wyżej
- jaka modularność Windows? przecież to byłby powrót do "złego" UNIX-a, który Windows wyparł, a teraz co wracamy do przeszłości?
- wiąże się to z powiązaniem Systemu z GUI a tego z IE, źle zrobione tematy skutkują niestabilnością całego systemu.
Offline
MMW napisał(-a):
Chodzi mi o to, że masz np. 20 programów firm trzecich i nie ma mechanizmu sprawdzania ich aktualności - nie pisałem o łatach.
Spróbuj Secunia Personal Software Inspector (PSI).
Offline
Na razie jadę dalej na Debianie - co go skasuję, to do niego wracam :-)
Offline
MMW napisał(-a):
/.../, Avast, /.../
Nie używaj Avasta nawet jakby Ciebie linczowali, polecam Avire.
Offline
Nie przesadzajmy z tym Avastem ;-)
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=13&a=205&page=8
Offline
Nie przesadzam.
Testy testem, a życie weryfikuje wszystko. Avast od kilku lat podupał i lubi wpuszczać śmieci do systemu , najbardziej trojany i inne badziewia, a użytkownik w błogiej nieswiadomości żyje, ciesząc sie że ma antyvirusa , tymaczsem w tle wysyła kilogramy spamu, system zaczyna zwalniać aż się wykrzacza i wtedy jest bubu wielkie ( i mi dzwoni trując d...e, że jakoby to jest wina internetu ale to juz inna bajka i opowieść przy piwku ;) ) Ja też mogę zabłyszczć testami http://www.av-comparatives.org/seiten/ergebnisse_2008_11.php ;) Jak widzisz punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia ;) :D
Offline
Po to się bawię Linuksem, żeby nie myśleć o wirusach ;-)
Wynik ze strony jest dwuznaczny:
Error 404 - File not found
:-)
Offline